Ogrodniczka szyszunia
- szyszunia
- 1000p
- Posty: 1971
- Od: 4 lis 2009, o 13:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Tarnobrzega
Re: Ogrodniczka szyszunia
Dziękujemy Grażynko ja też myślę o sianiu nawet dzisiaj mężuś mi kupił ziemię do zasiewów i chyba w poniedziałek zacznę bo dzisiaj podobno był zły dzień do siania.Tak mówili w "Rok w ogrodzie"
- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5968
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogrodniczka szyszunia
myślę że w tym roku trzeba się wstrzymać z sianiem na parapetach bo w mieszkaniach ciepło i roślinki szybko wzejdą i nie będzie ich gdzie pikować .. też już kupiłam trochę nasionek ale bylin z jednorocznych sieję zawsze astry ,aksamitki i cynie oraz dziwaczki ..
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Ogrodniczka szyszunia
Janko masz rację z tym aby sie wstrzymać z sianiem bo w tym roku zima zapowiada się dłużej więc światła może być mniej a tego roślinki nie lubią. Zaraz się w"wyciągną jak nitki" i licho wie co z tym robić.
Mnie też korci ale biorę " na wstrzymanie "
Piszesz,że siejesz dziwaczka - ja od 2 sezonów przetrzymuję klącza jak dalie. Mniej roboty niż to sianie i pikowanie. Nie trafiłam nigdy na takiego, który by miał klilka kolorów w jednym kwiatuszku i przestałam kupować zostawiając swoich 2 kolory.
A Ty trafiłaś na takiego ?
Mnie też korci ale biorę " na wstrzymanie "
Piszesz,że siejesz dziwaczka - ja od 2 sezonów przetrzymuję klącza jak dalie. Mniej roboty niż to sianie i pikowanie. Nie trafiłam nigdy na takiego, który by miał klilka kolorów w jednym kwiatuszku i przestałam kupować zostawiając swoich 2 kolory.
A Ty trafiłaś na takiego ?
- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5968
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogrodniczka szyszunia
mam kilka jednokolorowych i kilka mraziatych .. a korzeni nie przetrzymuję bo mam dużo dali i te zajmują mi sporo miejsca a ponatto mam wilgotną piwnice i dziwaczki musiałabym zabezpieczać torfem albo trociną

z każdego koloru pozbierałam po kilka nasionek i w marcu wsadzę w szklarni jak przekwitną wiosenne kwiaty będę miała co nasadzać ..





z każdego koloru pozbierałam po kilka nasionek i w marcu wsadzę w szklarni jak przekwitną wiosenne kwiaty będę miała co nasadzać ..
- Reni4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5301
- Od: 21 wrz 2009, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska..
Re: Ogrodniczka szyszunia
Witam ..
Dziękuje za odwiedziny...ja też jeszcze nie odważę się je brać do ręki...;)Lecz mówię Ci jak cudownie graja zwłaszcza wieczorem:)))Pozdrawiam cieplutko:))

Dziękuje za odwiedziny...ja też jeszcze nie odważę się je brać do ręki...;)Lecz mówię Ci jak cudownie graja zwłaszcza wieczorem:)))Pozdrawiam cieplutko:))
- szyszunia
- 1000p
- Posty: 1971
- Od: 4 lis 2009, o 13:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Tarnobrzega
Re: Ogrodniczka szyszunia
Christyn, Janeczko chyba macie rację z tym sianiem chociaż trudno jest się powstrzymać. Może i ja zaczekam a tylko orliki wysieję bo ich trzeba wystawić na mróz na chyba 4 tygodnie i dopiero potem do domu.
Reni kiedyś taki wielki zielonek zeżarł nam kwiatka.Szarańcza jedna
Reni kiedyś taki wielki zielonek zeżarł nam kwiatka.Szarańcza jedna

- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Ogrodniczka szyszunia
maniusika śliczne te dziwaczki o wielokolorowych płatkach - czy słowem mraziaste właśnie te określasz ? Na takie polowałam ale zawsze nasiona były takie jak moje.
Ja przetrzymuję tylko minimalną ilości kłaczy - tak na 3 krzewy i to mi wystarczy ale kilka sztuk nasionek też na wszelki wypadek zbieram.
Czy byłabyś w stanie podzielić się ze mną tymi kolorowymi - bardzo proszę - poniosę koszty lub w zamian coś wyślę ?
Iwonko naprawdę namawiam na to aby poczekać bo takie wyciągnięte badylki bez słońca będą licho rosły.
Ja przetrzymuję tylko minimalną ilości kłaczy - tak na 3 krzewy i to mi wystarczy ale kilka sztuk nasionek też na wszelki wypadek zbieram.
Czy byłabyś w stanie podzielić się ze mną tymi kolorowymi - bardzo proszę - poniosę koszty lub w zamian coś wyślę ?
Iwonko naprawdę namawiam na to aby poczekać bo takie wyciągnięte badylki bez słońca będą licho rosły.
- szyszunia
- 1000p
- Posty: 1971
- Od: 4 lis 2009, o 13:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Tarnobrzega
Re: Ogrodniczka szyszunia
poczekam




- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5968
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogrodniczka szyszunia
zebym ja wiedziała które teraz są mraziate , mam je wszystkie razem i trudno będzie trafić ... może poczekamy do lata to zbiorę ci jakie będziesz chciała i przesilę . wtedy naprawdę będą różnokolorowe ,teraz mogę ci wysłać nasionka ale za kolory nie ręczę ..chociaż wszystkie są piękne ...
- roslynn
- 1000p
- Posty: 1091
- Od: 15 lut 2008, o 12:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Ogrodniczka szyszunia
Iwonko i ja czekam, ponoć długo jeszcze zimno będzie ale to nic, można robić plany i pośpiewać w między czasie . Szybciej czas zleci 

- szyszunia
- 1000p
- Posty: 1971
- Od: 4 lis 2009, o 13:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Tarnobrzega
Re: Ogrodniczka szyszunia
Wiem Sabinko jakoś ta zima nie chce odpuścić złapała i trzyma bardzo mocno ale w końcu sie zmęczy i puści a my już będziemy gotowi do pracy
Pozdrawiam serdecznie

- szyszunia
- 1000p
- Posty: 1971
- Od: 4 lis 2009, o 13:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Tarnobrzega
Re: Ogrodniczka szyszunia
Oj miałam dzisiaj wysiać w końcu orliki ale jak zwykle zabrakło czasu bo niestety musiałam z Olusiem jechać do lekarza i tak minął cały dzień a wieczorkiem na aerobik
Trzeba się ruszać żeby później nóżki nie bolały przy pieleniu grządek 


- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogrodniczka szyszunia
Iwuś....w tych wielodoniczkach mam zamiar siać pomidory....mam wiele gat. od Idy....i muszę każdy osobno,i jeszcze muszę ich opisać
A co Olusiowi...że u lekarza byliście.....


A co Olusiowi...że u lekarza byliście.....


- szyszunia
- 1000p
- Posty: 1971
- Od: 4 lis 2009, o 13:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Tarnobrzega
Re: Ogrodniczka szyszunia
Witam _oleander_ ma skaze i musieliśmy jechać po specjalne mleczko.Mam nadzieję ze pomoże. Dzisiaj znowu nic nie zrobiłam. Cały dzień szalałam na zakupach ale grunt że fotelik dla Olusia zakupiony i zapasy też uzupełnione. Niestety na ogrodnicze zabrakło czasu
Za to porobiłam dzisiaj troszkę zdjęć moim kwiatuszkom na parapecie bo hiacynty w pełni już rozkwitły

i jeszcze mój storczyk co wypuszcza nowy pęd kwiatowy. Już nie mogę się doczekać kiedy rozkwitnie





i jeszcze mój storczyk co wypuszcza nowy pęd kwiatowy. Już nie mogę się doczekać kiedy rozkwitnie

- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5968
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogrodniczka szyszunia
moje storczyki jeszcze odpoczywają a u ciebie zrobiło się kolorowo i pachnąco ..
ja kupiłam sobie tylko azalię białą i różyczki karłowate ,były po 5 zl. więc kupiłam białe i bordowe . będą na dopełnienie rabaty z różami karłowatymi ..
ja kupiłam sobie tylko azalię białą i różyczki karłowate ,były po 5 zl. więc kupiłam białe i bordowe . będą na dopełnienie rabaty z różami karłowatymi ..