A ile frajdy...
No i zalało mi piwnice, co robić?? LINKI
Re: No i zalało mi piwnice, co robić??
Też dwa wyjścia- tymczasowo odgrodzić- albo (i) młode pływać nauczyć
A ile frajdy...
A ile frajdy...
- agaM
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1346
- Od: 23 kwie 2008, o 19:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrołęka
Re: No i zalało mi piwnice, co robić??
Mirku może jednak niech tę frajdę mają od czasu do czasu a ja będę miała spokojniejsza głowe, ale jak podrosną pewnie małe oczko sie zrobi )
-
cx
Re: No i zalało mi piwnice, co robić??
Witam.
Rozwiązanie ze stawami interesujące,jednak kwetia małe dzieci i staw jest bardzo istotna i tu w 100% zgadzam się z agąM.w ogóle na czas dopóki małe nie podrosną i nie staną się bardziej "kumate" lepiej przemeblować otoczenie i dom-na tyle ile się da-aby mieć po prostu łatwiej i bezpieczniej.
Najpierw dzieci ,potem staw
.
Pozdrawiam.
Rozwiązanie ze stawami interesujące,jednak kwetia małe dzieci i staw jest bardzo istotna i tu w 100% zgadzam się z agąM.w ogóle na czas dopóki małe nie podrosną i nie staną się bardziej "kumate" lepiej przemeblować otoczenie i dom-na tyle ile się da-aby mieć po prostu łatwiej i bezpieczniej.
Najpierw dzieci ,potem staw
Pozdrawiam.
- agaM
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1346
- Od: 23 kwie 2008, o 19:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrołęka
Re: No i zalało mi piwnice, co robić??
Mirku z zapędu nie napisałam, tę frajde od czasu do czasu bedą mieli u dziadków ;)
Krzysiu
dokładnie tak, jak podrosną wtedy czemu nie, teraz znajdziemy inne rozwiązanie na wodę w piwnicy. Jeśli się nie uda to będzie trzeba zasypać do poprzedniej wysokości - więc piwnica i tak będzie tyle tylko że niziutka - na przetwory i warzywa, także i tak super) a na piec przybudówkę stawiać, trudno
Krzysiu
-
tadeusz48
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: No i zalało mi piwnice, co robić??
Planując budowę domu w którym mamy mieć podpiwniczenie musimy ustalić poziom wód gruntowych. Stwierdzić to możemy po obserwacji w wykopanych dołkach w ziemi do głębokości najniższego poziomu planowanej piwnicy) w ciągu wszystkich pór roku ( a już na pewno okresu od jesieni do wiosny).
Po ustaleniu najwyższego poziomu wód gruntowych podejmujemy decyzję czy budujemy dom z piwnicą gdzie posadzka znajduje się poniżej ustalonego poziomu wód gruntowych, czy podnosimy poziom posadzki( a tym samym i całego domu- lub ewentualnie obniżamy wysokość kondygnacji podpiwniczenia). Jeżeli zdecydowaliśmy się budować dom z podpiwniczeniem gdzie posadzka w piwnicy jest poniżej ustalonego poziomu wód gruntowych , to wtedy dokonujemy odwodnienia terenu.
Warunkiem dokonania odwodnienia jest odprowadzenie wód gruntowych za pomocą drenażu na niżej położony teren( do rzeki, strumyka lub stawu,działkę sąsiada), lub do wcześniej wykopanego w ziemi zbiornika znajdującego się poniżej poziomu posadzki , skąd okresowo będzie usuwana za pomocą pompy ( jak np; usuwanie zawartości szamba).
Jeżeli decydujemy się jednak na budowę domu z podpiwniczeniem gdzie posadzka piwnicy będzie niżej ustalonego poziomu wód gruntowych , a nie mamy możliwości obniżyć poziomu tych wód za pomocą drenów na niżej położony teren,lub do sztucznego zbiornika, to musimy dokonać zabezpieczenia posadzki i ścian podpiwniczenia przed przenikaniem tych wód gruntowych do wnętrza budynku.
Wykonanie takiego zabezpieczenia wymaga odpowiedniej jakości materiałów izolacyjnych , odpowiedniej jakości materiałów budowlanych oraz dokładnego wykonawstwa ze strony budowlańców , co wiąże się z ogromnymi kosztami. Przy budowie budynków mieszkalnych, czy gospodarczych posadowienie budynku poniżej wód gruntowych jest nieopłacalne.
