Piękny przykład kolorów heraldycznych (notabene lilia to częsty motyw heraldyczny ;) )
Mój świat - Tamaryszek
- riane
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 920
- Od: 24 lut 2008, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)
Re: Mój świat - Tamaryszek
Czerwony, niebieski, żółty (a tak naprawdę złoty), biały (srebrny) to kolory heraldyczne, czyli spotykane na tarczach, w herbach itp. Kiedyś chyba nie było innych intensywnych barwników. Albo po prostu taka tradycja. Tło tarczy (czyli "pole") może być niebieskie (błękitne) lub czerwone. To co jest narysowane na tarczy (czyli godło albo klejnot) może być złote, srebrne albo czarne. Potem doszły jeszcze dowolne klejnoty (zielony liść, brązowy niedźwiedź itp. ), ale te pierwsze były tylko w podstawowych kolorach. Tarcza jak wiadomo powinna być widoczna z daleka, więc kolory raczej nie były stonowane
.
Piękny przykład kolorów heraldycznych (notabene lilia to częsty motyw heraldyczny ;) )
Piękny przykład kolorów heraldycznych (notabene lilia to częsty motyw heraldyczny ;) )
Agata
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Mój świat - Tamaryszek
Witaj Tamaryszku, po wielokrotnym oglądaniu czas może abym coś mądrego napisała. Tylko że inni już wychwalili Twój piękny i dopracowany ogród, ja mogę się jedynie przyłączyć do tych pochwał.
Zapytam jednak o kolcosił. Ja mam dwie odmiany tej rośliny. Jeden z nich - o zielonych liściach rośnie w gruncie od trzech lat i nie przemarza co zadziwia panie ze szkółki:-). Drugi taki jak Twój o biało-zielonych liściach kupiłam w zeszłym roku, ale mam go ciągle w pojemniku i schowałam przed mrozami. Czy u Ciebie ta odmiana Variegata dobrze zimuje?
Zapytam jednak o kolcosił. Ja mam dwie odmiany tej rośliny. Jeden z nich - o zielonych liściach rośnie w gruncie od trzech lat i nie przemarza co zadziwia panie ze szkółki:-). Drugi taki jak Twój o biało-zielonych liściach kupiłam w zeszłym roku, ale mam go ciągle w pojemniku i schowałam przed mrozami. Czy u Ciebie ta odmiana Variegata dobrze zimuje?
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
-
Tamaryszek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój świat - Tamaryszek
HALINA ? dobrze,że zajrzałaś Halinko! Mamy wiele wspólnych upodobań !
Dziękuję za piwonie i uzupełnienie mojej różowej prezentacji ! Powiedz, jak długo kwitną Twoje piwonie ?
PAULINKA ? witaj ! Ta magnolia nie jest tak wielka ! To raczej duży krzew, ma 2 ?3 metry wysokości, nigdy nie będzie jak drzewo. Rośnie u mnie przytulona do Skyrocketa jakieś 6 lat.
Twoja różowa tawułka bardzo ładnie się zmutowała !
PIOFIGIEL - witaj Tomku! Ja też wolę te tradycyjne kształty kwiatów ! Te nowe niektóre wydają mi się zbyt udziwnione, egzotyczne. Mamy podobne odczucia.
No, właśnie...te różowe kwiaty to u mnie...Nie znoszę różowego szczególnie ostrego. Np. ten rododendron, który pokazałam, delikatnie mówiąc ? niespecjalnie mi się podoba... To z dawnych czasów , nie ja kupowałam, a przecież nie wyrzucę...Dwa inne ( też w różu ) już przesadziłam do części leśnej, koło wrzosów , żeby ich nie mieć ?na oczach? !
Różowy akceptuję wczesną wiosną ( jak niektórzy ? żółty ) ? jabłonie, migdałek, hiacynty...Gdy cały ogród jest bury i to jest jedyna barwa.
GORYCZKA ? witaj Krysiu ! I jeszcze inne, ciekawe podejście do kolorów...- kolor związany z porą roku... Właśnie wyżej pisałam,że ja różowy uznaję tylko wczesną wiosną.
Twoje rabaty tematyczne ( hiacyntowa...) rzeczywiście pieknie się komponują, podziwiałam je wiele razy !
DODAD ? Doroto, też akceptuję róż rozbielony. No, a wrzosowisko...- nie da się bez tego koloru !
U mnie niechęć do różu, lila występuje i w ogrodzie ( moim ) i w ciuchach . Ubieram się głównie w brązy, oliwkowe zielenie, niebieski , ewentualnie granat.
LUCY ? witaj Lucy! Oj, chyba Cię rozczaruję... U mnie wszystko w trakcie zmian ! Większość rabat zmienia nasadzenia, wiosną zakładam nowe ? właśnie po to ,żeby stworzyć harmonijną całość w ogrodzie ! Żałuję ,że tak późno się za to wzięłam , że tak późno stworzyłam sobie wizję całego ogrodu...Dlatego teraz nie mam się czym pochwalić...






