ale aż tak długo nie kwitną.
My wszyscy tak jak Ty, za dużo kwiatów nam się podoba co chcemy mieć i trzeba dokonać wyboru bo nie da
się wszystkiego mieć a nawet jakby się dało to byłby dopiero niesamowity miszmasz.
Co do upodobań to posłuchaj swojego serca. Tak jak mówisz już masz pociąg do niebieskiego więc
linię przewodnią przynajmniej pod względem koloru.
Do niebieskiego najlepiej dodać róż i biały jeśli lubisz spokojne pastelowe ogrody, albo pomarańczowy z
żółtym jeśli lubisz ostre kontrasty. Trzeba unikać kolorów które się gryzą tak jak na przykład czerwony i
róż. Ale nie tylko kolor się liczy. Forma, kolor liści są też bardzo ważne w kompozycjach.
A ja w Twoim klimacie to skupiłabym się na egzotycznych tak jak Twój sąsiad Berni, bananowce, palmy,
cassie, camelie, i inne równie wrażliwe. Zresztą już zaczęłaś piękną kolekcję egzotycznych do podziwiania.
To co jest fajne że u Ciebie one mogą w większości pozostawać w ziemi.
Wiesz jest bardza fajna stronka bretońska poświęcona roslinom egzotycznym i ich uprawie w Twoim klimacie
To jest link na tą stronkę
http://www.GardenBreizh.org
może przyniesie Ci trochę pomysłów.
Buziaczki
.Czyli to nie krzak do naszego klimatu...ale pewnie w takiej oranżerii jaką posiada Grażka ,na pewno by przetrzymał 
Jednak w tym wszystkim najbardziej mi żal listonoszki, która jeździ w taką pogodę na tym małym motorku! 
