Niech już ta wiosna przyjdzie......o właśnie w tej chwili wreszcie słonko zaświeciło.
Serdeczności.



Witaj Jacku.JacekP pisze:Witaj Gabrysiu! Wiele z Twoich zdjęć widzę po raz pierwszy. Zachwyciła mnie wielka kępa cieszynianki. Ona lubi wcześnie zakwitać ale na mojej leży 0,5m śniegu to nie ma szans zwiastować wiosny. Zwróciłem też uwagę na dwukolorowy tojad. Już go kiedyś wypatrzyłem u znajomych ale wciąż go nie mam. Za to mam ten późny jesienny. Kwitł prawie do mrozów. Jak mi się rozrośnie, chętnie się podzielę
Jolu witaj...jol_ka pisze:Gabi widzę, że i Ciebie dopadło szaleństwo zakupoweGabriela pisze:Przed chwilą pisałam że w "cebulach" nic nie kupowałam... już nieaktualne...![]()
co ciekawego kupiłaś w cebulach? ja robiłam tam zakupy już 3 razy (ostatnio w ubiegłym roku) i jestem zadowolona
kupiłaś jakieś liliowce??
Alionuszka pisze:Nie będę już sterczeć pod płotami ...po prostu kupię w jakieś szkółce ,za długo musiałabym czekać na rozrost ...tylko czy akurat na tę dobrą odmianę trafię.
Ponoć tojad jest tak toksyczny ,że nawet po dotknięciu liści należy umyć ręce...
Eluś, chodząc po wątkach można różnych rzeczy się dowiedzieć.Elizabetka pisze:Gabrysiu przyszłam zobaczyć Twoje zasiewy wiosenne ale natrafiłam na rozmowy o tojadzie....i trzeba mi tego było.![]()
Niech już ta wiosna przyjdzie......o właśnie w tej chwili wreszcie słonko zaświeciło.![]()
Serdeczności.

Także zastanawiałem się and liliowcami a szczególnie tymi poniżej. Jednak zrezygnowałem z nich na rzecz innych roślin ;)Gabriela pisze:Witaj Przemku...![]()
Miło że znowu jesteś.
Oglądałam ofertę w cebulach i powiem szczerze, że kuszą mnie liliowce... znowu... :P





Bożenko, ten żółty ma mniejsze kwiaty osadzone na takich rozcapierzonych łodyżkach.Babopielka pisze:Ile tu wpisów od wczoraj![]()
Mówisz ,że ten tojad lisi jest nieciekawyJa dostałam jesienią kawałek od
agrazki i nie widziałam jego kwiatkówMyślałam ,że też tak ładnie kwitnie
jak ten niebieskiNa wiosnę może uda mi się zdobyć tojad biały ,mam obiecany
Wiolu, Grażynka -kogra też chyba tam kupowała... muszę ją zapytać.tulipanka pisze:Gabi, nie chcę cię stresować, ale u mnie w ubiegłym roku była porażka z zakupami w cebulach.
Sadzonki owszem przepiękne, ale gdy porozkwitały okazało się że bardzo dużo z nich, to nie te, które miały być![]()
Nie wiem jak to u innych. Może akurat miałam pecha, ale więcej zakupów tam nie zrobię.
Przemku, nie... nie posadzę liliowców w jednym miejscu.Priam pisze:A wszystkie liliowce będziesz sadziła w jednym miejscu??



Nie powinno być ,ja też zamawiałam i wszystko było ok ,,,a teraz znowu zamówię ,,Gabriela pisze:Grażynko, dałaś mi nadzieję że nie będzie pomyłki.
Dzięki...

Gabriela pisze:Grażynko, dałaś mi nadzieję że nie będzie pomyłki.
Dzięki...

Boguśko, już po ptokach...bogusia177 pisze: Nie powinno być ,ja też zamawiałam i wszystko było ok ,,,a teraz znowu zamówię ,,![]()
Gabryśko ,host nie zamawiasz???? ja się nie mogę zdecydować na liliowce które sobie wybrać ,
,,,,bo na pewno coś wezmę i więcej nic nie kupuję
tylko jeszcze ta robinia musi być ,,,,
