Witam wszystkich odwiedzających
Igo - cały problem z cięciem to znać zasady i wiedzieć, na jakich pędach kwitnie roślina. A to już tylko doswiadczenie albo...szukanie na forum. Ja np. oprócz wspomnianego jaśminowca poprzycinałam jesienią róże pnące, a już Veilchenblau ogoliłam dokładnie z nowych olbrzymich przyrostów, sądząc, że to dzikusy.
Aniu - w tych betonach zioła przesadzone rosły ładnie, natomiast posiane paskudnie. Może dlatego, że ziemia w kręgach była zbyt jałowa. Duże rośliny dostały obornik, a siewki nic.
Krysiu - dziękuję, mam nadzieję, że Twoje doświadczenie i rozsądne podejście do uprawy choć trochę mi się udzieli.
Ania -w tym sezonie będę uważniej przypatrywać się roślinom i fotki będą lepsze. Może uda mi się zidentyfikować moje nn. Na razie serdeczne dzięki.
Małgosiu -nasadziłam tych lilii mnóstwo i nie żałuję. To prawdziwe, pachnące ozdoby ogródka. Teraz jeszcze dokupiłam i już mam dylemat - gdzie wsadzić?
Po mojej czereśni praktycznie biega młodzież, a owoce, których nie dosięgną( wcale nie mało), zostają dla ptaków.
I troszkę mojej domowej wiosny
Z oryginalnego holenderskiego opakowania -
czerwone Jan Boss wyszły...kolorowe

Tu już "sklepowe"

Zakupiony na Allegro czosnek niedzwiedzi. Na powierzchni ziemi pleśń.
