Bez czarny( Sambucus )

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6501
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Re: Czarny bez - cięcie

Post »

A stare gałęzie są puste w środku :lol:

A nie łatwiej rozmnożyć z sadzonek? Toż to samo rośnie :) Byle wilgotno miało, to korzenie puszcza jak chwast :)
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Awatar użytkownika
nocny_drwal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1186
Od: 16 lip 2009, o 09:56
Lokalizacja: Kłodzko / Wrocław
Kontakt:

Re: Czarny bez - cięcie

Post »

Problemu z sadzonkami nie mam :wink: Po prostu mam stary krzew, dość spory i zastanawiam się, czy szybciej efekt uzyskam jak go przeszczepię, czy jak zacznę karczować i w to posadzę sadzonkę. Z karczowaniem bzu to jest katorga, bo odbija z byle czego, a w dodatku rośnie w płocie, więc wycinka będzie bardzo utrudniona. Innymi słowy tak źle i tak niedobrze. No nic, wezmę zetnę w kwietniu kilka konarów i zaszczepię. jak nie wyjdzie to trudno; odbije :roll: .
mój ogród
pozdrawiam, Jakub
Awatar użytkownika
ewikk77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1110
Od: 8 sty 2010, o 21:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Czarny bez - cięcie

Post »

U mnie na działce -w sadzie rośnie czarny bez jak szalony. Zachowuje się jak chwast. Co gorsza, ptaki zjadają owoce tego bzu i rozsiewają go :evil: W związku z tym, jeśli co roku nie powykopuję go lub nie powyrywam (czasem się nie daje - ma bardzo długie korzenie) to rozsiewa się go coraz więcej. Ten nie cięty (był taki okres, chyba kilkuletni) też kwitł i owocował :wink:
Generalnie nie lubię zapachu kwitnącego bzu - choć moja mama robi całkiem niezły syrop z niego. Z owoców, czasem ja robię soki i kiedyś dodałam go do wina gronowego - miało wspaniały kolor i fajny smak, ale tu na forum (tylko w innym wątku - o ziołach) wyczytałam niedawno, że w napojach alkoholowych jest trujący :shock: , więc już sama nie wiem. Może lepiej nie ryzykować, pozdrawiam :P
pozdrawiam Ewa
Awatar użytkownika
ataksa
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 12 kwie 2010, o 10:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Bez czarny( Sambucus )

Post »

Witam wszystkich.
Jestem nowym uzytkownikiem i poczatkujacym ogrodnikiem wlasnego ogrodka. Mam problem z czarnym bzem. Jak zniszczyc juz bardzo duzy stary wyrosniety bez? On juz wyglada jak duze drzewo. Wykopanie nie wchodzi w gre. Czy mozna go skutecznie potraktowac randapem?
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Czarny bez

Post »

Nie wolno usuwać tak starych krzewów bez pozwolenia. Także ich niszczenie chemiczne jest niezgodne z prawem.
Awatar użytkownika
ataksa
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 12 kwie 2010, o 10:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Czarny bez

Post »

No tak. Z tym, ze nie mieszkam w Polsce, jestem na stale poza granicami. A na miejsce tego czarnego bzu chce posadzic kilka innych ozdobnych krzewow i drzewko.
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Czarny bez

Post »

Popieram całym sercem pomysł zlikwidowania czarnego bzu, bo chyba nie ma takiej drugiej rośliny, która by we mnie wzbudzała równie nieprzyjazne uczucia, ale też musisz zorientować się, czy nie ma tam jakichś restrykcyjnych przepisów. Masz rację, wykopać tego diabelstwa nie da się. Na skraju działki wykiełkował mi kiedyś, po paru latach musiałam użyć solidnej piły. Podobno posmarowanie choćby jednego listka Randapem uśmierci.
Waleria
Awatar użytkownika
malena100
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 42
Od: 22 mar 2010, o 01:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Northern Ireland (UK)

Re: Czarny bez

Post »

ataksa - jesteś właścicielem tej działki? Czy jest to ogródek działkowy?
Pozdrawiam
Madzia
Awatar użytkownika
ataksa
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 12 kwie 2010, o 10:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Czarny bez

Post »

Tak, jestem wlascicielem tej dzialki. To znaczy domu mieszkalnego i ogrodu (placu). Nie ma tu az tak strasznych przepisow. Na dodatek zgloszona chec posadzenia drzewka w urzedzie dostaje sie drzewko czy krzew gratis.
Ogrod byl bardzo zaniedbany a tu dba sie o czystosc i wyglad ogrodu. Ten czarny bez psuje strasznie jego wyglad i uniemozliwia praktycznie poprawe jego estetyki. Nie wspomne juz o jego przykrym zapachu gdy kwitnie :(.
Awatar użytkownika
malena100
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 42
Od: 22 mar 2010, o 01:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Northern Ireland (UK)

Re: Czarny bez

Post »

W takim razie spokojnie nafaszeruj bez Roundup'em i się nie przejmuj - pozbędziesz się uciążliwego krzaka, w dodatku zapobiegniesz jego rozprzestrzenianiu na sąsiednie ogródki.

Może być ciężko, bo Roundup nie wchłania się przez zdrewniałe części łodyg, dlatego trzeba skupić się na zielonych częściach (młode listki, młode, niezdrewniałe jeszcze części krzaczora), w przypadku zaś części zdrewniałych powinno się zrobić zaciosy na krzewie i posmarować je roztworem w stężeniu 50% (1:1). Ale czy efekty będą widoczne w ciągu 2-3 tygodni? Nie wiem...
Pozdrawiam
Madzia
Awatar użytkownika
ataksa
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 10
Od: 12 kwie 2010, o 10:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Czarny bez

Post »

Dzięki serdeczne. będę probowac, moze uda mi sie go zniszczyc i poprawic wyglad ogrodka. Wyciecie tez niewiele da bo bedzie odrastal.
tomgroch
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 364
Od: 11 lut 2009, o 14:00
Lokalizacja: Radków
Kontakt:

Re: Czarny bez

Post »

Protestuję !
To Rasizm roślinny - czarne bzy są piękne i użyteczne.
Zalety :
piękny pokrój
ciekawe liście
kwiaty jadalne (do nalewek, na syropy, do smażenia, do ciast
owoce jadalne
roslina lecznicza
owoce są pożywieniem dla ptaków
odporna
Czego chcieć więcej ?
Wady ?
Ponoć ekspansywny
Mam ich dużo w tym formy drzewiaste i jakoś nie widzę żeby miały zamiar zarosnąć mi ogród
Zapach - hm .. sprawa dyskusyjna, jedni lubią, a inni nie

obrońca czarnych bzów
Tomek
Awatar użytkownika
lelumpolelum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1183
Od: 28 maja 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności

Re: Czarny bez

Post »

Witam. Od roku podczytuję to forum i dopiero wątek o czarnym bzie wyrwał mnie z letargu i zmusił do pisania. To jedno z najpiękniejszych rodzimych drzew, odporne, piękne niemal o każdej porze roku. Każda jego część ma walory lecznicze, jest ostoją ptactwa i działa dobroczynnie na siedlisko. Nie zauważyłam, aby(zadbany) był ekspansywniejszy od innych gatunków, klony sieją się dużo bardziej, forsycje i jaśminy mocniej rozrastają. Obok formy naturalnej bzu czarnego mam również ozdobne i powyższe uwagi dotyczą ich wszystkich. Kochani, sprowadzajcie sobie egzotyczne sadzonki, ale, na Boga! nie kosztem rodzimych gatunków!
Pzdr.
Awatar użytkownika
anwi
200p
200p
Posty: 335
Od: 21 lut 2008, o 11:00
Lokalizacja: Ardeny

Re: Czarny bez

Post »

A może, zamiast faszerować ogródek chemią, to raczej przyciąć solidnie ten bez. One bardzo dobrze znoszą cięcia formujące i naprawdę pięknie wyglądają. Ekspansywności też szczególnie nie zauważyłam.
pozdrawiam
Aneta
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Czarny bez

Post »

U S P R A W I E D L I W I E N I E

Już tłumaczę,skąd u mnie taka niechęć do czarnego bzu. Po przyjeździe z dosyć zimnego kraju, gdzie nie widziałam czarnego bzu - pewnie mu tam za zimno-, pierwszy bez zauważyłam rosnący nad dołem z gnojowicą, dokładnie oblepiony czarnymi mszycami.
Obecnie mieszkam w dzielnicy, gdzie jest sporo posadzonego czarnego bzu, staram się go nie zauważać i nie wciągać zbyt mocno powietrza w czasie kwitnienia, żeby nie poczuć zapachu gnojowicy. Taki fatalny "pierwszy raz", jeśli chodzi o bez.
Przepraszam miłośników czarnego bzu. ;:180
Waleria
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”