Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
Firmy dysponujące zwyżkami mają teraz wzięcie
Może by tak jakieś prowizoryczne acz trwałe zadaszenie trzmielinie zmontować? 
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
Witaj Anetko nie długo będzie wiosna i będą nowe zdjęcia , myślę że u Ciebie wszystko pięknie przezimuje .
A ogród masz pierwsza klasa;:63
Pozdrawiam Genia
A ogród masz pierwsza klasa;:63
Pozdrawiam Genia
Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
Dziękuję za miłe słowa. U Ciebie na wątku to już gości wiosna

Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
Ależ się zmartwiłam...
"Moja" pani projektant założyła, że thuja zachodnia "Columna" najlepiej się sprawdzi w naszym ogrodzie jako zywopłot. Ponieważ jednak już sporo i tak pozmieniałam w tym gotowym juz projekcie, nie omieszkałam i z thują coś zmienić. Przewertowałam zasoby Internetu, ale nic "strasznego" na temat tej rosliny nie znalazłam (przeciwnie- dowiedziałam się, że rosnie szybko, jest odporna na zimowe warunki, nie zmienia barwy zimą). No i uporałam się samiutka z tymi 41. krzewami w sierpniu. A dziś wpadła w moje ręce książka o drzewach i krzewach iglastych (po opisach domyślam się, że nie jest zbyt aktualna) i co czytam???? Że ta odmiana ma jedna zasadniczą wadę- szyszkowanie..... No i lekkko się podłamałam, bo akurat szyszek to ja nie potrzebuję w TAKICH ilościach na szpalerze żywopłotowym.
Moi mili forumkowicze: czy macie jakieś doświadczenia z tą odmianą? Proszę o wszelkie uwagi
"Moja" pani projektant założyła, że thuja zachodnia "Columna" najlepiej się sprawdzi w naszym ogrodzie jako zywopłot. Ponieważ jednak już sporo i tak pozmieniałam w tym gotowym juz projekcie, nie omieszkałam i z thują coś zmienić. Przewertowałam zasoby Internetu, ale nic "strasznego" na temat tej rosliny nie znalazłam (przeciwnie- dowiedziałam się, że rosnie szybko, jest odporna na zimowe warunki, nie zmienia barwy zimą). No i uporałam się samiutka z tymi 41. krzewami w sierpniu. A dziś wpadła w moje ręce książka o drzewach i krzewach iglastych (po opisach domyślam się, że nie jest zbyt aktualna) i co czytam???? Że ta odmiana ma jedna zasadniczą wadę- szyszkowanie..... No i lekkko się podłamałam, bo akurat szyszek to ja nie potrzebuję w TAKICH ilościach na szpalerze żywopłotowym.
Moi mili forumkowicze: czy macie jakieś doświadczenia z tą odmianą? Proszę o wszelkie uwagi
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7197
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
Anetko, mam takie nasadzenie od jakichs pięciu lat i szyszek nie zaobserwowałam, u sasiadów też 
Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
W załozonym przeze mnie nowym wątku juz mi jeden forumek napisał, że mocna szyszkuje
:x Ależ jestem zła na siebie..... Mogłam przecie sadzić "szmaragd"...
Trochę mnie pocieszyłaś...
Trochę mnie pocieszyłaś...
Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
Na pocieszenie i podniesienie sobie poziomu czegoś, co odpowiada za radość, zakupiłam uroczą azalię


a także nasionka "słoneczny ogród"
(wysiałam już tunbergię; inne pójdą do gruntu)


Dziś też posiałam nasionka trawy, które otrzymałam od Janusza. Rośnijcie, moje drogie


a także nasionka "słoneczny ogród"
(wysiałam już tunbergię; inne pójdą do gruntu)


Dziś też posiałam nasionka trawy, które otrzymałam od Janusza. Rośnijcie, moje drogie
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7197
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
A widzę pora na tunbergię
, to ja jutro się nią zajmę
Anetko w tamtym roku kupiłam (ponoć) białei różowe
dziwne, ze wszystkich urosły żółte 
Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
A moja tak czy inaczej będzie chyba żółta. A zdradź mi, co już robiłaś po wysianiu? (bo ja robiłam pierwszy raz
; zawsze kupowałam rozsady) Sadziłam po 2 nasionka na małe korytko po borówkach, troszkę podlałam i teraz już będe czakać. A czy potem to już tylko - do gruntu?
Widziałam w wątku rispetto, że mamy tę samą azalię
Widziałam w wątku rispetto, że mamy tę samą azalię
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7197
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
Kochana chce się wiosny, co zrobić
Mojej azalce pąki wyraźnie rosną
Kiedyś kupiłam na allegro taką miniszklarenkę, w tym roku dokupiłam drugą
Ona ma przykrywę i matę wchłaniającą i zatrzymujacą wodę. Tam sieję, a jak podrosną do skrzynek, bo u mnie tunbergia w skrzynkach co roku
Możesz sprawdzić na all
A jak brakuje miejsca w szklarenkach to sieję we wszystkim co mam 
Kiedyś kupiłam na allegro taką miniszklarenkę, w tym roku dokupiłam drugą
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22085
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
Azalia bardzo dorodna Aneto...
lubię ich liście ,takie zdrowe
a jak rozkwitną to bajka.
Tylko ja nie mam szczęścia do ich uprawy.
Teraz też walczę ze szkodnikami na roślinach doniczkowych...
oby już ta zima odeszła w zapomnienie...
Miłego dnia życzę
lubię ich liście ,takie zdrowe
Tylko ja nie mam szczęścia do ich uprawy.
Teraz też walczę ze szkodnikami na roślinach doniczkowych...
oby już ta zima odeszła w zapomnienie...
Miłego dnia życzę
Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
Dzięki za Twą wizytę. Azalia robi sie coraz piekniejsza, ale i ja zauważyłam w swych doniczkowych kwiatach niespotykane ilośći ziemiórek...
Musze teraz więc zadbać o ciągłą wilgoć ziemi, inaczej te małe paskudy dobiora się do korzonków i- po roślinie...
Musze teraz więc zadbać o ciągłą wilgoć ziemi, inaczej te małe paskudy dobiora się do korzonków i- po roślinie...
Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
Anetko, ja ostatnio w ramach poprawy humorku też baczniej rozglądam się za nowymi roślinami, a co ciekawe, ostatnio nawet za tymi na taras jdynie, bo w jednej z kwiaciarni ciągle widzę wspaniałe drzewko cynamonowca
:Dale to już totalne szaleństwo

Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
No i potwierdzam- dyskusje na tym forum doprowadzają do totalnego szaleństwa
Jestem właśnie po wizycie w OBI- szykują się tam już do sezonu ogrodowego. Kłączy, bulw i nasion ci tam dostatek. Człowiek poci się tam z emocji i przelicza- to też? a tu jeszcze kolejny regał! No i wydałam 35 zł...... Plon tych zakupów pokażę niebawem.
Miłego dnia, moi ogrodnicy!
Miłego dnia, moi ogrodnicy!
Re: Dopiero zaczynam spełniać marzenia o ogrodzie...
A to dopiero początek 