Dziękuję za piwonie i uzupełnienie mojej różowej prezentacji ! Powiedz, jak długo kwitną Twoje piwonie ?
PAULINKA ? witaj ! Ta magnolia nie jest tak wielka ! To raczej duży krzew, ma 2 ?3 metry wysokości, nigdy nie będzie jak drzewo. Rośnie u mnie przytulona do Skyrocketa jakieś 6 lat.
Twoja różowa tawułka bardzo ładnie się zmutowała !
PIOFIGIEL - witaj Tomku! Ja też wolę te tradycyjne kształty kwiatów ! Te nowe niektóre wydają mi się zbyt udziwnione, egzotyczne. Mamy podobne odczucia.
No, właśnie...te różowe kwiaty to u mnie...Nie znoszę różowego szczególnie ostrego. Np. ten rododendron, który pokazałam, delikatnie mówiąc ? niespecjalnie mi się podoba... To z dawnych czasów , nie ja kupowałam, a przecież nie wyrzucę...Dwa inne ( też w różu ) już przesadziłam do części leśnej, koło wrzosów , żeby ich nie mieć ?na oczach? !
Różowy akceptuję wczesną wiosną ( jak niektórzy ? żółty ) ? jabłonie, migdałek, hiacynty...Gdy cały ogród jest bury i to jest jedyna barwa.
GORYCZKA ? witaj Krysiu ! I jeszcze inne, ciekawe podejście do kolorów...- kolor związany z porą roku... Właśnie wyżej pisałam,że ja różowy uznaję tylko wczesną wiosną.
Twoje rabaty tematyczne ( hiacyntowa...) rzeczywiście pieknie się komponują, podziwiałam je wiele razy !
DODAD ? Doroto, też akceptuję róż rozbielony. No, a wrzosowisko...- nie da się bez tego koloru !
U mnie niechęć do różu, lila występuje i w ogrodzie ( moim ) i w ciuchach . Ubieram się głównie w brązy, oliwkowe zielenie, niebieski , ewentualnie granat.
LUCY ? witaj Lucy! Oj, chyba Cię rozczaruję... U mnie wszystko w trakcie zmian ! Większość rabat zmienia nasadzenia, wiosną zakładam nowe ? właśnie po to ,żeby stworzyć harmonijną całość w ogrodzie ! Żałuję ,że tak późno się za to wzięłam , że tak późno stworzyłam sobie wizję całego ogrodu...Dlatego teraz nie mam się czym pochwalić...