Ocenę prawidłowego zabezpieczenia piwnicznych posadzek, i ścian fundamentowych należy dokonywać nie po roku, 5,czy 10 latach lecz w dłuższej perspektywie. W wielu budynkach "dobrze zabezpieczonych" przeciwwilgociowo po dłuższym użytkowaniu na skutek ruchu ścian budynku i mikropęknięciach pojawia się woda którą już nijak nie możemy się pozbyć.
Jeżeli w już wybudowanych budynkach , w podpiwniczeniu pojawi się woda a nie ma możliwości dokonania drenażu terenu wokół budynku i odprowadzenia tej wody na niżej położony teren, to zostaje nam nic innego , tylko zasypanie pomieszczeń piwnicznych.
W już wybudowanych budynkach prawidłowe dokonanie zabezpieczeń przeciwwilgociowych jest kosztowne, praktycznie niewykonalne ,a w razie go wykonania, pozytywne skutki mogą być krótkotrwałe co może oznaczać "wyrzucenie pieniędzy w błoto".
Po ustaleniu najwyższego poziomu wód gruntowych podejmujemy decyzję czy budujemy dom z piwnicą gdzie posadzka znajduje się poniżej ustalonego poziomu wód gruntowych, czy podnosimy poziom posadzki( a tym samym i całego domu- lub ewentualnie obniżamy wysokość kondygnacji podpiwniczenia). Jeżeli zdecydowaliśmy się budować dom z podpiwniczeniem gdzie posadzka w piwnicy jest poniżej ustalonego poziomu wód gruntowych , to wtedy dokonujemy odwodnienia terenu.
Warunkiem dokonania odwodnienia jest odprowadzenie wód gruntowych za pomocą drenażu na niżej położony teren( do rzeki, strumyka lub stawu,działkę sąsiada), lub do wcześniej wykopanego w ziemi zbiornika znajdującego się poniżej poziomu posadzki , skąd okresowo będzie usuwana za pomocą pompy ( jak np; usuwanie zawartości szamba).
Jeżeli decydujemy się jednak na budowę domu z podpiwniczeniem gdzie posadzka piwnicy będzie niżej ustalonego poziomu wód gruntowych , a nie mamy możliwości obniżyć poziomu tych wód za pomocą drenów na niżej położony teren,lub do sztucznego zbiornika, to musimy dokonać zabezpieczenia posadzki i ścian podpiwniczenia przed przenikaniem tych wód gruntowych do wnętrza budynku.
Wykonanie takiego zabezpieczenia wymaga odpowiedniej jakości materiałów izolacyjnych , odpowiedniej jakości materiałów budowlanych oraz dokładnego wykonawstwa ze strony budowlańców , co wiąże się z ogromnymi kosztami. Przy budowie budynków mieszkalnych, czy gospodarczych posadowienie budynku poniżej wód gruntowych jest nieopłacalne.
Ocenę prawidłowego zabezpieczenia piwnicznych posadzek, i ścian fundamentowych należy dokonywać nie po roku, 5,czy 10 latach lecz w dłuższej perspektywie. W wielu budynkach "dobrze zabezpieczonych" przeciwwilgociowo po dłuższym użytkowaniu na skutek ruchu ścian budynku i mikropęknięciach pojawia się woda którą już nijak nie możemy się pozbyć.
Jeżeli w już wybudowanych budynkach , w podpiwniczeniu pojawi się woda a nie ma możliwości dokonania drenażu terenu wokół budynku i odprowadzenia tej wody na niżej położony teren, to zostaje nam nic innego , tylko zasypanie pomieszczeń piwnicznych.
W już wybudowanych budynkach prawidłowe dokonanie zabezpieczeń przeciwwilgociowych jest kosztowne, praktycznie niewykonalne ,a w razie go wykonania, pozytywne skutki mogą być krótkotrwałe co może oznaczać "wyrzucenie pieniędzy w błoto".
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: No i zalało mi piwnice, co robić??
..albo w wodę ...tadeusz48 pisze:skutki mogą być krótkotrwałe co może oznaczać "wyrzucenie pieniędzy w błoto".
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
-
tadeusz48
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: No i zalało mi piwnice, co robić??
