Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
- ZosiaM
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1475
- Od: 25 kwie 2007, o 14:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: GLIWICE teraz Dziergowice
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Witaj Marioluś w nowym roku http://przepisz.pl/toast/?od=Zofia
Pozdrawiam i zapraszam do siebie
Moje pierwsze kroki w ogrodzie
Moje podróże,zdjęcia z ciekawych miejsc
Moje pierwsze kroki w ogrodzie
Moje podróże,zdjęcia z ciekawych miejsc
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
i ja się witam w Nowym Roku
u mnie też czas jakoś szybciej leci i nie wyrabiam się ze wszystkim
u mnie też czas jakoś szybciej leci i nie wyrabiam się ze wszystkim
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Trochę mnie przetelepało grypsko.
Już drugi miesiąc walczę i do tej pory udawało mi się powstrzymać choróbsko ale w środę poległam i od czwartku leżałam plackiem.
Niby nic wielkiego ale nie dało się dłużej udawać że jestem zdrowa.
I tak miałam więcej szczęścia bo zięć i córka ganiali do kibelka na zmianę
A mnie tylko kaszelek, katarek, i lekkie mdłości....
Za to dzisiaj musiałam pojechać do pracy tramwajem.
Samochód stoi zakopany w śniegu.
Z jednej strony zwały śniegu odgarnięte z chodnika, z drugiej strony zgarnięte pługami śnieżnymi.
Efekt - widać tylko górną część opon bo reszta zakopana w śniegu.
Ale zrobiłam dobry uczynek i całą sól jaka była w domu zużyłam na podsypanie samochodu zięcia bo on później zaczyna pracę i ma mniej zasypane autko.
Zatem ten rok zaczął się naprawdę zimowo.
Na dodatek wróżą że zima będzie nawet w marcu
A ja 01-03-2009 już kopałam w ogródku i przebiśniegi mi kwitły.
Jak będzie w tym roku ?
Chyba inaczej.
Już drugi miesiąc walczę i do tej pory udawało mi się powstrzymać choróbsko ale w środę poległam i od czwartku leżałam plackiem.
Niby nic wielkiego ale nie dało się dłużej udawać że jestem zdrowa.
I tak miałam więcej szczęścia bo zięć i córka ganiali do kibelka na zmianę
A mnie tylko kaszelek, katarek, i lekkie mdłości....
Za to dzisiaj musiałam pojechać do pracy tramwajem.
Samochód stoi zakopany w śniegu.
Z jednej strony zwały śniegu odgarnięte z chodnika, z drugiej strony zgarnięte pługami śnieżnymi.
Efekt - widać tylko górną część opon bo reszta zakopana w śniegu.
Ale zrobiłam dobry uczynek i całą sól jaka była w domu zużyłam na podsypanie samochodu zięcia bo on później zaczyna pracę i ma mniej zasypane autko.
Zatem ten rok zaczął się naprawdę zimowo.
Na dodatek wróżą że zima będzie nawet w marcu
A ja 01-03-2009 już kopałam w ogródku i przebiśniegi mi kwitły.
Jak będzie w tym roku ?
Chyba inaczej.
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2836
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Marioluś zdrówka Ci życzę dużo!
A ja słyszałam, że jak tylko ten śnieg za parę tygodni się stopi to już będzie wiosna. Nie dosłyszałam tylko dokładnie za ile tygodni
z Ciebie to dobra teściowa jest - moja to potrafi mnie tylko skutecznie obudzić np. o 4-tej
A ja słyszałam, że jak tylko ten śnieg za parę tygodni się stopi to już będzie wiosna. Nie dosłyszałam tylko dokładnie za ile tygodni
z Ciebie to dobra teściowa jest - moja to potrafi mnie tylko skutecznie obudzić np. o 4-tej
- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9573
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
MARIOLUŚ zdrówka życzę .
