Miejsce na ziemi Ave - cz.4
- RomciaW
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5310
- Od: 12 gru 2008, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.4
Ale fajnie nazwana roślinka
super strasznie mi się podoba
Takiej nikt nie ma 
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.4
Tak, Romuś, jesteś właścicielką jedynego w swoim rodzaju, zjawiskowego żyjątka...

w dodatku są ochotnicy na szczepke...

w dodatku są ochotnicy na szczepke...
- RomciaW
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5310
- Od: 12 gru 2008, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.4
Jakby co to będę pamiętała
Aniu szykuj miejsce

- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.4
Tylko musisz Aniu pamiętać, że takich szczepek nie można przesadzać ;) 
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.4
I nie rozmnażają sie wegetatywniechatte pisze:Tylko musisz Aniu pamiętać, że takich szczepek nie można przesadzać ;)
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.4
Powiem inaczej: z takimi szczepkami nie należy przesadzaćchatte pisze:Tylko musisz Aniu pamiętać, że takich szczepek nie można przesadzać ;)
-
Mariolas
- 500p

- Posty: 961
- Od: 20 paź 2009, o 23:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki-Budy Barcząckie
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.4
-
babi52
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1648
- Od: 10 lis 2008, o 00:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazury
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.4
-
KDanuta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2417
- Od: 24 kwie 2008, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: BRZESKO
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.4
Ewuniu cudne te Twoje kolorki , ja bym już chciała takie za
oknem, jak lubię biel to teraz tęsknie za kolorami
oknem, jak lubię biel to teraz tęsknie za kolorami
-
elsi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4838
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.4
Ewa, tak sobie myślę - boisz się mszyc na kalinie, bo mszyce tam lubią siedzieć.
A wiesz, na pewno wiesz, jak mszyce lubią róże - a widziałam u Ciebie kilka róż
i jeszcze u kogoś za garażem
A wiesz, na pewno wiesz, jak mszyce lubią róże - a widziałam u Ciebie kilka róż
i jeszcze u kogoś za garażem
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.4
Elu-Elsi... kurka wodna... ja też o tym myślałam, że sama wodzę na pokuszenie te mszyce-pierunice
dostarczając im w tym roku "tele dobra" do wpierniczania... ani chybi będzie u mnie cuchnęło zgnojonymi pokrzywami "od morza do Tatr" , od krzaczka do drzewka... ale się nie damy tym ssawkom
Widzę, moje drogie, że Romkowe żyjatko wzbudziło zrozumiały aplauz...
tylko ta skomplikowana uprawa i himeryczność, co...
zupełnie jak niektóre zielone... 
Widzę, moje drogie, że Romkowe żyjatko wzbudziło zrozumiały aplauz...
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.4
Tylko kopczykować na zimę nie trzeba 
-
minismok
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3035
- Od: 25 wrz 2008, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Czarni Górale
- Kontakt:
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.4
Ave Eve
NIEPOPRAWNA OPTYMISTKO
Zasypane wszystko a u Ciebie szczepki,mszyce i agrest od Babisi
Kalin mam kilka blisko róż i jakoś nie zauważyłam gradacji mszyc.......hmmm........myslę ze żeby ograniczyć ich inwazję[ bo zawsze są! na rózach] trzeba wytępić mrówki........niestety MRÓWY DO LASU!
cmokasy z zaspy
Zasypane wszystko a u Ciebie szczepki,mszyce i agrest od Babisi
Kalin mam kilka blisko róż i jakoś nie zauważyłam gradacji mszyc.......hmmm........myslę ze żeby ograniczyć ich inwazję[ bo zawsze są! na rózach] trzeba wytępić mrówki........niestety MRÓWY DO LASU!
cmokasy z zaspy
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Miejsce na ziemi Ave - cz.4
Smok jak zwykle mądrze gada
Jeżeli wypędzenie mrówek nie zlikwiduje, to w każdym razie poważnie ograniczy plagę mszyc. Tylko jak sie pozbyc mrówek?! Próbuje od 20 lat różnymi sposobami, a ta zaraza ciągle wraca! Szkody robi większe niż nornice i tylko jeden proszek je tepi. Gdybym jednak chciała zastosować go wszędzie, gdzie mam mrówki, czyli na jakichś 70%-ach powierzchni ogrodu, musiałabym na ten proszek majątek wydac! 


