Kto zna tę odmianę róży?

[Grzesiu]

Według mnie...tak...
ale ja się za bardzo nie znam....

[gloriadei]

Sam rozpoznałes ;)

[Grzesiu]

Bo mam taką u siebie Ewo

[gloriadei]

Bo mam taką u siebie Ewo

To było do Leszka ale mi się wciąłeś z postem

[leosta]

Dzięki za potwierdzenie. Już nie będzie znajda NN tylko RUMBA


Pozdrawiam Leszek.

[Moniś]

Poprosze o rozpoznanie tego gatunku

[Moniś]

Dodam, że róża ta ma silny zapach. Czy może to być Arthur bell?

[hal1959]

Może być Artur,mój w pąkach wyglądał tak samo

[Deirde]

Arthur Bell ma ciemno zielone liście - Moniś nie masz może zdjęcia z bliska tej róży?

[hal1959]

Może to kwestia zdjęcia,na moich fotkach różnie liście wyglądają,mam fotki,że kolor liści jest taki jak u Moniki ,a na innych ciemne.

[Deirde]

Halinko - by mieć w 100 % pewność zdjęcia powinny być duże, pokazywać całe rośliny, kwiaty w trakcie kwitnienia i w pąku, liście. Dużo odmian ma podobne pąkówki i trudno rozpoznać je na małych fotkach.

[hal1959]

Masz rację Gosieńko,że fotki do identyfikacji muszą byś dokładniejsze,
oj przekonałam się już,że ta sama róża ma tyle odsłon,że czasami się łatwo pogubić.

[zielono mi]

Może komuś uda się rozpoznać moją NN.
Kupiona jako pnąca przez 2 lata osiągnęła wysokość około metra, drobne ciemnozielone liście z połyskiem , kwiaty pełne około 8-10 cm. zebrane w grona powtarza kwitnienie 3 razy w sezonie nie wiem tylko czy pachnie ale chyba nie

[gosia2501]

Ponieważ własne poszukiwania nie wiele mi dały, znów proszę o pomoc w rozszyfrowaniu.
Róża kupiona w kwiaciarni jako miniaturowa, po trzech latach osiąga wysokość ok 50 cm. Kwiaty niewielkie ale liczne. Podczas dłuższych opadów kwiaty porażane są przez szarą pleśń.
W pierwszym roku po posadzeniu.


a to już zeszłoroczne kwitnienie




I kolejna kupiona jako miniaturka, po trzech latach osiąga wysokość ok 40 cm.

[gosia2501]

I moja różana perełka, mam ją odkad mam ten ogród, czyli od 13 lat, odziedziczona została po poprzednich właścicielach. Jest niewielka ok 30 ( proszę zwrócić uwagę jak niewielka jest przy lawendzie), obficie kwitnąca do późnej jesieni. Niestety w poprzednie deszczowe lato zaatakowała ją plamistośc liści i szara pleśń. Nie wiem jak po tej zimie, ale w poprzednie wykazała się niezwykłą odpornością na wymarzanie.