Moje hoje i nie tylko one.
- FIGA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6999
- Od: 16 cze 2007, o 10:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moje hoje i nie tylko one.
Kasiu wyrośnie > tylko trzeba być baardzo cierpliwym :P
- katarzyneczka
- 1000p
- Posty: 1787
- Od: 1 mar 2009, o 17:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siedlce (mazowieckie)
Re: Moje hoje i nie tylko one.
Kasiu, ostatnio czytałam, że może to trwać od 3-10 lat
I nie wyrasta z tego liścia tylko odbija z korzenia, kiedy liść zginie. Tak więc nie wiem, czy warto tak długo czekać 


Pozdrawiam Katarzyna
Moje wątki Zapraszam;)
Moje wątki Zapraszam;)
- riki
- 200p
- Posty: 387
- Od: 22 sty 2010, o 12:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ł Ó D Ź .
Re: Moje hoje i nie tylko one.
Ja chciałem sobie zakupić serduszko Hoja na Walentynki . Sam dla siebie . Ja jestem singlem . Kto sprzeda mi listki serca Hoja ? Tomku liczę na Ciebie . Blisko siebie mieszkamy . Ja nie mam Prawa Jazdy . Przyjechać mogę pociągiem . Odbiór osobisty przy okazji na spotkaniu na kawie w ŁODZI .
- katarzyneczka
- 1000p
- Posty: 1787
- Od: 1 mar 2009, o 17:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siedlce (mazowieckie)
Re: Moje hoje i nie tylko one.
Ryszardzie, zajrzyj na All...., tam z pewnością znajdziesz 

Pozdrawiam Katarzyna
Moje wątki Zapraszam;)
Moje wątki Zapraszam;)
- FIGA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6999
- Od: 16 cze 2007, o 10:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Moje hoje i nie tylko one.
Przejedź się na giełdę na Równej > tam co roku były :P
Re: Moje hoje i nie tylko one.
Riki ja jednak byłem w poniedziałek w Leyor Merlin a w środę też byłem na manufaturze i w Leyor Merlin a nie w czwartek,to ja się pomyliłem o jeden dzień,ale jeśli chodzi o serduszko hoyi kerri to mogę tylko doradzić w sprawie zakupu bo moje serduszko jak już wspomniałem jest tylko moje i nikomu go nie mogę odstąpić chociażby z racji tego że to był dla mnie prezent a zrozumiałe jest że prezentów się nie rozdaje ani nie odsprzedaje więc proszę wybacz Ryśku. Nie wiem tez czy coś kiedyś wyrośnie z niego bo ta kwestia jest mi nie poznana,czytałem coś na ten temat ale naprawdę nic nie mogę stwierdzić względem własnych doświadczeń,moje serduszko ładnie się trzyma nic się jak na razie z nim nie dzieje i nic nie wypuściło.
Trochę ogonków zabrałam, trochę dodałam - korekty pisowni dokonałam.
/Zgredo
Trochę ogonków zabrałam, trochę dodałam - korekty pisowni dokonałam.
/Zgredo
- riki
- 200p
- Posty: 387
- Od: 22 sty 2010, o 12:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ł Ó D Ź .
Re: Moje hoje i nie tylko one.
FIGA , Kasiu i Tomku , dziękuje za wszystkie informacje . Sprawa serduszka Hoja zakończona . Odpuszczam sobie zakupu . Pozostaje mi hodowla fiołków afrykańskich . Przejadę się na giełdę roślinną na ulicę Równa w ŁODZI .
Re: Moje hoje i nie tylko one.
Ok Riki,ciesze się że mogłem pomóc, życzę udanego zakupu jak już coś kupisz to pochwal sie nam zdobyczą, okej?
Witam ponownie,dzisiaj mamy walentynki to i ja wszystkim zakochanym życzę oczywiście w ich dniu dużo radośći oraz miłośći i sobie również,chciałem też dodać że byłem dzisiaj w Leyor Merlin w Łodzi i serduszka o których,pisał Rysio nie spotkałem a szkoda być może długo nie mogły wystać w sklepie i każde znalazło swoją walentyke lub walentego,ale nic starconego bo w zamian pokaże wam moją hoye z licznymi serduszkami bo sporo jej ich przybyło od ostatniego czasu jak ją pokazywałem zaraz gdy ją dostałem oczym wcześniej pisałem a i przy okazji pokaże wam też w całośći Publicalyx Silver Pink bo wcześniej to było nie możliwe.Zgredo jak coś jest nie tak to popraw mnie
,dzięki

Witam ponownie,dzisiaj mamy walentynki to i ja wszystkim zakochanym życzę oczywiście w ich dniu dużo radośći oraz miłośći i sobie również,chciałem też dodać że byłem dzisiaj w Leyor Merlin w Łodzi i serduszka o których,pisał Rysio nie spotkałem a szkoda być może długo nie mogły wystać w sklepie i każde znalazło swoją walentyke lub walentego,ale nic starconego bo w zamian pokaże wam moją hoye z licznymi serduszkami bo sporo jej ich przybyło od ostatniego czasu jak ją pokazywałem zaraz gdy ją dostałem oczym wcześniej pisałem a i przy okazji pokaże wam też w całośći Publicalyx Silver Pink bo wcześniej to było nie możliwe.Zgredo jak coś jest nie tak to popraw mnie




- koniczynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6250
- Od: 12 kwie 2008, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
Re: Moje hoje i nie tylko one.
Koniczynka serduszka dla Ciebie






- koniczynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6250
- Od: 12 kwie 2008, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Andziax007
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10079
- Od: 20 gru 2008, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Moje hoje i nie tylko one.
Tomku podziwiam te Twoje wspaniałe okazy hoj
Jakie one gęste i spore
Gratuluję 



Re: Moje hoje i nie tylko one.
Andziax007 to tylko kłopot jak one tak rosną i gestnieją bo pomału zaczyna brakować miejsca 

- koniczynka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6250
- Od: 12 kwie 2008, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
Re: Moje hoje i nie tylko one.
ja też znam ten ból z rozrastaniem się roślinek
chyba czeka nas zmiana miejsca zamieszkania

chyba czeka nas zmiana miejsca zamieszkania


- katarzyneczka
- 1000p
- Posty: 1787
- Od: 1 mar 2009, o 17:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Siedlce (mazowieckie)
Re: Moje hoje i nie tylko one.
Tomku ależ one są przepiękne i jakie gigantyczne




Pozdrawiam Katarzyna
Moje wątki Zapraszam;)
Moje wątki Zapraszam;)