jestem, jestem i już czuję jakie dostaję "baty" za nieodzywanie się
A to jest tak: ta jesień i zima jakoś tak mnie zakołowały
Bo na forum jak już się raz trafi, to nie da się bez niego żyć - taka jest prawda. Można nie pisać, ale zaglądać trzeba musowo. To takie trochę uależnienie, ale jakie zdrowe.
A tymczasem w Łodzi zima na całego.
Na mojej działce wnuczki zrobiły mikrobałwanka (większy się nie chciał ulepić
.Potem na działkę przyleciały "jakieś niby-orły"

I jak tu mieć jeszcze wieczorem siły na pisanie









, a jak kolorowo, dzięki 





