Mój skrawek ziemi... Gabriela - cz.5

[chatte]

Jacku, właśnie odkryłam, ze ten bodziszek nazywa się wielkopłatkowy ...
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 7#p1283203

[Gabriela]

Witaj Gabrysiu!

Jesteś czrodziejką - powtarzam się ale trudno nie pochwalić piękych
roślin i jeszcze piękniejszych fotek. Dobrałaś rośliny świetnie kolorystycznie.
Miełego wieczoru

Krysiu, dziękuję...ale gdzie mi tam do czarodziejki...
Zdjęcia wstawiałam przypadkowo i nawet nie pomyślałam że są kolorystycznie dobrane... ot...przypadek.

to ja wiosna też przytnę, a gipsówkę mam wieloletnią różową wkleiłam fotkę u Bogusi

Taruś, widziałam.... piękna...ale ma większe kwiatki niż moja.
Moja to taka mgiełka.... ktoś tak ją określił.

Naprawdę? To się cieszę, bo zasługujesz na to
Trzykrotka wysiała się u mnie po raz pierwszy w tym roku, co mnie zdziwiło bardzo, ale za to rozrasta się niemiłosiernie. Rzeczywiście bywa nieciekawa, ale ma też swoje 5 minut, dla których warto ją trzymać ;)
Bodziszka , takiego jak Twój, dostałam od Halinki/eukomis i dużo bym dała, żeby kwitł tak jak Twój! Musze koniecznie dokarmiać go od wiosny

Nie no... nie przesadzaj....
Izuś, u mnie trzykrotki znajduję w różnych miejscach.
Ostatnio posadziłam je pod płot, gdzie wędrują moje rośliny, których nie chcę na rabatach,
a z drugiej strony nie chcę się ich pozbyć.
Tam jest wszystko...
Izuś, bodziszek na pewno Ci zakwitnie, ale na taką kępę musisz trochę poczekać.
To i tak niedługo, bo rozrasta się dość szybko.

Gabrysiu, mówicie o bodziszku wielkokwiatowym? Jest piękny to fakt, ale nie wiedziałem, że pachnie Muszę to sprawdzić w tym roku.

Jacku, to bodziszek wielkopłatkowy.
Mam go zapisany w Tabazie właśnie pod taką nazwą.
Jeśli chcesz wiedzieć jak pachnie, to musisz potrząsnąć liśćmi.... ma taki specyficzny, bardzo przyjemny zapach.
Nie taki jak moje różowe... te wręcz śmierdzą... ale też są ładne.

Jacku, właśnie odkryłam, ze ten bodziszek nazywa się wielkopłatkowy ...

Izuś masz rację... to ten bodziszek.... jeśli się nie mylę Anka ma go ode mnie.... ale mogę się mylić, bo wiesz...SKS...

[kogra]

O mgiełce z gipsówki to ja pisałam.
Tylko, że nie pamiętam u kogo...... ....też SKS.....
Ale przyznasz Gabi, że wygląda pięknie w zestawieniu z różami.
Pewno z liliowcami również.
Muszę poszukać w tym roku nowych kolorów gipsówek na rynku, może u nas też już się pojawiły.

[an-ka]

Macie rację-gipsówka cudownie podkreśla urodę każdego kwiatka a zwłaszcza biała i ta mgiełka.
Podoba mi się też Gaura i biała i różowa,które są już posadzone przy różach.Kwiaty Gaury to jak motylki na wietrze-bajecznie wyglądają.Gabrysiu miłego dnia.

[JAKUCH]

ANIU wczoraj przeglądałam jakie by tu nasionka kupić i właśnie ona czyli Gaura Lindheimeri równiez mi zaimponowała i jeszcze to ,że kwitnie do jesieni . Można ją różnie wykorzystać

[markussch01]

Gabi, wpadlem sie przywitac w Nowym Roku mam nadzieje ze to bedzie Tlusty Rok
Obym tylko nie zostal przy nadziei chociaz mowia ze mezczyzni nie zachodza......

Pozdrawiam Markus

[JacekP]

To już rozumiem - liście pachną a nie kwiaty u bodziszka. Wszystko się zgadza, bo w końcu to geranium. Ale zapach wielkopłatkowego musi mieć delikatniejszy od korzeniastego, który jak sama stwierdziłaś, wręcz śmierdzi

[Gabriela]

O mgiełce z gipsówki to ja pisałam.
Tylko, że nie pamiętam u kogo...... ....też SKS.....
Ale przyznasz Gabi, że wygląda pięknie w zestawieniu z różami.
Pewno z liliowcami również.
Muszę poszukać w tym roku nowych kolorów gipsówek na rynku, może u nas też już się pojawiły.