-
Tamaryszek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój świat - Tamaryszek
MAG ? witaj Magdo ! Cieszę się, że zdecydowałaś się mnie odwiedzić , mam nadzieję ,że to nie będzie jedyny raz ! Dziękuję za uznanie ! I żeby Ci dotrzymać kroku ? merci beaucoup !
Odwiedzałam Twój ogród kilka razy, ma niezwykły klimat ... ( nie pamiętam, czy ?się wpisałam? )
RIANE ? Agatko, witaj ! Tak było...To jeszcze jeden dowód , jak kolor jest ważny , jaki ma wpływ na człowieka .
Zastanawiałam się, czy ta kompozycja jest zamierzona, ma jakieś szczególne znaczenia dla twórcy...chyba zapytam.
KOCICA ? witam Cię Kocico ! I dziękuję ! A chwalić proszę nawet 10 razy ? wiesz przecież, że każdy ogrodnik może tego słuchać w nieskończoność ! ( tak samo, jak pochwał swojego dziecka ). Mądrze , niemądrze ? byle z serca !
A kolcosił Siebolda Variegatus ( 2 szt. ) rośnie u mnie drugą zimę , niczym nie okrywany. Korzenie ma przysypane korą. Ale od wiatru zasłania go mur. Dotychczas nie sprawiał żadnych kłopotów , mimo ,że stanowisko ma dość trudne ? suchy cień . Co prawda, zeszłoroczna zima miała tylko krótki okres silnych mrozów. ( ale jest ze strefy 6 B )
To w takim razie zdjęcie zimowe...

Odwiedzałam Twój ogród kilka razy, ma niezwykły klimat ... ( nie pamiętam, czy ?się wpisałam? )
RIANE ? Agatko, witaj ! Tak było...To jeszcze jeden dowód , jak kolor jest ważny , jaki ma wpływ na człowieka .
Zastanawiałam się, czy ta kompozycja jest zamierzona, ma jakieś szczególne znaczenia dla twórcy...chyba zapytam.
KOCICA ? witam Cię Kocico ! I dziękuję ! A chwalić proszę nawet 10 razy ? wiesz przecież, że każdy ogrodnik może tego słuchać w nieskończoność ! ( tak samo, jak pochwał swojego dziecka ). Mądrze , niemądrze ? byle z serca !
A kolcosił Siebolda Variegatus ( 2 szt. ) rośnie u mnie drugą zimę , niczym nie okrywany. Korzenie ma przysypane korą. Ale od wiatru zasłania go mur. Dotychczas nie sprawiał żadnych kłopotów , mimo ,że stanowisko ma dość trudne ? suchy cień . Co prawda, zeszłoroczna zima miała tylko krótki okres silnych mrozów. ( ale jest ze strefy 6 B )
To w takim razie zdjęcie zimowe...

-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11667
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój świat - Tamaryszek
Witaj, Izo
Piękne zdjęcia
Bernstein w każdym towarzystwie będzie prezentował się dobrze
U mnie rośnie wśród białych rh, pierisów i kiścieni.
Bernstein w każdym towarzystwie będzie prezentował się dobrze
- riane
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 920
- Od: 24 lut 2008, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)
Re: Mój świat - Tamaryszek
Hi hi, Biały OgródTamaryszek pisze:To w takim razie zdjęcie zimowe...
Agata
Re: Mój świat - Tamaryszek

Ale kolory
-
elsi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4838
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój świat - Tamaryszek
Izo, nazwałabym to zdobywaniem doświadczeniaStaram się być konsekwentna, szkoda tylko,że tyle czasu zmarnowałam...
I moim zdaniem masz się czym pochwalić
Na jesiennym zdjęciu poznaję perukowca, który wzbudził tyle pozytywnych emocji w moim wątku
Strumień i przysypany śniegiem mostek są piękne, tak samo teraz, jak i latem. Strumień chyba jeszcze nie zamarzł???
Z przyjemnością "posłuchałam" dyskusji o kolorach w ogrodzie, są pewne zasady łączenia kolorów,
ale w większości ogrodów kolory dobierane są i tak przypadkowo.
Ja sama uprawiam czasem "radosną twórczość", bo mi coś w oko wpadnie
Najważniejsze, aby właściciel ogrodu czuł się w nim dobrze :P
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
-
Tamaryszek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój świat - Tamaryszek
MONIA ? dziękuję Moniko!
RIANE ? Biały nawet cały , nie tylko fragment ! A dziś to już w ogóle ? śnieżyca od rana , wszystko w śnieżnych zaspach...A ja tak lubię...
RISPETTO ? witaj Pawle! Często mi się wydaje ,że mój ogród jest najbardziej kolorowy jesienią... Wtedy plamy koloru są wielkie , a latem mniejsze wśród morza zieleni.
ELSI ? Elżbieto, cieszę się ,że zajrzałaś ! Lżej mi na duszy ,że podoba Ci się , mimo braków, które widzę. Masz rację, że czegoś się przez ten czas nauczyłam , ale denerwuje mnie, że gdybym wcześniej to wszystko przemyślała i zaczęła realizować, ile ładniej byłoby teraz ..!
I mogłabym zająć się dokupowaniem jakichś rarytasików i cyzelowaniem kompozycji kwiatowych , a nie podstawowymi nasadzeniami. Ale dość narzekania ? jest pięknie ! A będzie jeszcze bardziej !
Strumyk zamarzniety , teraz w ogóle zasypany , wcale go nie widać. A dziś od rana śnieżyca...
A znajomość zasad pomaga , natomiast najważniejsze, żeby w ogrodzie realizować siebie i czuć się szczęśliwym.
Jeszcze kilka zdjęć z szerszej perspektywy...




