Moje zielone cztery kąty cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Moje zielone cztery kąty cz.2

Post »

Tak, Halinko, wszystko wiosną! :D Jesienią obcinam tylko same przekwitłe kwiaty - jak zdążę przed zimą :lol:
Awatar użytkownika
HalinaK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9422
Od: 12 paź 2008, o 11:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Moje zielone cztery kąty cz.2

Post »

Izuniu ;:167 dziękuję pięknie ;:196 ;:196 ;:196
Cieplutko pozdrawiam, Halina ;:194
W moim ogródeczku :wink: HalinaK-linki :D
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6472
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone cztery kąty cz.2

Post »

Wczoraj zeżarło mi posta ;:223 i się obraziłam na kompa...
No więc piszę dziś, z nadzieją na powodzenie...
Na wiosnę sekator pójdzie w ruch... eksperymentalnie na jednej sztuce :wink: i zobaczymy...
A szałwię ciachnę na pewno...

Ale póki co... nieśmiało wychodzi słonko... bardzo nieśmiało...
Kiedy ja je ostatnio widziałam na żywo? :roll:
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Moje zielone cztery kąty cz.2

Post »

To tak jak u mnie ,słońce ledwo co zza chmur się chce przebić,może moi chłopcy będą mieć szczęście na ;:3 ,bo w góry pojechali na narty. :wink:
O lawendzie już napisałam... ,a jeśli chodzi o szałwię ,u mnie nadziemna część w zasadzie obumiera i obcinam suche badylki prawie przy ziemi,nowe pędy wychodzą prawie z korzenia :D
Miłego dzionka :wit
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7943
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Moje zielone cztery kąty cz.2

Post »

Dużo się dowiedziałam u Ciebie Gorzatko o podcinaniu lawendy. Ja mam tylko jeden krzaczek. Zobaczymy, czy przeżyje zimę. ( jego poprzednik poległ - niestety!) Jeśli mu się uda, to ciachnę go na pewno. Jesienią obcięłam tylko przekwitnięte kwiatostany.....bo były brzydkie :lol:
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6472
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone cztery kąty cz.2

Post »

Dala ogłosiła ten tydzień pod żółtym sztandarem :wink:
Voila :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Moje zielone cztery kąty cz.2

Post »

Neluś, te pędy nie obumierają, one tylko tak wyglądają ;)
Ja swoje szałwie tylko raz tak drastycznie obcięłam, tj. przy ziemi, bo chciałam je odmłodzić.
Krzaczki zrobiły sie bardzo ładne, ale niestety nie zakwitły :(

Gosiu, co to za żółtek na drugim zdjęciu? Wygląda znajomo, ale jakoś nie mogę skojarzyć ...
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6472
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone cztery kąty cz.2

Post »

Iza... to krwawnik kutnerowaty :)
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Moje zielone cztery kąty cz.2

Post »

No, mówiłam, że znajomo wygląda ;)
A czemu u Ciebie żółto? Podobno jeszcze nie skończył się tydzień pomarańczowy ... tak słyszałam ;) :lol:
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6472
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone cztery kąty cz.2

Post »

Bo Dala się zakręciła :lol:
Najpierw oglosiła pomarańczowy od 14 d0 21-go :wink: a wczoraj nagle żółty - od dziś :;230
A ja już moje pomarańczki wstawiłam :roll: żółtków mam zdecydowanie więcej, więc w to mi graj :lol:
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Moje zielone cztery kąty cz.2

Post »

Nic nie wiem o tygodniu pomarańczowym ... ;:14 u mnie wciąż różnokolorowo,z przewagą niebieskiego ...a teraz już ma być żółtawo :roll: nie nadążam... ;:65
Gosiu co chcesz kupować w Czechach :?: Ale jestem ciekawska... ;:14
Technika u mnie..
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6472
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone cztery kąty cz.2

Post »

Nelu... ja tak pod kątem tej Pink Giant :wink: co to się na nią napaliłam :oops:
Ale przy niewielkim zamówieniu koszt jego obsługi absolutnie jest nie do przyjęcia :(
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5486
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Moje zielone cztery kąty cz.2

Post »

Ech te zamówienia zagraniczne, koszty wysyłki naprawdę powalają :roll: Mnie jeszcze niepokoi sprawność poczty :roll:
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6472
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone cztery kąty cz.2

Post »

W przypadku cebul czas nie gra tak wielkiej roli :wink:
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5486
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Moje zielone cztery kąty cz.2

Post »

W sumie tak, najwyżej szparagi wypuszczą, i trzeba je będzie przyzwyczajać do światła, ale to akurat nie jest takie trudne :wink:
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”