No widzisz Grażynko... nie jestem sama w tej postępującej chorobie...
Wiesz, ja chyba też się rozejrzę za innymi kolorami.... będzie dobrym wypełniaczem, nie tylko między różami.

Macie rację-gipsówka cudownie podkreśla urodę każdego kwiatka a zwłaszcza biała i ta mgiełka.
Podoba mi się też Gaura i biała i różowa,które są już posadzone przy różach.Kwiaty Gaury to jak motylki na wietrze-bajecznie wyglądają.Gabrysiu miłego dnia.

Aniu, ja Gaurę uprawiam już kilka dobrych lat...
Biała bardziej mi się podoba, a z różową mam zawsze jakieś problemy.
No i zdarza się bardzo często że nie wytrzymuje zim...
Ale i tak dorosłe krzaczory nie są aż tak urokliwe jak samosiejki.
Są wielgachne i pokładają się... nie lubię związywać roślin, ale wielki okaz Gaury trzeba.
Z siewkami jest inaczej... rosną dość zwarte i wyrastają na piękny okaz w ciągu sezonu.
Różowa jest zawsze przez kogoś podżerana, i nie udaje mi się złapać złoczyńcy...

ANIU wczoraj przeglądałam jakie by tu nasionka kupić i właśnie ona czyli Gaura Lindheimeri równiez mi zaimponowała i jeszcze to ,że kwitnie do jesieni . Można ją różnie wykorzystać

Jadziu, jak wysiejesz raz Gaurę, to będziesz ją miała na zawsze w ogrodzie...

Gabi, wpadlem sie przywitac w Nowym Roku mam nadzieje ze to bedzie Tlusty Rok
Obym tylko nie zostal przy nadziei chociaz mowia ze mezczyzni nie zachodza......

Pozdrawiam Markus

Witaj Markus...
Ja też mam nadzieję na "tłusty rok" i na dodatek bardzo udany.
Mówisz że mężczyźni nie zachodzą ? hmmm...
A oglądałeś film z Arnoldem Schwarzeneggerem ?

To już rozumiem - liście pachną a nie kwiaty u bodziszka. Wszystko się zgadza, bo w końcu to geranium. Ale zapach wielkopłatkowego musi mieć delikatniejszy od korzeniastego, który jak sama stwierdziłaś, wręcz śmierdzi

Jacku, powiem szczerze, że kwiatów nigdy nie wąchałam...
A że liście pachną to wiem na pewno... jak je obcinam to upajam się ich zapachem...
Nawet nie wiem do czego przyrównać ten zapach...

[abeille]

Śliczne widoczki Gabi. A kniphofia już na wygnaniu pod płotem jak dobrze widzę ?
Pomimo wygnania jest piękna

[Gabriela]

Wiesiu, dopiero czeka ją wygnanie...
Mam siatkę z trzech stron... ale "wygnanie" znajduje się z tyłu za altaną.

[Irena37]

Gabi, fotki jak zwykle cudowne. Wspominasz, że kwiaty, których masz za dużo idą pod płot albo na tyły. U mnie wręcz przeciwnie, na tyły idą rośliny ciekawe i mniej spotykane bo z przodu "znikały".

[Gabriela]

Irenko, to też dobra metoda.
Ja ciekawsze rośliny sadzę pośrodku... i też raczej w ukryciu.

Byłam dzisiaj na działce i trochę popracowałam.
Odśnieżyłam chodnik... oj ciężko było.. warstwa śniegu, na tym ponad centymetrowa warstwa lodu i znowu śnieg..
W sumie około pół metra... ale dałam radę.
A to kilka zdjęć z działki w zimowej szacie.

[bogusia177]

Gabryśko ,to tak jak u mnie ..śniegu po kolana ,ciężko się chodzi w takim puchu ,
bo u nas to jeszcze puch ,choć pod spodem warstwa lodu .
Ale widoki powalające ......lubię takie ,za to roślinki mają chociaż fajną pierzynkę ,,,
tylko chciałabym ,żeby nornice się podusiły i ślimaki pomarzły

[Gabriela]

Boguśko, nie wiem czy ta pierzynka jest taka fajna...
To tak wygląda jakby miały czapy z gipsu... twarde i sztywne...
I teraz przypomniało mi się że jeszcze bukszpany są pod tym gipsem...

[JacekP]

Ta Twoja goryczka zjawiskowa Nie mogę oderwać od niej oczu Ale i zdjęcie wyszło na medal. Mam nadzieję, że i u mnie zakwitnie