RIANE ? Biały nawet cały , nie tylko fragment ! A dziś to już w ogóle ? śnieżyca od rana , wszystko w śnieżnych zaspach...A ja tak lubię...
RISPETTO ? witaj Pawle! Często mi się wydaje ,że mój ogród jest najbardziej kolorowy jesienią... Wtedy plamy koloru są wielkie , a latem mniejsze wśród morza zieleni.
ELSI ? Elżbieto, cieszę się ,że zajrzałaś ! Lżej mi na duszy ,że podoba Ci się , mimo braków, które widzę. Masz rację, że czegoś się przez ten czas nauczyłam , ale denerwuje mnie, że gdybym wcześniej to wszystko przemyślała i zaczęła realizować, ile ładniej byłoby teraz ..!
I mogłabym zająć się dokupowaniem jakichś rarytasików i cyzelowaniem kompozycji kwiatowych , a nie podstawowymi nasadzeniami. Ale dość narzekania ? jest pięknie ! A będzie jeszcze bardziej !
Strumyk zamarzniety , teraz w ogóle zasypany , wcale go nie widać. A dziś od rana śnieżyca...
A znajomość zasad pomaga , natomiast najważniejsze, żeby w ogrodzie realizować siebie i czuć się szczęśliwym.
Jeszcze kilka zdjęć z szerszej perspektywy...




- mag
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4354
- Od: 20 mar 2008, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pod Wrocławiem
Re: Mój świat - Tamaryszek
Takich widoczków, to nawet arboretum w Wojsławicach by się nie powstydziło 
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Mój świat - Tamaryszek
Witaj Izo!
Pokazałaś tak cudowne zdjęcia, że zapierają dech. Twój ogród jest przepiękny
i jaki duży. Dla mnie faworytem nr 1 jest zdjęcie ze strumykiem i mostkiem.
Miłego dnia i

