Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
-
evluk
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3673
- Od: 16 lis 2008, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
Ewa-śliczna wiosenka na parapecie u Ciebie-ciepło na sercu się robi

- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7943
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
Ewuniu - proszę nie zniechęcaj się.
Zima jest okropna w mieście, w każdym, nawet takim pięknym jak Kraków.Wszyscy jesteśmy przemęczeni, niedoświetleni. niedotlenieni, a Ty na dodatek masz jeszcze sesję, która na pewno jest bardziej wyczerpująca niż praca w innych okresach.
Tyle pracy i serca włożonego w podwórkowy nie może pójść na marne.
Zima jest okropna w mieście, w każdym, nawet takim pięknym jak Kraków.Wszyscy jesteśmy przemęczeni, niedoświetleni. niedotlenieni, a Ty na dodatek masz jeszcze sesję, która na pewno jest bardziej wyczerpująca niż praca w innych okresach.
Tyle pracy i serca włożonego w podwórkowy nie może pójść na marne.
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
Ewo, ja też napiszę - nie rezygnuj z ogródka. Mój ogród jest odgrodzony murem od wąskiej, mało uczęszczanej drogi, a też często znajduję jakieś śmieci typu puszki po piwie, opakowania po jogurtach, papierki po słodyczach. Wszędzie są ludzie i ludziska.
Piękną wiosnę masz w domu. A mnie znowu zasypuje...
Piękną wiosnę masz w domu. A mnie znowu zasypuje...
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
EWO - rozumiem twoje rozgoryczenie jak mało kto, i zrozumiem jeżeli zrezygnujesz z prowadzenia "Podwórkowego".Ewa Janina Sadowska pisze: Jestem zniechęcona do Podwórkowego!
Nie raz też miałam dosyć: połamanych roślin, różnego rodzaju śmieci, kradzieży..... itp.Postanowiłam jednak że się nie poddam i konsekwentnie będę prowadziła ogródek bo: bardzo lubię grzebać w ziemi a nie mam własnego...na złość złu w każdej postaci...oraz po to aby było ładniej...
W tym celu postanowiłam:
- włączyć sąsiadów nap: o swego rodzaju "dozór" czyli zainteresowanie / zwrócić uwagę dzieciom/ , przyniesienie roślinek, jakieś drobne porady /oni to lubią
- dopasować ogródek do możliwości - jest przecież ogólnie dostępny też wchodzą psy, koty , więc nie sadzę roślin które nie tolerują takiego nawozu
/Nie wspominam o moim starym portfelu emeryckim, latach (64) i 4tym piętrze
- nie zwracać uwagi na pety /są nawozem
Tak więc Ewo nie zdziwię się jeżeli z ogródka zrobisz "glac-plac" lub zaciśniesz zęby i będziesz walczyć ze swymi wiatrakami

