kwitnie póżniej wrzesień - pażdziernik ,ale takiego nie mam
I w rzeczywistości jest bardziej granatowy ,mój aparat przekłamuje kolory







Bożenko, a czy zaraz musisz się rewanżować ?Babopielka pisze:Mój piękny uśmiech podziałał![]()
DziękujęTylko czym ja się zrewanżuję
Wiesiu, jesteś kochana... ale Tara mieszka zbyt daleko ode mnie.abeille pisze:Gabi, ja mam ten późny tojad co kwitnie w październiku. Wyrasta mi na 2 metry ale kwiaty prawdziwie niebieskie.
Cenny kolor o tej porze roku jak rabaty robią sie całe łyse. Jakbyś nie znalazła to daj znać przed latem. Będę jechać
do Polski to wykopię kawałek i Ci przywiozę. A może nawet wpadniesz na spotkanko do Taruni?
To będzie wspaniała okazja



Witaj Przemku...Priam pisze:Gabrysiu zamawiałaś coś na cebule.pl ??
Mają nową ofertę ;)

Lepiej się nie przyznawać do wyrzucenia czegokolwiek ,bo jedno jest pewne ...roślina dalej będzie tkwiła w tym samym miejscuWidzę że nie mam szans na wyrzucenie czegokolwiek... umiecie dobrze wyperswadować...![]()


Nelu, tak zrobię... będę siedziała cichutko...Alionuszka pisze:Lepiej się nie przyznawać do wyrzucenia czegokolwiek ,bo jedno jest pewne ...roślina dalej będzie tkwiła w tym samym miejscuWidzę że nie mam szans na wyrzucenie czegokolwiek... umiecie dobrze wyperswadować...![]()
A tak w ogóle ,gdybyś miała ochotę z jakichś względów pozbywać się tojadu ...,to będę pod płotem tęsknie wyczekiwać...
![]()
Miałam do niedawna jeden egzemplarz(dokupiłam w tym roku drugi)3 lata w ziemi i ...może trzy kwiatuszki.Posadziłam go swego czasu przy funki ,gdyż słyszałam ,że odstrasza ślimaki ...,dla których jest ona (funkia)przysmakiem.Może tojad nie lubi towarzystwa kwaśnolubnych...![]()
bogusia177 pisze: Gabi domyślam się ,że ten jak mówisz niepozorny tojad-lisi , też jest u mnie ,,,tak????


Gabi widzę, że i Ciebie dopadło szaleństwo zakupoweGabriela pisze:Przed chwilą pisałam że w "cebulach" nic nie kupowałam... już nieaktualne...