Zima w marcu
.Nie przyjmuję tego do wiadomości .Ja już robię różne plany i chciałabym je jak najszybciej zrealizować ,a śnieg i mróz mi na to nie pozwoli .
MADZIU ,współczuję teściowej .
Zima w marcu
MADZIU ,współczuję teściowej .
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Mariolu , moje autko też zakopane w śniegu . Nie zdążyłam zaprowadzić do garażu
A musiałaś tłuc się tramwajem , nie mogłaś jeszcze poleżeć
Zdrowiej

A musiałaś tłuc się tramwajem , nie mogłaś jeszcze poleżeć
Zdrowiej
-
iga23
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12829
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Mariolu, a mnie śnieg zatrzymał w domu.Wcześnie rano mąż wyjechał, a ja już nie miałam czym.
Do miasta 20 kilometrów, nie ma szans na komunikację.
Może jutro coś zacznie jeździć.Ostatnio to tak fajnie było w latach 70 , kiedy nie mogliśmy do szkoły dojechać.
Do miasta 20 kilometrów, nie ma szans na komunikację.
Może jutro coś zacznie jeździć.Ostatnio to tak fajnie było w latach 70 , kiedy nie mogliśmy do szkoły dojechać.
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Mariolu... zdrowiej
daj innym pochorować...
A co do tego, czy miałaś lepiej niż córka i zięć
Oj, tak
grypka żołądkowa wyrwała mi piątek z życiorysu... to już wolę katar i kaszel...
A co do tego, czy miałaś lepiej niż córka i zięć
Oj, tak
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Mariolu życzę zdrówka a zdjęciami rabaty zawsze służę .


- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
zdrówka Ci życzę
oby w marcu już wiosna przyszła....
oby w marcu już wiosna przyszła....
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Korzystając z okazji, że tu zajrzałam, pragnę Cię pozdrowić i życzyć zdrowia (wszyscy tak piszą). Okres dla nas ziemiouprawiaczy nieciekawy, ale zawsze w takim momencie przypomina mi się słowny wstęp do "Czterech pór roku" Vivaldiego, kiedy to pan mówil, że zima to zasłużony odpoczynek po zbiorach, żniwach i trzeba wtedy w ciepłej izbie popić grzańca i się bawić. Wtedy wyciągam nalewkę morelową i się delektuję smakiem lata! Czego wszystkim amatorom nalewek z rodzimych owoców życzę! 
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Autko już wykopane.
Wczoraj zięć z łopatą się zaparł o odkopał :P
Ale powiem wam że koło mojej pracy dojazd ulicą i parking odśnieżała .... koparka
Serio.
Bardzo ładnie jest odśnieżone, nawet ładniej niż specjalistycznym sprzętem.
I piękne wielkie góry śniegu usypane. Jakieś 2-3 metrowe
Na działkę na razie się nie wybieram bo nie wiem czy w ogóle bym weszła a mam za wysoki płot na jakieś skoki czy temu podobne historie....
Polecam poczytać jak Jaśmina napisała o śniegu i zimie :
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... &start=154
Wczoraj zięć z łopatą się zaparł o odkopał :P
Ale powiem wam że koło mojej pracy dojazd ulicą i parking odśnieżała .... koparka
Serio.
Bardzo ładnie jest odśnieżone, nawet ładniej niż specjalistycznym sprzętem.
I piękne wielkie góry śniegu usypane. Jakieś 2-3 metrowe
Na działkę na razie się nie wybieram bo nie wiem czy w ogóle bym weszła a mam za wysoki płot na jakieś skoki czy temu podobne historie....
Polecam poczytać jak Jaśmina napisała o śniegu i zimie :
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... &start=154
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
no....., to nie musisz w góry jechać na ferie, bo góry masz na miejscu 
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2836
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
U nas na osiedlu zaczyna odśnieżać ta "koparka" - ale zanim dojedzie na mój koniec to pewnie już się zepsuje 