Serdecznie pozdrawiam Barbara
Rzucony kamień staje się opoką.../psalm/
doniczkowe... przyblokowy w garnku
Rzucony kamień staje się opoką.../psalm/
doniczkowe... przyblokowy w garnku
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
Egzaminacyjnie witam wszystkich odwiedzających-BarWo,Mag,Foggię,Ambę, Evluk,Grażynę z serca Kaszub i Niemal Tarnobrzeską,Danutę Cieszyńską.,Elsii Jadzię Jakuch, Ewkę PawDopadało nam troszkę śniegu.Ale od rana słoneczne przebłyski i pewno się nie utrzyma.Tam,gdzie jak w Podwórkowym napadał na stary interesująco go rozbielił.Agawy w piwnicy trzymają się dobrze,a nawet ciągle rosną.
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
Ewuś...dzis kupiłam w B krokusiki...w pączkach
i śliczną małą paprotkę
a moje parapetowe żonkile zaczynaja kwitnąć
A widziałaś wiosne we Francji? u Wiesi?
a moje parapetowe żonkile zaczynaja kwitnąć
A widziałaś wiosne we Francji? u Wiesi?
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
Ewo ja w ramach odwyku od śniegu kupiłam sobie dziś nasionka
sam niebieskie kwiatki ...
ale będę siała wprost do gruntu
sam niebieskie kwiatki ...
ale będę siała wprost do gruntu
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
Liseczko-a to dobre "ODWYK OD ŚNIEGU"!
.Zabłękitnią Ci z pewnością pięknie ogródek.
Ja nabyłam "Praktyczny kalendarz ogrodnika na 2010 rok"(ponad 280 popularnych porad) oraz "Mój piękny ogród".Wpływ faz księżyca na procesy życiowe roślin.Rok w ogrodzie 2010",na razie wiem,że poręczne te wydawnictwa.Nie miałam czasu oglądnąć zawartości.Wiesz-sesja......
Może zobaczę śnieg naocznie na dniach,przy domu odgarnięte,na ulicach rózne fazy zlodowacenia,zasolenia i zapiaszczenia.
Ja nabyłam "Praktyczny kalendarz ogrodnika na 2010 rok"(ponad 280 popularnych porad) oraz "Mój piękny ogród".Wpływ faz księżyca na procesy życiowe roślin.Rok w ogrodzie 2010",na razie wiem,że poręczne te wydawnictwa.Nie miałam czasu oglądnąć zawartości.Wiesz-sesja......
Może zobaczę śnieg naocznie na dniach,przy domu odgarnięte,na ulicach rózne fazy zlodowacenia,zasolenia i zapiaszczenia.
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
Lisko-w Podwórkowym Arktyka i nadal pada, choć tak imponujących zasp jak u Ciebie nie ma.
Kwiczoł zjada jabłko około godziny,czekałam z nowym owocem i z aparatem fot. ale do mojego wyjścia nie przyszedł,a bywa tylko rano.
Sroki Zygfryd i Willfrieda zapolowały na niedużego czarnego kotka, który zaczaił się na mniejsze ptaki w karmniku,chyba nie nauczy się już polować!
Trochę wiosny z kuchennego parapetu,żeby nie było tylko biało.Biel jest już nużąca.
Wisła pod lodem, nic nie wskazuje na roztopy.

Kwiczoł zjada jabłko około godziny,czekałam z nowym owocem i z aparatem fot. ale do mojego wyjścia nie przyszedł,a bywa tylko rano.
Sroki Zygfryd i Willfrieda zapolowały na niedużego czarnego kotka, który zaczaił się na mniejsze ptaki w karmniku,chyba nie nauczy się już polować!
Trochę wiosny z kuchennego parapetu,żeby nie było tylko biało.Biel jest już nużąca.
Wisła pod lodem, nic nie wskazuje na roztopy.

