Czytam, że siejesz już rośliny. Ja przez to zimno bardzo się rozleniwiłam
i jeszcze nic nie siałam. Na razie buszuję na allegro i poluję na jeżówki.
Jak na razie bez rezultatu.
Miłego wieczoru

Halinko, ja też nie miałam pojęcia, że te zbóje zasmakują w borówkach . zabezpieczyłam dopiero gdy zobaczyłam szkody. Były niezbyt wielkie, wiec szybko okryłam, żeby ocalić resztę.Halina Kwak pisze:Agnieszkobardzo dziękuję za dobre rady Osłonki super !!!
Wiesz, że ja nie wiedziałam, że te szkodniki zające czy sarny borówki amerykańskie podgryzają i w ogóle nie zabezpieczyłam ich.
Jak zabezpieczyliśmy jabłonie, to poszłam zobaczyć co w moim lasku słychać iii młode świerki mają pościnane czubki przez te szkodniki