
Moja domowa piekarnia - AnaKa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3892
- Od: 21 maja 2009, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moja domowa piekarnia - AnaKa
Dopiero wyjęłam z pieca chleb wieloziarnisty na zakwasie

Chlebek jest gorący, ale i tak przekroję dopiero jutro, bo dzisiaj mam proteinowy czwartek
Przepis:
430g maki pszennej chlebowej
70 g maki żytniej razowej
40 g zakwasu
200 ml wody
Wymieszać do połączenia składników. Odstawić pod przykryciem na 2 godziny.
W tym czasie namoczyć w 200 ml wody 5 łyżek płatków owsianych i 5 łyżek otrębów żytnich.
Na patelni natomiast uprażyć po 5 łyżek siemienia, ziaren słonecznika i sezamu.
Wszystkie ziarna połączyc z ciastem, dodać 200 ml wody z łyżką soli i miodu, plus 2 łyżki oliwy. Połączyć składniki. Włozyć do foremki i odstawić aż wyrośnie.
Mój wyrastał w lodówce od wczoraj wieczorem.
Piec 50-60 minut w temperaturze 180-200 stopni

Chlebek jest gorący, ale i tak przekroję dopiero jutro, bo dzisiaj mam proteinowy czwartek

Przepis:
430g maki pszennej chlebowej
70 g maki żytniej razowej
40 g zakwasu
200 ml wody
Wymieszać do połączenia składników. Odstawić pod przykryciem na 2 godziny.
W tym czasie namoczyć w 200 ml wody 5 łyżek płatków owsianych i 5 łyżek otrębów żytnich.
Na patelni natomiast uprażyć po 5 łyżek siemienia, ziaren słonecznika i sezamu.
Wszystkie ziarna połączyc z ciastem, dodać 200 ml wody z łyżką soli i miodu, plus 2 łyżki oliwy. Połączyć składniki. Włozyć do foremki i odstawić aż wyrośnie.
Mój wyrastał w lodówce od wczoraj wieczorem.
Piec 50-60 minut w temperaturze 180-200 stopni

Zapraszam
Moje wątki
Moje wątki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3892
- Od: 21 maja 2009, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moja domowa piekarnia - AnaKa
Zapraszam
Moje wątki
Moje wątki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3892
- Od: 21 maja 2009, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moja domowa piekarnia - AnaKa
Racuchy są dla mnie alternatywą dla pączków.
Zawsze piekła je moja Babcia - na co dzień na podwieczorek. U mnie pojawiają się najczęsciej w karnawale.

pół kg mąki / używam Lubella do wypieków drożdżowych/
pół paczki świeżych drożdży
jajko
1,5 szklanki letniego mleka
2 łyżki cukru
2 łyżki spirytusu
4 kostki planty do smażenia
Cukier do obtoczenia
Sos z białej czekolady na ciepło: tabliczka białej czekolady rozpuszczona w połowie szklanki śmietanki 30 %
Mąkę przesiewam do miski, robię wgłębienie i wkruszam w nie drożdże. Zasypuję cukrem i wlewam pól szklanki letniego mleka. Odstawiam pod przykryciem na 15 minut, żeby drozdże ruszyły.
Dodaję jajko, resztę mleka i spirytus.Mieszam i odstawiam do wyrośnięcia - ciasto musi podwoić objętość /ok. półtorej godziny/.
Rozgrzewam plantę.Przygotowuję garnuszek z gorącą wodą. Łyżkę do sosów maczam w wodzie, nabieram ciasto i smażę z obu stron w tłuszczu. Osączam na ręczniku papierowym. Jeszcze ciepłe obtaczam cukrem.
Racuszki podaję też z ciepłym sosem z białej czekolady.Przepyszne

Zawsze piekła je moja Babcia - na co dzień na podwieczorek. U mnie pojawiają się najczęsciej w karnawale.

pół kg mąki / używam Lubella do wypieków drożdżowych/
pół paczki świeżych drożdży
jajko
1,5 szklanki letniego mleka
2 łyżki cukru
2 łyżki spirytusu
4 kostki planty do smażenia
Cukier do obtoczenia
Sos z białej czekolady na ciepło: tabliczka białej czekolady rozpuszczona w połowie szklanki śmietanki 30 %
Mąkę przesiewam do miski, robię wgłębienie i wkruszam w nie drożdże. Zasypuję cukrem i wlewam pól szklanki letniego mleka. Odstawiam pod przykryciem na 15 minut, żeby drozdże ruszyły.
Dodaję jajko, resztę mleka i spirytus.Mieszam i odstawiam do wyrośnięcia - ciasto musi podwoić objętość /ok. półtorej godziny/.
Rozgrzewam plantę.Przygotowuję garnuszek z gorącą wodą. Łyżkę do sosów maczam w wodzie, nabieram ciasto i smażę z obu stron w tłuszczu. Osączam na ręczniku papierowym. Jeszcze ciepłe obtaczam cukrem.
Racuszki podaję też z ciepłym sosem z białej czekolady.Przepyszne


