I to tyle (póki co)
Poszukuję róż wielokwiatowych, parkowych, okrywowych, angielskich - odpornych na choroby i kwitnących cały sezon.
Może mi polecicie jakieś superzaste? Pliiiiz....
Nie zamierzam czekać do jesieni - kupię w donicach
Witaj Bejotko, miło, że zajrzałaś. Masz piękne róże i ładnie je pokazujesz. Miło obejrzeć kolorowe fotki, gdy za oknem biało.
Róże to moja słabość i choroba wielka, z której jestem zadowolona.
Polecam Ci:
Tip Top - łososiowa z lekkim różem, piękna, odporna, obficie kwitnącą od połowy czerwca do śniegu,
Elshorm - ciemno-różowa, obsypana kwieciem niczym obłok, kwitnie długo, obficie, nie kaprysi,
Lichtkonigin Lucia - żółta, odporna, kwitnie od połowy czerwca do późnej jesieni, odporna, można ją ciąć mocno, wtedy jest mniejsza, można delikatnie i prowadzić jak niewielką pnącą,
Reine des Violetes - róża do słońca i do półcienia, dorodna, rozłożysta, w kolorze biskupim, kwitnie od lata do jesieni, pachnie, nie kaprysi,odporna, ma liście zielono-szarawe,lekko matowe.
Pozdrawiam, Danuta
Dzięki Danusiu Zanotowałam. Dwie pierwsze, polecane przez Ciebie, miałam już 'na oku'
Sporo przede mną pracy i starannego poplanowania co-gdzie... A potem na najfajniejsza część - zakupy!
gosia2501 pisze:Bejotko w jaki sposób wyhodowałaś, czyżby w wazonie wypuściła korzonki?
Nie W ogrodzie. Mam z takich ciętych róż już 4 krzaczki, które kwitną i mają się świetnie.
W lipcu/sierpniu wsadzam badyl do ziemi na 3-4 oczka. I rośnie
A ja spróbuję tak ukorzenić róże, tylko teraz, mam akurat w wazonie trzy prześliczne róże, w tym jedną Eden Rose85 (była podpisana w kwiaciarni, co wprowadziło mnie w totalne osłupienie, ale właściciel poinformował mnie, że jeden z hurtowników zawsze dostarcza róże z nazwą odmianową, więc on też ją podaje) i jak już swoje odstoją w wazonie, to wsadzę do ziemi i będę trzymała kciuki za korzonki. Bejotko doradź tylko, czy od razu do ziemi, czy najpierw do ukorzeniacza i dopiero do ziemi.
Ależ u Ciebie prawdziwy ogród rożany, slicznie, bardzo podobają mi się róze, ale u mnie niestety się nie udają , ziemia beznadziejna, jak nie mączniak to mszyce, to znowu zmarzną, jedyne róze jakie u mnie rosną to róże chińskie ale piekne, masz te róże