Moje zielone cztery kąty cz.2
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
Tak, Halinko, wszystko wiosną!
Jesienią obcinam tylko same przekwitłe kwiaty - jak zdążę przed zimą 
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9422
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
Izuniu
dziękuję pięknie

Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
Wczoraj zeżarło mi posta
i się obraziłam na kompa...
No więc piszę dziś, z nadzieją na powodzenie...
Na wiosnę sekator pójdzie w ruch... eksperymentalnie na jednej sztuce
i zobaczymy...
A szałwię ciachnę na pewno...
Ale póki co... nieśmiało wychodzi słonko... bardzo nieśmiało...
Kiedy ja je ostatnio widziałam na żywo?
No więc piszę dziś, z nadzieją na powodzenie...
Na wiosnę sekator pójdzie w ruch... eksperymentalnie na jednej sztuce
A szałwię ciachnę na pewno...
Ale póki co... nieśmiało wychodzi słonko... bardzo nieśmiało...
Kiedy ja je ostatnio widziałam na żywo?
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
To tak jak u mnie ,słońce ledwo co zza chmur się chce przebić,może moi chłopcy będą mieć szczęście na
,bo w góry pojechali na narty.
O lawendzie już napisałam... ,a jeśli chodzi o szałwię ,u mnie nadziemna część w zasadzie obumiera i obcinam suche badylki prawie przy ziemi,nowe pędy wychodzą prawie z korzenia
Miłego dzionka
O lawendzie już napisałam... ,a jeśli chodzi o szałwię ,u mnie nadziemna część w zasadzie obumiera i obcinam suche badylki prawie przy ziemi,nowe pędy wychodzą prawie z korzenia
Miłego dzionka
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7943
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
Dużo się dowiedziałam u Ciebie Gorzatko o podcinaniu lawendy. Ja mam tylko jeden krzaczek. Zobaczymy, czy przeżyje zimę. ( jego poprzednik poległ - niestety!) Jeśli mu się uda, to ciachnę go na pewno. Jesienią obcięłam tylko przekwitnięte kwiatostany.....bo były brzydkie 
Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
Dala ogłosiła ten tydzień pod żółtym sztandarem
Voila




Voila




- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
Neluś, te pędy nie obumierają, one tylko tak wyglądają ;)
Ja swoje szałwie tylko raz tak drastycznie obcięłam, tj. przy ziemi, bo chciałam je odmłodzić.
Krzaczki zrobiły sie bardzo ładne, ale niestety nie zakwitły
Gosiu, co to za żółtek na drugim zdjęciu? Wygląda znajomo, ale jakoś nie mogę skojarzyć ...
Ja swoje szałwie tylko raz tak drastycznie obcięłam, tj. przy ziemi, bo chciałam je odmłodzić.
Krzaczki zrobiły sie bardzo ładne, ale niestety nie zakwitły
Gosiu, co to za żółtek na drugim zdjęciu? Wygląda znajomo, ale jakoś nie mogę skojarzyć ...
Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
Iza... to krwawnik kutnerowaty 
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
No, mówiłam, że znajomo wygląda ;)
A czemu u Ciebie żółto? Podobno jeszcze nie skończył się tydzień pomarańczowy ... tak słyszałam ;)
A czemu u Ciebie żółto? Podobno jeszcze nie skończył się tydzień pomarańczowy ... tak słyszałam ;)
Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
Bo Dala się zakręciła
Najpierw oglosiła pomarańczowy od 14 d0 21-go
a wczoraj nagle żółty - od dziś
A ja już moje pomarańczki wstawiłam
żółtków mam zdecydowanie więcej, więc w to mi graj 
Najpierw oglosiła pomarańczowy od 14 d0 21-go
A ja już moje pomarańczki wstawiłam
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
Nic nie wiem o tygodniu pomarańczowym ...
u mnie wciąż różnokolorowo,z przewagą niebieskiego ...a teraz już ma być żółtawo
nie nadążam... 
Gosiu co chcesz kupować w Czechach
Ale jestem ciekawska... 
Technika u mnie..
Gosiu co chcesz kupować w Czechach
Technika u mnie..
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
Nelu... ja tak pod kątem tej Pink Giant
co to się na nią napaliłam
Ale przy niewielkim zamówieniu koszt jego obsługi absolutnie jest nie do przyjęcia
Ale przy niewielkim zamówieniu koszt jego obsługi absolutnie jest nie do przyjęcia
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
Ech te zamówienia zagraniczne, koszty wysyłki naprawdę powalają
Mnie jeszcze niepokoi sprawność poczty 
Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
W przypadku cebul czas nie gra tak wielkiej roli 
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Moje zielone cztery kąty cz.2
W sumie tak, najwyżej szparagi wypuszczą, i trzeba je będzie przyzwyczajać do światła, ale to akurat nie jest takie trudne 