Zapraszam
Moje wątki
Moje wątki
- mika78
- 200p
- Posty: 215
- Od: 17 lip 2009, o 08:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Moja domowa piekarnia - AnaKa
Pysznie wyglądają te racuchy,u mnie były oponki.Aniu nie masz przepisu na podpłomyki,pamiętam jak babcia piekła były pyszne ,niestety mama nie pamięta przepisu,pozdrawiam ciepło.
Pozdrawiam Dominika
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=32176" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=32176" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Moja domowa piekarnia - AnaKa
Anake czy to jest ta sama woda w ktorej moczysz platki i otemby czy płatki i otremby odcedzasz i potem dajesz nowej wody?
Anaka pisze: chleb wieloziarnisty na zakwasie
Przepis:
430g maki pszennej chlebowej
70 g maki żytniej razowej
40 g zakwasu
200 ml wody
Wymieszać do połączenia składników. Odstawić pod przykryciem na 2 godziny.
W tym czasie namoczyć w 200 ml wody 5 łyżek płatków owsianych i 5 łyżek otrębów żytnich.
Na patelni natomiast uprażyć po 5 łyżek siemienia, ziaren słonecznika i sezamu.
Wszystkie ziarna połączyc z ciastem, dodać 200 ml wody z łyżką soli i miodu, plus 2 łyżki oliwy. Połączyć składniki. Włozyć do foremki i odstawić aż wyrośnie.
Mój wyrastał w lodówce od wczoraj wieczorem.
Piec 50-60 minut w temperaturze 180-200 stopni
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3892
- Od: 21 maja 2009, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moja domowa piekarnia - AnaKa
Mika, oponki tez robiłą moja Babcia
Dawno nie było ich w mojej kuchni.Jeżeli masz dobry przepis, to chetnie skorzystam. W kajeciku mojej Babci go nie ma...
A jeżeli chodzi o podpłomyki, to znam przepis.Jest bardzo prosty.jadamy je u Znajomych w Ich działkowym domu, bo mają tam tradycyjną kuchnię. Ja wymyśliłam,że będą dobre z masłem czosnkowym i są w tym połączeniu fantastyczne
Bierzemy pół kilo mąki,łyżkę soli i wody tyle,ile zabierze mąka. Ciasto powinno być nie za rzadkie, takie ,plastelinowate'. Potem na rozgrzaną kuchnię kładziemy płaskie placki. Cudnie pachnące podpłomyki z masełkiem plus cytrynówka na miodzie smakują jak największy rarytas
Monka, 200 ml wody daję do otrąb plus płatki. Jeżeli nie wciągną całej wody, to resztę dolewam do ciasta.Pozostałe 200 ml też dodaję, bo prażone ziarna są suche i wyciągną i tak całą wilgoć podczas wyrastania chleba. Bez tej wody chleb by był za suchy, a może nawet słabo by rósł.

A jeżeli chodzi o podpłomyki, to znam przepis.Jest bardzo prosty.jadamy je u Znajomych w Ich działkowym domu, bo mają tam tradycyjną kuchnię. Ja wymyśliłam,że będą dobre z masłem czosnkowym i są w tym połączeniu fantastyczne

Bierzemy pół kilo mąki,łyżkę soli i wody tyle,ile zabierze mąka. Ciasto powinno być nie za rzadkie, takie ,plastelinowate'. Potem na rozgrzaną kuchnię kładziemy płaskie placki. Cudnie pachnące podpłomyki z masełkiem plus cytrynówka na miodzie smakują jak największy rarytas

Monka, 200 ml wody daję do otrąb plus płatki. Jeżeli nie wciągną całej wody, to resztę dolewam do ciasta.Pozostałe 200 ml też dodaję, bo prażone ziarna są suche i wyciągną i tak całą wilgoć podczas wyrastania chleba. Bez tej wody chleb by był za suchy, a może nawet słabo by rósł.

Zapraszam
Moje wątki
Moje wątki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3892
- Od: 21 maja 2009, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moja domowa piekarnia - AnaKa
A to moja pierwsza wędzona polędwiczka wieprzowa. Do tej pory wędziłam różne mięsa. Teraz korzystając z zaproszenia Znajomych włożyłam polędwiczkę na dwa dni do lekkiej solanki plus odrobina soli peklowej i wyszła pyszna wędlinka





Zapraszam
Moje wątki
Moje wątki
- mika78
- 200p
- Posty: 215
- Od: 17 lip 2009, o 08:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Moja domowa piekarnia - AnaKa
Aniu oponki to specjalnośc mojej mamy ,i wszystko bierze tak na oko ,zapytam jak mniej więcej co bierze.A za przepis na podpłomyki dziękuję ,wiedziałam że mąka,sól ale zastanawiałam się woda czy mleko bo niektórzy robią z mlekiem,w przyszłym tygodniu spróbuje z twojego przepisu,pozdrawiam, 