JUDYTO- budynek "żyje" jako budowla długo, nawet setki lat, a użycie do zabezpieczenia przeciwwilgociowego budynku nieodpowiedniej jakości materiałów izolacyjnych , nieodpowiedniej jakości materiałów budowlanych oraz niedokładnego wykonawstwa ze strony budowlańców ( wystarczy że jedno z nich będzie złej jakości) na skutek działań atmosferycznych wszystkich pór roku zaczyna być widoczne po 10, góra 20 latach( czasami nawet wcześniej).
Niby to dużo ale czas szybko biegnie, i mimo że sami będziemy zadowoleni, to spadkobiercom zostawiamy "trupa w szafie". Myślę że Ty jesteś przykładem niewłaściwego wykonawstwa sprzed wielu, wielu lat. A" wyrzucenia pieniędzy w błoto" dokonała Twoja babcia i dziadek wydając pieniądze na podpiwniczenie, które co jakiś czas jest zalewane przez wody gruntowe, na ich usprawiedliwienie mogę dodać że to budujący te budynki ( mając więcej doświadczenia) powinni ich zniechęcić do wykonania podpiwniczenia w zagłębieniu terenu z którego nie można odprowadzić wody podskórnej.
Niby to dużo ale czas szybko biegnie, i mimo że sami będziemy zadowoleni, to spadkobiercom zostawiamy "trupa w szafie". Myślę że Ty jesteś przykładem niewłaściwego wykonawstwa sprzed wielu, wielu lat. A" wyrzucenia pieniędzy w błoto" dokonała Twoja babcia i dziadek wydając pieniądze na podpiwniczenie, które co jakiś czas jest zalewane przez wody gruntowe, na ich usprawiedliwienie mogę dodać że to budujący te budynki ( mając więcej doświadczenia) powinni ich zniechęcić do wykonania podpiwniczenia w zagłębieniu terenu z którego nie można odprowadzić wody podskórnej.
- agaM
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1346
- Od: 23 kwie 2008, o 19:29
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrołęka
Re: No i zalało mi piwnice, co robić??
Tadeuszu bardzo dziękuję za tak jasne wytłumaczenie i przedstawienie sprawy..
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2020
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: No i zalało mi piwnice, co robić??
Judyto !
Spróbujmy po kolei.
Mirek i Tadek mają racje, ale...
1. Zacznij od lokalnego geologa.Pogadaj z nim. Weź mapkę geologiczną terenu. To ważne, pozwoli Ci ustalić warunki wodne na Twoim terenie. Nie będziesz planować w ciemno. Tam też popytaj o firmę specjalizującą się w wykonawstwie drenażu. To jest wykonalne i może być, a często jest uzasadnione ekonomicznie.
2. Co to znaczy pogłębiliśmy piwnicę ? Zeszliście z podłoga piwnicy poniżej ław fundamentowych ? Przerwaliście, zniszczyliście dotychczasową izolacje ?
3. Rezygnacja na tym etapie jest już nie zasadna.
4. Rozważ proszę budowę w piwnicy dziękuję odwadniającej. Jednej lub więcej. To też musi CI określić fachowiec. Do takiej dziękuję podłącza się pompę, która automatycznie uruchamia się w momencie przyboru wody.
Pozdrawiam.
Spróbujmy po kolei.
Mirek i Tadek mają racje, ale...
1. Zacznij od lokalnego geologa.Pogadaj z nim. Weź mapkę geologiczną terenu. To ważne, pozwoli Ci ustalić warunki wodne na Twoim terenie. Nie będziesz planować w ciemno. Tam też popytaj o firmę specjalizującą się w wykonawstwie drenażu. To jest wykonalne i może być, a często jest uzasadnione ekonomicznie.
2. Co to znaczy pogłębiliśmy piwnicę ? Zeszliście z podłoga piwnicy poniżej ław fundamentowych ? Przerwaliście, zniszczyliście dotychczasową izolacje ?
3. Rezygnacja na tym etapie jest już nie zasadna.
4. Rozważ proszę budowę w piwnicy dziękuję odwadniającej. Jednej lub więcej. To też musi CI określić fachowiec. Do takiej dziękuję podłącza się pompę, która automatycznie uruchamia się w momencie przyboru wody.
Pozdrawiam.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2020
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: No i zalało mi piwnice, co robić??
...c d.
A może tak fosę wokół domu ?
Pozdrawiam.
A może tak fosę wokół domu ?
Pozdrawiam.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2020
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: No i zalało mi piwnice, co robić??
...c d.
Z okna można będzie można wędkować i rybka prosto na patelnie.
Pozdrawiam.
