Ogródkowe rozmaitości cz.2

[Alionuszka]

Kolejna faza rozwoju Kobei ,nie jest tak źle nabrała wigoru...



Na miły początek i resztę dnia ,tym razem w kolorze niebieskim...



Izuś ,cieszę się ,że zdołałam Cię przekonać tym maleństwem...

[Gabriela]

Ja posiałam rodochiton... zobaczymy jak mi pójdzie.
Nasiona kobei jeszcze leżą w nasienniku... wysieję później.
A cz z tej tunbergii zbierasz nasiona ? cudna jest...

[an-ka]

no dobrze ... przekonałaś mnie..
Dziś posieję kobee...

a miałam nic nie siać na parapetach

Właśnie to zrobiłam-mała szklarenka po ciastkach,ktore wyjadła Nela ,bardzo się przydała.
Posiałam też wilca i dzwonek błękitny.Zobaczymy co z tego wyjdzie,bo to moje pierwsze sianie.

[gorzata76]

Moje w zasadzie też nie licząc dziwnych ruchów wykonywanych w celu pozyskania dwuletnich, kompletnie bez koncepcji

[Alionuszka]

Gabrysiu ,niestety ta tunbergia nie wykształciła nasion ,przetrzymuję ją na okres zimy w domu(na razie żyje...)i traktuję ją jako pnącze wieloletnie.Gdybyś była zainteresowana ,można ją dostać tu http://strony.aster.pl/rosliny/rosliny09_10.pdf strona już wcześniej podana przez Grzesia

Ania ,a ciekawe ,kto mi podsuwał pod nos ...a ,że smaczne były ,to zjedzone...
Przynajmniej masz gdzie kobeę posiać

Gosia nie daj się prosić... ,napisz więcej szczegółów z pozyskiwaniem dwuletnich...
Moje pierwsze doświadczenia z sianiem nie należały do udanych ,a przecież Tobie wszystko jak na razie wychodzi jak trzeba...

[gorzata76]

Eeee tam po prostu mi nie wyszło... a to co wyszło, mikre było...
Wsadziłam na jesień do gruntu, ale chyba pierwsze płatki śniegu je zmiażdżyły

Szklarenki po ciastkach są niezłe, ja stosuję jeszcze takie po pomidorkach koktailowych...
Wiecej się tego mieści na parapecie, niż wielodoniczek...

[Alionuszka]

Gosiu bądź dobrej myśli ,musi coś przetrwać .Ja powkładałam doniczki z roślinami do gruntu na zimę i też mam nadzieję ,że przetrwało ...,jeżeli nie...no cóż ,na nowo będę wysiewać

[danutab]

Nelu jak widzę ty już zaczęłaś siać mało to już Ci nawet wschodzi.Ja mam nasionka pomidorów ale jeszcze nie sieję.Znalazłam kilka paczek nasion kwiatów które kupiłam w zeszłym roku ale nie wysiałam może wysieję ich w tym roku ale chyba bezpośrednio do gruntu .

[Matemax]

Nelu szybka jesteś ja jeszcze swojej kobei nie wsiałem

[Alionuszka]

Danuś pomidorów nigdy nie siałam ,ale myślę ,że koniec lutego to najlepszy czas na ich wysianie.
Teraz jeszcze wezmę się za sianie Asariny,a reszta kwiatów czeka do marca .

Parę zdjęć z lata

[an-ka]

Zobacz sobie moje heliotropy

Gosiu pędzę zobaczyć !

[Alionuszka]

Nelu szybka jesteś ja jeszcze swojej kobei nie wsiałem

Mati ,to szybko zabieraj się za nią...,bo zakwitnie Ci dopiero we wrześniu...

[Elizabetka]

No Nelka ....pięknie Ci idzie ta kobea...tfu odpukać.
Ja w paczce miałam 7 nasionek...ciekawe ile wykiełkuje.
Widzę zrobiłaś jej swojski mikroklimat.

[Alionuszka]

Eluś byle by Ci wszystkie wykiełkowały ,u mnie widzę ,że kolejny kiełek przedziera się przez ziemię,także zostało ich jeszcze 6...zobaczymy.
Mała szklarenka wykonana z dwóch plastikowych opakowań po mięsie i ciepełko od kaloryferów tworzy rzeczywiście przydatny mikroklimat... Oczywiście zniecierpliwiona brakiem oznak życia ,musiałam pogrzebać w ziemi ...

[Matemax]

Neluś dzięki za radę zaraz pójdę siać tylko nie mam ziemi do siewu