Witajcie moi drodzy! Od niedzieli bardzo dużo spraw i zaległości po chorobie więc nie ma mnie na forum.
Halinko, to faktycznie wiele mam wspólnego z Twoim synem (jeszcze statystowanie)
Maju,
Izo, cieszę się, że odwiedziłyście mój nowy wątek

I ja muszę to zrobić
Przemku, susz, susz. Masz specjalną suszarkę? A ja będę musiał pomyśleć o ptakach, bo szkoda mi tych bażantów. Przede wszystkim chcę posadzić więcej krzewów w dzikimi owocami.
Greto, nie ma sprawy.Mam teraz tylko zieloną pietruszkę suszoną. Już nie mogę się doczekać, kiedy spod śniegu wyjdzie zielona natka.