Witam wszystkich przemiłych gości
Mam wrażenie ,że już niedługo nadejdzie wiosna , bo dzisiaj myłam okno i poprzesadzałam kilkanascie sukulentów itp

. Cały czas świeciło słońce , więc od razu żyć się chce .
Śnieg powolu u nas topnieje i wbrew synoptykom , nie pada , nie wieje .
Fiołki przestały ginąć

, a niektóre zebrały się w sobie i chyba rosną

. Ze stratą hojową juz się pogodziłam

.
Aga , dziękuję za obiecanego fiołeczka

.
Myślę ,że skoro
fiołeczek13 zawitał ponownie na forum , to wiosna tuż , tuż
Wiola kropla drąży skałę

, powoli , powoli i będziesz miała większe półki niż moja
Andziu zmarznięty fiołek jednak odbija i nawet szykują się kwiatuszki
Treissi może rozetki bilbergii muszą się troszkę "zestarzeć " ? U mnie zakwitła tylko ta jedna , a mam 3 doniczki .
Aniu trafienie na jakiś okazy roślin , to czysty przypadek . Mnie w kwiaciarniach znają z tego ,że interesują mnie tylko przecenione niedobitki
ogrodniczko , miło cię goscić .
Przedstawię teraz kilka zdjęć moich poprzesadzanych kwiatów , jeszcze przed postawieniem na parapet ( mąż ma ten parapet pomalować - ciekawe czy dzisiaj

)

kwitnie peperomia

sansewerie

i fiołeczki

a to moje próby ukorzenienia fiołków w woreczkach
