
Moje zielone cztery kąty cz.2
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
Gosia, grasz w zielone?
Grasz




Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
Mam zielone? Mam!







- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
Gramy dalej?
Chyba wygram















-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
Prawie każde pączuszki są zielone, takie delikatne, rozczulające :P ,

malva moschata alba - czyli ślaz piżmowy

malva moschata alba - czyli ślaz piżmowy
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
Witaj Gosiu przyleciałam zobaczyć tego pierwiosnka Twojego ,możesz go wkleić
Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
Geniu, o tego łobuza mi chodziło

Jesienią dostałam od Halinki - eukomis kolejnego pierwiosnka... ciekawa jestem, jaki będzie


Jesienią dostałam od Halinki - eukomis kolejnego pierwiosnka... ciekawa jestem, jaki będzie

- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
Gosiu a mnie ten pierwiosnek zgnił jesienią , ale zamierzam go wiosną kupić.
Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
Geniu... ja mam nadzieję, że mój w tym roku się obudzi... on jednak trochę późniejszy, niż jego bracia
W ogóle muszę się porozglądać za takimi ogrodowymi pierwiosnkami, bo przecież ich listki są dekoracją przez cały rok, więc na brzeg rabaty będą jak znalazł
Na razie mam doniczkowe
taka namiastka wiosny, za którą wszyscy tęsknimy
Jeśli o doniczkowcach mowa...

Tescowa różyczka z ostatnim rozwijającym się pąkiem... biedna jest, ciachnę ją chyba, bo ciężko przechodzi aklimatyzację

W ogóle muszę się porozglądać za takimi ogrodowymi pierwiosnkami, bo przecież ich listki są dekoracją przez cały rok, więc na brzeg rabaty będą jak znalazł

Na razie mam doniczkowe


Jeśli o doniczkowcach mowa...

Tescowa różyczka z ostatnim rozwijającym się pąkiem... biedna jest, ciachnę ją chyba, bo ciężko przechodzi aklimatyzację

- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
Teraz masz takiego pączusia?
I nie żal by Ci było go uciąć?
Gosieńko, miej litość!
Daruj mu to krótkie zycie 


Gosieńko, miej litość!


Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
Iza, pączusiowi dam zakwitnąć, jeśli w ogóle podoła
a potem dopiero ciachnę różyczkę... bo na razie, to listki jej zamierają
To taki zakup "okołodniobabciowy"


To taki zakup "okołodniobabciowy"

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
GOŚKA może jeszcze da radę ,może jest przelana albo jakies ziemiórki się koło niej kręca . Potem jak wsadzisz do ogródka to na pewno odbije
Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
Tak czy inaczej, trzeba dać jej odetchnąć...
Ziemię jej od razu zmieniłam, zobaczymy
Ziemię jej od razu zmieniłam, zobaczymy

- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
Wesoło, kolorowo i miło. Czyli zwyczajnie u Gosiaczka.
Całuski, pa

Całuski, pa


Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.