- Priam
- Przyjaciel Forum

- Posty: 5220
- Od: 18 kwie 2007, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
Widzę, że wiosna na dobre zagościła w Twoim domu.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
Witaj Ewko.
Wybrałam się na ogródki w poszukiwaniu wiosny.
Jak to dobrze, że u Ciebie wiosnę trafiłam bo mnie już nosi na całego a tu jeszcze cały prawie luty.
życzę i zdrówka.
Wybrałam się na ogródki w poszukiwaniu wiosny.
Jak to dobrze, że u Ciebie wiosnę trafiłam bo mnie już nosi na całego a tu jeszcze cały prawie luty.
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
Całe szczęście, że u nas przestało padać.. trochę się uklepuje to co jest..
Temp. -7 ale bezwietrznie i wilgotnośc w miarę, nawet rozpięta ( w sensie, ze kożuszek) do pracy przyjechałam.. (spieszyłam się i biegłam obładowana.. szkoda czasu na zapinanie)
tak sobie myślę, że jakby tak wiosna chciała szybko nastać.. to chybe wezmę taczki i te zaspy powywożę...
Ewuś piękne te żonkile.. jak chodziłam do szkoły to zawsze kupowałam bukiecik pierwszych żonkili, od pań, które sprzedawały jajka, sery i kwiaty ze swojego ogródka pod sklepem..
każda wiosna cieszy.. ta parapetowa bardzo .. szczególnie jak popatrzy się co jest za nią ..
Miłej sesji Ewuniu..nie męcz za bardzo studentów.. oni biedni nawet ferii nie mają hihihh
Temp. -7 ale bezwietrznie i wilgotnośc w miarę, nawet rozpięta ( w sensie, ze kożuszek) do pracy przyjechałam.. (spieszyłam się i biegłam obładowana.. szkoda czasu na zapinanie)
tak sobie myślę, że jakby tak wiosna chciała szybko nastać.. to chybe wezmę taczki i te zaspy powywożę...
Ewuś piękne te żonkile.. jak chodziłam do szkoły to zawsze kupowałam bukiecik pierwszych żonkili, od pań, które sprzedawały jajka, sery i kwiaty ze swojego ogródka pod sklepem..
każda wiosna cieszy.. ta parapetowa bardzo .. szczególnie jak popatrzy się co jest za nią ..
Miłej sesji Ewuniu..nie męcz za bardzo studentów.. oni biedni nawet ferii nie mają hihihh
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
EWUNIU fajnie ,że masz już wiosnę u siebie . Moje Campanule zwiędły nie wiem dlaczego ,ale pocieszam się ,że wysiane fiołki alpejskie juz wypuszczaja listki . Zawsze to jakaś radosć posród tylko biało-szarego otoczenia
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
Witam środowo i przy ładnej zimowej pogodzie.Przedstawiam kwiczoła (Turdus pilaris),biedne ptaszki przez swe upodobanie do spożywania jagód jałowca były żywcem przyprawione!
Tess zapodała,że lubią jabłka i tak go karmię.Jarzębiny i głogu w okolicy brak,a pigwę już wyjadł.Zagląda na drzewko z karmą dla sikorek(kule z ziarnami i słonina ze skórką),ale takiej nie jada.

Jadziu Jakuch-w życiu nie siałam fiołków alpejskich,student, którego rodzice mają kwiaciarstwo mówił,ze fiołki jeszcze malutkie, pewnie też z siewu.
Lisko-nie będzie chyba potrzeby wywożenia śniegu?Nie przyda się w ogrodzie?
Elżbietko-wiosna niebawem,dziś spotkanie w kawiarni U Benedyktynów z o.Leonem Knabitem osb pod hasłem "Kogo kochają kobiety"...
Priamie-po raz pierwszy od niepamiętnych lat mam przerwę międzysemestralną i to już jest wiosenne!Kostek zajada się szczypiorkiem ukopanym miesiąc temu spod śniegu w eremickim ogródku,prawdę mówiąc myślałam,ze nic z niego nie będzie, a jednak odbił.Na dodatek ma mszyce....
Tess zapodała,że lubią jabłka i tak go karmię.Jarzębiny i głogu w okolicy brak,a pigwę już wyjadł.Zagląda na drzewko z karmą dla sikorek(kule z ziarnami i słonina ze skórką),ale takiej nie jada.

Jadziu Jakuch-w życiu nie siałam fiołków alpejskich,student, którego rodzice mają kwiaciarstwo mówił,ze fiołki jeszcze malutkie, pewnie też z siewu.
Lisko-nie będzie chyba potrzeby wywożenia śniegu?Nie przyda się w ogrodzie?
Elżbietko-wiosna niebawem,dziś spotkanie w kawiarni U Benedyktynów z o.Leonem Knabitem osb pod hasłem "Kogo kochają kobiety"...
Priamie-po raz pierwszy od niepamiętnych lat mam przerwę międzysemestralną i to już jest wiosenne!Kostek zajada się szczypiorkiem ukopanym miesiąc temu spod śniegu w eremickim ogródku,prawdę mówiąc myślałam,ze nic z niego nie będzie, a jednak odbił.Na dodatek ma mszyce....
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom



