Dziwne kropki od spodu na liściach

[grikyl]

Hej, mam storczyka od tygodnia i dziś zauważyłam, że na spodzie są przeźroczyste, wypukłe plamki z białą kropką na środku. Nie mam zielonego pojęcia co to może być, szukałam sporo informacji na temat szkodników storczyków, ale niestety nie znalazłam nic podobnego do tego. Może ktoś z Was wie jak się tego pozbyć? A może to tylko pozostałości po nawozach którymi był szprycowany kwiatek w hurtowni zanim go kupiłam?

[Art]

Też ciekawa jestem co to jest ? Naprzód myślałam, że to mogą być jakieś uszkodzenia mechaniczne,
ale może faktycznie to jakieś zaburzenia wewnątrz liścia ? Obserwuj storczyka, czy tych plamek przybywa ?
Obejrzałabym też dokładnie liście od spodu przez lupę. Bywają szkodniki niewidoczne gołym okiem...

[Storczykowa]

A może to po prostu lepka rosa albo coś? Mój pink panther w zeszłym roku miał pełno rosy na spodniej stronie liści, teraz już nie...

[grikyl]

Lepka rosa ciągnęłaby się po dotknięciu a to jest twarde i ciężkie do zdrapania. Skalpelem odciełam wczoraj dwa "wrzody" i dziś została po nich wklęsła blizna koloru szarego. Póki co plamek nie przybywa a i kwiat ma się bardzo dobrze. Na jednym liściu jest ich sporo, jak widać na zdjęciu, na drugim jest tylko jedna kropeczka malutka, pozostałe są czyste. Zobaczę czy będzie się to powiększać, jeśli tak to chyba najbezpieczniej będzie usunąć te liście, prawda?

[Baryczka]

Witaj! Na jednym z moich Phal. też coś takiego jest. Kupiłam go z takimi kropkami, wyczytałam, że to zaschnięte/zagojone ranki po żerowaniu jakiś ssących szkodników. Kilkukrotnie przetarłam liście drinkiem alkoholowym (ok. 70%) i spryskałam oraz podlałam środkiem p/ szkodnikom (Diazol, dziś już wycofany z rynku). Nie zauważyłam jakichkolwiek żyjątek!

Niedawno zauważyłam identyczną plamkę na liściu, który wyrósł już u mnie, kilka m-cy po wymienionych wyżej zabiegach. Skłaniam się więc ku, wspomnianych przez Asię/Art, zaburzeniom, ew. jakiejś chorobie grzybowej.

Storczyk jest u mnie ok. 2 lat, ładne rośnie i kwitnie, przy jakiejkolwiek chorobie pewnie by marniał.

[grikyl]

Żyjątek tu nie spostrzegłam. Rzeczywiście wygląda to jak zagojone rany po jakimś ukłuciu więc może przetrę liście tym drinkiem. Jak go się dokładnie robi?

W ogóle dziękuję Wam za rady, bo naprawdę martwiłam się o kwiatka, taki piękny, szkoda by było żeby zmarniał. Mam nadzieję, że więcej tych plam się nie pojawi.

[Baryczka]

Drink 70%- trzy części spirytusu ok. 95% (nie wiem jaki jest w sprzedaży) i jedna część wody.

Roślinie te plamy nie powinny zaszkodzić, mój z takimi uszkodzeniami jest u mnie ok. 2 lat (właśnie szykuje się do kwitnienia )

[grikyl]

Dzięki wielkie, jutro kupie spirytus i przemyje liście