Z okna można będzie można wędkować i rybka prosto na patelnie.
Pozdrawiam.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
-
Fallenangelv
- ---
- Posty: 1818
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: No i zalało mi piwnice, co robić??
krzysztofkhn pisze:...c d.
Z okna można będzie można wędkować i rybka prosto na patelnie.
Pozdrawiam.
i komary całe lato.........
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: No i zalało mi piwnice, co robić??
Krzysztof ja tylko dopisałam się do tematu, co mam nadzieję zostanie mi wybaczonekrzysztofkhn pisze:Judyto !
Spróbujmy po kolei.
Mirek i Tadek mają racje, ale...
1. Zacznij od lokalnego geologa.Pogadaj z nim. Weź mapkę geologiczną terenu. To ważne, pozwoli Ci ustalić warunki wodne na Twoim terenie. Nie będziesz planować w ciemno. Tam też popytaj o firmę specjalizującą się w wykonawstwie drenażu. To jest wykonalne i może być, a często jest uzasadnione ekonomicznie.
2. Co to znaczy pogłębiliśmy piwnicę ? Zeszliście z podłoga piwnicy poniżej ław fundamentowych ? Przerwaliście, zniszczyliście dotychczasową izolacje ?
3. Rezygnacja na tym etapie jest już nie zasadna.
4. Rozważ proszę budowę w piwnicy dziękuję odwadniającej. Jednej lub więcej. To też musi CI określić fachowiec. Do takiej dziękuję podłącza się pompę, która automatycznie uruchamia się w momencie przyboru wody.
Pozdrawiam.
..ja, a raczej my jeszcze niczego nie pogłębialiśmy..ze względu na fundamenty a także brak przekonania, że to pomoże.2. Co to znaczy pogłębiliśmy piwnicę ? Zeszliście z podłoga piwnicy poniżej ław fundamentowych ? Przerwaliście, zniszczyliście dotychczasową izolacje ?
Zapewne są takie technologie, które pozwalają zrobić wszystko ze wszystkiego..maja jednakże jeden mankament...koszt...!!
..ja osobiście mam jeszcze wątpliwości w ocenie fachowości naszych fachowców..wyrzucić w durno pieniądze ( i to nie małe) nie jest sztuką.
Chyba aż tak nie będę walczyć o tą piwnicę....taniej i bez nieprzewidzianych niespodzianek będzie wykopać ziemiankę..albo jak radzi Tadeusz48-skorzystać z dobrodziejstwa posiadania innego nieogrzewanego budynku gospodarczego.
serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2020
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: No i zalało mi piwnice, co robić??
Judyto !
Proszę o wybaczenie. Oczywiście adresowałem wpis do AgiM.
Mam nadzieje że nie pogniewałaś się.
Jak mówią starzy Polacy, skleroza nie boli, tylko trzeba się na klepać w klawiaturę.
Pozdrawiam.
PS. Z tymi studniami to wychodzi całkiem nie tak drogo.
Kosztorys:
Dryka 100 zł, cement 1 worek, piasek, to groszowe kwoty, pompa 400 zł, osprzęt elektryczny 100 zł, sterowanie 400 zł.
Wykonawca : to sąsiedzi, przyjaciel i ja. Koszt - konstruktywna narada po zakończonej pracy od 19 do 23.
Pozdrawiam.
Proszę o wybaczenie. Oczywiście adresowałem wpis do AgiM.
Mam nadzieje że nie pogniewałaś się.
Jak mówią starzy Polacy, skleroza nie boli, tylko trzeba się na klepać w klawiaturę.
Pozdrawiam.
PS. Z tymi studniami to wychodzi całkiem nie tak drogo.
Kosztorys:
Dryka 100 zł, cement 1 worek, piasek, to groszowe kwoty, pompa 400 zł, osprzęt elektryczny 100 zł, sterowanie 400 zł.
Wykonawca : to sąsiedzi, przyjaciel i ja. Koszt - konstruktywna narada po zakończonej pracy od 19 do 23.
Pozdrawiam.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2020
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: No i zalało mi piwnice, co robić??
Fallenangelv !
Jakie komary. Wystarczą odpowiednie ryby , trochę żab. Komarów zero.
A jak nastrojowo i romantycznie !
Pozdrawiam
Jakie komary. Wystarczą odpowiednie ryby , trochę żab. Komarów zero.
A jak nastrojowo i romantycznie !
Pozdrawiam
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.