Pozdrawiam Dominika
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=32176" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=32176" onclick="window.open(this.href);return false;
- mika78
- 200p
- Posty: 215
- Od: 17 lip 2009, o 08:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Moja domowa piekarnia - AnaKa
Przepis na oponki :
1kg.mąki ,3 żółtka,1 całe jajko,pól litra mleka,pół szklanki cukru,cukier waniliowy,6 łyżek oleju
pół paczki świeżych drożdży,tłuszcz do smażenia( co kto uważa planta,smalec czy olej)
Drożdże rozprowadzic w trzech łyżkach ciepłego mleka,dodac łyżkę mąki i cukru,odstawic do wyrośnięcia,
Żółtka i jajko utrzec z cukrem i cukrem waniliowym.Drożdże jak urosną wlac do mąki i dodawac po koleji utarte żółtka,mleko (ciepłe)
a na końcu olej.Wyrobic ciasto i odstawic do wyrośnięcia ,jak urośnie rozwałkowc i wycinac szklanką oponki a małym kieliszkiem dziurki w nich.I znowu zostawic do wyrośnięcia ,wyrośnięte oponki usmażyc .
Takie właśnie oponki robiła moja babcia.
1kg.mąki ,3 żółtka,1 całe jajko,pól litra mleka,pół szklanki cukru,cukier waniliowy,6 łyżek oleju
pół paczki świeżych drożdży,tłuszcz do smażenia( co kto uważa planta,smalec czy olej)
Drożdże rozprowadzic w trzech łyżkach ciepłego mleka,dodac łyżkę mąki i cukru,odstawic do wyrośnięcia,
Żółtka i jajko utrzec z cukrem i cukrem waniliowym.Drożdże jak urosną wlac do mąki i dodawac po koleji utarte żółtka,mleko (ciepłe)
a na końcu olej.Wyrobic ciasto i odstawic do wyrośnięcia ,jak urośnie rozwałkowc i wycinac szklanką oponki a małym kieliszkiem dziurki w nich.I znowu zostawic do wyrośnięcia ,wyrośnięte oponki usmażyc .
Takie właśnie oponki robiła moja babcia.

Pozdrawiam Dominika
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=32176" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=32176" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3892
- Od: 21 maja 2009, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moja domowa piekarnia - AnaKa
Mika, bardzo dziękuję
Pewnie w przyszłym tygodniu je zrobię.Składniki podobne jak na racuszki.
A w sprawie podpłomyków - z mlekiem nigdy nie robiłam,ale warto spróbować.

Pewnie w przyszłym tygodniu je zrobię.Składniki podobne jak na racuszki.
A w sprawie podpłomyków - z mlekiem nigdy nie robiłam,ale warto spróbować.

Zapraszam
Moje wątki
Moje wątki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3892
- Od: 21 maja 2009, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moja domowa piekarnia - AnaKa
Potrzebowałam kolorowej i energetycznej zupy na ten mroźny dzień.Zrobiłam krem z marchewki

pół kg marchwi
biała część pora
ząbek czosnku
2 łyżki masła /najlepiej klarowane/
75o ml rosołu - warzywny, drobiowy/ u mnie cielęcy/
kawałek korzenia imbiru, biały pieprz, kolendra w proszku
Na maśle poddusiłam por pokrojony w plasterki i czosnek. Dodałam marchewkę w plasterkach. Dusiłam razem 20 minut. Wlałam rosól i gotowałam aż marchew będzie miękka. Zmiksowałam.Przyprawiłam startym imbirem, pieprzem i kolendrą.Mniammmmmm


pół kg marchwi
biała część pora
ząbek czosnku
2 łyżki masła /najlepiej klarowane/
75o ml rosołu - warzywny, drobiowy/ u mnie cielęcy/
kawałek korzenia imbiru, biały pieprz, kolendra w proszku
Na maśle poddusiłam por pokrojony w plasterki i czosnek. Dodałam marchewkę w plasterkach. Dusiłam razem 20 minut. Wlałam rosól i gotowałam aż marchew będzie miękka. Zmiksowałam.Przyprawiłam startym imbirem, pieprzem i kolendrą.Mniammmmmm

Zapraszam
Moje wątki
Moje wątki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2622
- Od: 5 lip 2008, o 06:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moja domowa piekarnia - AnaKa
Ale pysznie wygląda polędwiczka
Ja dzisiaj wędziłam kabanosy drobiowe ;:137Ale zmarzłam
-temp.-18 C,a ja pilnowałam na zmianę z siostrą wędzarki.


pozdrawiam Marzena
Spis moich linków
Spis moich linków
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3892
- Od: 21 maja 2009, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Moja domowa piekarnia - AnaKa
Marzenko,ale własne kabanoski wynagrodzą stanie na mrozie
Ja tylko zawiozłam mięsa, a resztę zrobił Mąż Koleżanki

Ja tylko zawiozłam mięsa, a resztę zrobił Mąż Koleżanki

Zapraszam
Moje wątki
Moje wątki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2622
- Od: 5 lip 2008, o 06:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moja domowa piekarnia - AnaKa
Tak to prawda,co swoje - to swoje.Wiem co tam dodaję ,bez żadnych dodatków,100% mięsa w kiełbasie
,a nie jak w sklepowych50-80 % a reszta dodatki i to nie wiadomo jakie. 


pozdrawiam Marzena
Spis moich linków
Spis moich linków