Pokazałaś tak cudowne zdjęcia, że zapierają dech. Twój ogród jest przepiękny
i jaki duży. Dla mnie faworytem nr 1 jest zdjęcie ze strumykiem i mostkiem.
Miłego dnia i
-
vita
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1271
- Od: 5 sie 2009, o 20:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój świat - Tamaryszek
Dzieńdoberek
Izo, dziewczyny i chłopaki, narzucacie tempo, za którym trudno nadążyć!
Co by nie powiedzieć o teorii barw (a jest to zagadnienie niezwykle obszerne i nie dla wszystkich zrozumiałe), bardzo trudno zastosować ją w ogrodzie. Zaimponowałaś mi gotowością na te eksperymenty! Czuję, że może Ci się to udać doskonale!
Twój zakątek znajduje się w półcieniu, a to dodatkowy atut: warto poobserwować tam światło. Być może jakiś fragment 'łapie' więcej słońca? Kwiaty o ciepłym odcieniu lśniłyby tam wtedy jak...np.czepiec na głowie kobiety u Vermeera!
Właśnie tak wysmakowane kompozycje budzą mój najwyższy podziw. Parę lat temu moja przygoda z 'białym ogrodem' skończyła się niepowodzeniem. Twoje argumenty broniące kompozycji muru coś mi właśnie uświadomiły!
Zapisuję się do Twojej szkoły!!!
Co by nie powiedzieć o teorii barw (a jest to zagadnienie niezwykle obszerne i nie dla wszystkich zrozumiałe), bardzo trudno zastosować ją w ogrodzie. Zaimponowałaś mi gotowością na te eksperymenty! Czuję, że może Ci się to udać doskonale!
Twój zakątek znajduje się w półcieniu, a to dodatkowy atut: warto poobserwować tam światło. Być może jakiś fragment 'łapie' więcej słońca? Kwiaty o ciepłym odcieniu lśniłyby tam wtedy jak...np.czepiec na głowie kobiety u Vermeera!
Właśnie tak wysmakowane kompozycje budzą mój najwyższy podziw. Parę lat temu moja przygoda z 'białym ogrodem' skończyła się niepowodzeniem. Twoje argumenty broniące kompozycji muru coś mi właśnie uświadomiły!
Zapisuję się do Twojej szkoły!!!
- abeille
- 1000p

- Posty: 5020
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Mój świat - Tamaryszek
Izuś, patrząc na Twój pięknie zagospodarowany strumyk budzi się we mnie od dawna noszone
marzenie o dużym ogrodzie z pięknymi starymi drzewami i szczególnie rzeczką płynacą leniwie przez
ogród w cieniu drzew. Jak na jakimś obrazie włoskim...
Mogłabym nawet mieszkać w młynie wodnym, bardzo by mi to odpowiadało.
marzenie o dużym ogrodzie z pięknymi starymi drzewami i szczególnie rzeczką płynacą leniwie przez
ogród w cieniu drzew. Jak na jakimś obrazie włoskim...
Mogłabym nawet mieszkać w młynie wodnym, bardzo by mi to odpowiadało.
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Mój świat - Tamaryszek
Izuś mnie najbardziej podobają się brzegi strumyka. Wyglądają bardzo naturalnie.
Każdy z nas planuje jakieś zmiany w ogrodzie. Wydaje mi się, że nie ma skończonego ogrodu. Nawet gdybyśmy byli na 100% zadowoleni z jakiegoś nasadzenia, to sam czas wprowadza korekty - coś wypada, coś się za bardzo rozrasta, zresztą nasz gust też zmienia się z czasem.
Według mnie to właśnie w ogrodnictwie jest piękne i stąd właśnie wzięło się powiedzenie: Ccesz być szczęśliwy całe życie - zostań ogrodnikiem.
Pozdrawiam Dorota
Każdy z nas planuje jakieś zmiany w ogrodzie. Wydaje mi się, że nie ma skończonego ogrodu. Nawet gdybyśmy byli na 100% zadowoleni z jakiegoś nasadzenia, to sam czas wprowadza korekty - coś wypada, coś się za bardzo rozrasta, zresztą nasz gust też zmienia się z czasem.
Według mnie to właśnie w ogrodnictwie jest piękne i stąd właśnie wzięło się powiedzenie: Ccesz być szczęśliwy całe życie - zostań ogrodnikiem.
Pozdrawiam Dorota
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Re: Mój świat - Tamaryszek
WITAJ DZIEWCZYNO W PIĘKNYM OGRODZIE .DZIĘKI ZA WIEŚCI O HORTENSJI .
Pewnie nie raz już otrzymałaś pochwały za tak ładne liliowce
Tamaryszku nie spodziewałam się że może
być tak dużo odmian. Te kwiaty coraz bardziej mnie urzekają swym pięknem. Teraz bardziej przyziemne pytanie .Czy nie są zjadane przez nornice(może Ty nie masz takiego problemu) bo niestety u mnie na działce one mieszkają.
Pewnie nie raz już otrzymałaś pochwały za tak ładne liliowce
Pozdrawiam - wiosenka
Spełniane marzenia- wiosenka
Spełniane marzenia- wiosenka


