Ogródek Magdy :-)

[Matemax]

Magdziu dla Ciebie specjalnie od firmy ślimaczej

[izaziem]

Ze ślimakami po ludzku się nie da Języczkę podsypałam miałkimi trocinami , chodziłam, zbierałam po 3 razy dziennie ale dziury i tak były wielkie :x Te trutki to tylko wydawanie kasy. Można tylko pod jakieś cenne okazy bo działa do pierwszego deszczu. A wiecie co jeszcze lubi szorstkie śmierdziuchy - mój pies Namiętnie obgryza mi lantany. Trochę to trwało zanim wytropiłam czemu te listki są takie wymemłane

[magdala]

No, bardzo Ci Mateuszu dziękuję Sam go malowałeś plakatówką czy taki z natury smerfowaty ???
A on idzie sam po tych gałęziach (podobno to właśnie stanowi dla ślimaków przeszkodę )
czy położyłeś go tam do zdjęcia???

Iza -musi być jakiś sposób ...Te moje Języczki to w sezonie tylko łodygi .
Liście nie wyglądają jak liście..Pies całe szczęście nie robi mi szkód żadnych-choć podobno
powinien kopać dziury.

Szukałam w internecie wiadomości o piwonii ,którą chciałabym kupić.
Zobaczcie jakie boskie tłumaczenie strony:

Ogromne, marszczonej satyny jak podwójne kwiaty miękkie masło żółty prysznic
Tree Peony Hai Huang z colour.and to zapach!
Kwitnienie od późnej wiosny do wczesnego lata.

Ten "żółty prysznic" jest bardzo wymowny ....

[gorzata76]

Automatyczny tłumacz niech żyje nam!

[magdala]

No ,ale zobaczcie sami - piwonia drzewkowata Hai Huang o podwójnych kwiatach jak masło spod żółtego prysznica
jest niesamowita!!
Gdzie taką zdobyć i ile zdobyć na nią pieniędzy??
To jest zdjęcie z jakiegoś zagranicznego sklepu internetowego:
Przecudna!

[100krotka]

Ooo, rzeczywiście zupełnie, jak miękkie masło

Piękna...

Magda, Ty naprawdę chcesz humanitarnie ze ślimakami? Eeee...to znaczy, że te bez skorupy już są nad morzem? Przysiegłabym, że parę lat temu, jak byłam w pomorskiem, to nie zdarzyło mi się na takiego trafić...

W każdym razie, im prędzej odrzucisz ludzkie uczucia, tym lepiej ;-)

[gorzata76]

O tak... ludzkie uczucia odrzucamy... razem ze ślimakami
W cebulach najdroższa piwonia 64,99 zł czy to już ta półka?

[magdala]

O,żesz ty... Nie mam pojęcia czy ona aż tyle może kosztować? Muszę poszukać .
Ale wiem już przynajmniej ,że piwonie lubią glinę -czyli u mnie dobrze

100krotko -takich czarnych gołych to było mnóstwo u moich znajomych w małej wsi nadmorskiej.
Dosłownie człowiek brzydził się nogę postawić na trawie -zatrzęsienie!! Ale to było takie deszczowe lato.

[gorzata76]

Rodzice M mieli kiedyś działeczkę... tam się wręcz ślizgało bleeee...
Piwonie na moich piachach też się trzymają...

[mag]

Słuchajcie, a może ZOO by odbierało te ślimory, z dostawą do domu , jako wysokobiałkowy pokarm dla kogoś tam...

[gorzata76]

Ty się śmiej... ale na moje winniczki to pewnie znalazłby się i dwunożny amator
Czy nie można by przerabiać ślimorów na wysokokaloryczny nawóz?

[mag]

Gosia, ale ja całkiem poważnie... byłby to humanitarny sposób pozbycia się tych paskud A winniczki u mnie w ogrodzie pod ścisłą ochroną

[elsi]

Ja nawet znam takiego profesjonalistę, który przyrządza winniczki,
choć wymaga to paru dni przygotowań. Próbowałam, hm ..... jadłam lepsze rzeczy
Myślę, że ślimaki mogłyby być paszą dla zwierząt, coś z tym trzeba będzie robić,
skoro to taki problem. U nas jeszcze jest dobrze, ale jak czytam u Was, to aż mam dreszcze.
Przecież wszędzie trucizny (no... chemii) nie da się sypać

[gorzata76]

Tiaaa... humanitarny
A w tym ZOO, to co?
Chyba nie pałam ciepłymi uczuciami do tych milusińskich
Ale podsypuję tylko pod hosty

[snowflake]

Witaj Magdo ach cudny ten Twój różowy mak... dziękuję Ci za niego... już nie mogę się doczekać jak zakwitnie u mnie, śniegu jest tylke że na pewno i mak i krwawniki się przyjęły i przezimują pamiętam żeby wysłać Ci ich zdjęcie jak się u mnie zadomowią:)
Widzę, że walczycie ze slimakami... a też trochę walczyłam ale jak się przyjrzałem że te środki wolno działają i one się strasznie męczą więc dałam im spokój... do lasu wynoszę
A heliotropa siałam w zeszłym roku, tez kiepsko kiełkował, i wyrosły takie małe nijakie sadzonki... wole kupić w sklepie...