Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2
Witaj, dzięki, że się odezwałaś, już nie na żarty martwiłam się o ciebie, lepiej, że to tylko przeziębienie, z tym dasz sobie radę.Tylko dbaj o siebie!!!
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2
Kochane, dziękuję Wam za troskę.
Staram się jak umiem i kuruję się, jak się tylko da. Ale jakoś ciężko to idzie. Ciężki ze mnie przypadek. Z tą golizną, to trochę przesadziłam. Wyobrażacie sobie stara kobitkę w zimie latającą, po ogrodzie ... nago??? Ale byłby widok...

Staram się jak umiem i kuruję się, jak się tylko da. Ale jakoś ciężko to idzie. Ciężki ze mnie przypadek. Z tą golizną, to trochę przesadziłam. Wyobrażacie sobie stara kobitkę w zimie latającą, po ogrodzie ... nago??? Ale byłby widok...
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2
Chyba by mnie w TV pokazali, jako ciekawostkę!

Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
-
Agapa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1596
- Od: 29 maja 2009, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2
To pewnie furorę byś zrobiła jako pierwsza "morsa" w Szczedrzyku

Pozdrawiam serdecznie - Agnieszka
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2
Stasieńko jak dobrze że wróciłaś, ja też się martwiłam. Do wiosny bliżej niż dalej, Stasieńko - niedużo czasu zostało do WIOSNY! Kuruj się szybciutko, bo kwiatuszki czekają! Kochana Stasiu, prześlij mi na priva swój adres!
- RomciaW
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5310
- Od: 12 gru 2008, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2
Witaj Stasiu!

Miłego dnia


Miłego dnia
- grazka2211
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2820
- Od: 14 paź 2008, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: MILICZ-CAVAN-IRLANDIA
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2
Stasiu jak u Ciebie w wątku wiosennie się zrobiło aż poczułam na sobie ciepłe promyki słońca.
U mnie pada,wieje ale cała szczęście nie mrozi.
U mnie pada,wieje ale cała szczęście nie mrozi.
doniczkowe , prace mojej córki ZAPRASZAM.
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
Przepraszam za błędy w tekstach .Winą jest sprzęt z którego korzystam .
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2
Dziękuje Wszystkim za dobre słowa i piękne kwiatki w moim ulubionym kolorze.
Miłe jest to, że KTOŚ o mnie myśli, pamięta i życzy zdrowia, którego teraz bardzo potrzebuję.
Zdałam sobie sprawę, że nie pamiętam, jak wygląda słoneczko na "żywo". Już go tak dawno nie było, tylko śnieg, śnieg i mróz.
Poszperałam trochę w swoich fotkach i znalazłam kilka słonecznych akcentów. Postanowiłam się z Wami podzielić. Oto one:



i dla śmiechu i do przypomnienia:
Od razu trochę weselej na duszy, prawda? Dlatego wklejajcie zdjęcia z lata, będzie fajnie pomarzyć, co nas niedługo czeka!

Miłe jest to, że KTOŚ o mnie myśli, pamięta i życzy zdrowia, którego teraz bardzo potrzebuję.
Zdałam sobie sprawę, że nie pamiętam, jak wygląda słoneczko na "żywo". Już go tak dawno nie było, tylko śnieg, śnieg i mróz.
Poszperałam trochę w swoich fotkach i znalazłam kilka słonecznych akcentów. Postanowiłam się z Wami podzielić. Oto one:



i dla śmiechu i do przypomnienia:

Od razu trochę weselej na duszy, prawda? Dlatego wklejajcie zdjęcia z lata, będzie fajnie pomarzyć, co nas niedługo czeka!
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2
To dla "zdechlaczka" coś na ochłodzenie rozpalonej głowy


-
Mariolas
- 500p

- Posty: 961
- Od: 20 paź 2009, o 23:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki-Budy Barcząckie
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2
Oj Stasiu Stasiu chora czy zdrowa ty zawsze babeczka z jajem jestes humor cię nie opuszcza 
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2
Witajcie Kochani!
Dziś idę do lekarza. Wizyta umówiona w sobotę. Jak wrócę żywa to coś skrobnę.
Tak sobie patrze na letnie zdjęcia i sobie myślę, komu to przeszkadzało? Dlaczego u nas musi być zima, a tu jeszcze straszą, że może być nocami minus trzydzieści. Chyba się zastrzelę? Ale czym: grochem, kaszą jęczmienną?
Syberia, czy coś......
Trzymajcie się pa "zdechlak stasia109"

Humorek na dzień dobry:
- Ile będzie kosztował przejazd pana samolocikiem do Edynburga? - pyta szkockie małżeństwo.
- Mogę was przewieźć za darmo, jeśli podczas lotu nie powiecie ani słowa!
Już po wylądowaniu pilot który w czasie lotu wykonywał rożne karkołomne akrobacje gratuluje Szkotowi:
- No, muszę przyznać ze jeszcze żadnemu z moich pasażerów nie udało się zachować milczenia w czasie lotu!
- A wie pan - przyznaje Szkot - ze w pewnym momencie chciałem krzyknąć!
- W jakim?
- Kiedy moja żona wypadła z samolotu!
Dziś idę do lekarza. Wizyta umówiona w sobotę. Jak wrócę żywa to coś skrobnę.
Tak sobie patrze na letnie zdjęcia i sobie myślę, komu to przeszkadzało? Dlaczego u nas musi być zima, a tu jeszcze straszą, że może być nocami minus trzydzieści. Chyba się zastrzelę? Ale czym: grochem, kaszą jęczmienną?
Syberia, czy coś......
Trzymajcie się pa "zdechlak stasia109"
Humorek na dzień dobry:
- Ile będzie kosztował przejazd pana samolocikiem do Edynburga? - pyta szkockie małżeństwo.
- Mogę was przewieźć za darmo, jeśli podczas lotu nie powiecie ani słowa!
Już po wylądowaniu pilot który w czasie lotu wykonywał rożne karkołomne akrobacje gratuluje Szkotowi:
- No, muszę przyznać ze jeszcze żadnemu z moich pasażerów nie udało się zachować milczenia w czasie lotu!
- A wie pan - przyznaje Szkot - ze w pewnym momencie chciałem krzyknąć!
- W jakim?
- Kiedy moja żona wypadła z samolotu!
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9574
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Po 50-tce we własnym ogrodzie - cz.2
No to STASIEŃKO -zdechlaczku ,teraz to już chyba tylko lepiej może być . :P
I tego Ci życzę .
I tego Ci życzę .




