Dach szklarenki,jak zabezpieczyć

[ARABELLA]

Słuchajcie mam taki problem odnośnie szklarenki,którą będę stawiać na wiosnę z używanych okien.
Problem dotyczy dachu.Co zrobić,żeby drewno na dachu nie gniło? Wiadomo,że dach najbardziej jest narażony na opady i chociaż będzie on ukośny to martwię się,że w szybkim czasie drewno może przegnić Macie jakieś sposoby,rady? Bardzo proszę o pomoc.

[MirekL]

Ramiaki na dachu od deszczu nie zgniją. Umalujesz, popada, spłynie , wyschnie.
Zgniją od środka. I wcale nie dachowe pierwsze, tylko te z lichego drewna, nieważne, czy dachowe, czy boczne. Wilgotność w środku to i 100 %. Na zewnątrz chłodniej, więc para się skrapla od wewnątrz. I zawsze wszystko mokre.
Farba olejna do d..., zresztą każda farba. Tworzy skorupę na wierzchu- która popęka po pierwszym sezonie. I woda spokoinie wniknie w drewno. Jedynym sposobem na jakie takie takie zabezpieczenie są preparaty nie tworzące szczelnej powłoki, a penetrujące drewno. Choć trochę. Ot, choćby Drewnochron. Ale to się stosuje na surowe drewno.

[ARABELLA]

No właśnie Mirku.Ramiaki planuję pomalować tym preparatem,ale nie wiem,co z oknami
Mam nadzieję,że pomalowanie farbą i regularne wietrzenie szklarenki zapobiegnie szybkiemu gniciu drewna.
Co o tym myślicie?

[ARABELLA]

Ja szczeliny pomiędzy oknami i ubytki kitu uszczelniałem silikonem Co do konserwacji to chyba pozostaje tylko dobra farba olejna Chociaż drewno jest ciężkie w konserwacji, i wilgoć wewnątrz szklarenki wpływa ujemnie Póki co moja stoi dopiero 2 lata

Moja poprzednia szklarenka ma już przeszło 20 lat i dopiero drewno przegniło. Mam wielką nadzieję,że ta nowa wytrzyma równie długo

[MirekL]

No przecież trochę postoi. Nic wieczne nie jest. Rozumiem, że okna z odzysku- to jedyny sensowny sposób wykorzystania.

[ARABELLA]

Tak okna z demontażu udało mi się zdobyć za grosze.Kupiłam tylko ramiaki i wkręty,a robotę odwali ojciec(stolarz) ze mną No mam nadzieję,że chociaż 10 lat pociągnie ta szklarenka.

[Fallenangelv]

Arabello jak zrobisz daj zdjęcia.
Ja sam się zastanawiam nad szklarnią z okien.Bo chciałbym hodowac w niej winorośle ciepłolubne.
Może kiedyś się namyślę.

[ARABELLA]

Ze zdjęciami nie będzie problemu Moja będzie przyległa do altanki tak,jak stara tylko trochę większa.
Długa około 4,5m i szeroka 2,5m,wysoka około2,2m . Wiem,że dla niektórych to malutkie pomieszczenie,ale na moje potrzeby w zupełności wystarczy

[tadeusz48]

Słuchajcie mam taki problem odnośnie szklarenki,którą będę stawiać na wiosnę z używanych okien.
Problem dotyczy dachu.Co zrobić,żeby drewno na dachu nie gniło? Wiadomo,że dach najbardziej jest narażony na opady i chociaż będzie on ukośny to martwię się,że w szybkim czasie drewno może przegnić Macie jakieś sposoby,rady? Bardzo proszę o pomoc.

ARABELLO, jest sens budować dach z okien rozbiórkowych lub z szyb wtopionych w ramy metalowe jeżeli planujesz wykorzystać szklarnię do uprawy całorocznej roślin . lub upraw wczesno-wiosennych wymagających ogrzewania szklarni.

W przypadku gdy nie planujesz bardzo wczesnych siewów w szklarni, wystarczające jest wykonanie z drewna konstrukcji dachu i nakrycie dachu sezonową folią. Nakrycie folią dachu nie wymaga wykonania solidnej konstrukcji ścian i dachu , niezbędnej przy pokryciu dachu ze szkła ( w tym oknami z demontażu), nie mówiąc już o ogromnych kosztach budowy takiej szklarni.

Spacerując po moim ogrodzie z pewnością zauważyłaś moją szklarnię gdzie , fundamenty wykonałem z położonych na płasko cegieł silikatowych , na których wymurowałem ( ze słabej zaprawy, by istniała możliwość łatwej rozbiórki) 1 warstwę grubości 12 cm ( można 8 cm) pustaka z betonu komórkowego ( belitu). Dopiero na tym za pomocą wkrętów do drewna zmontowałem ścianę z rozbiórkowych ram okiennych a na dach wykonałem z folii .

Sposób budowy moich szklarni ( mam je dwie na działce, jedną na pomidory i paprykę, w drugiej uprawiam winogrona , o słabszej odporności na zimno) opisałem ( wraz ze zdjęciami) na tym Forum. Budowa takiej szklarni, to niewielkie koszty, w porównaniu do postawienia szklarni z dachem pokrytym szkłem.

[ARABELLA]

Tadeuszu bardzo ci dziękuję za zainteresowanie moim problemem.Zastanawiałam się nad dachem z folii,ale mam dość okien i chyba zrobię też dach.Stara szklarenka też ma dach ze szkła,a używam jej tylko do uprawy pomidorów,a zimą przechowuję korzenie chryzantem.Przetrzymała sporo czasu więc jestem dobrej myśli,ale mam też obawy Biję się z myślami,ale chyba zarezykuję,najwyżej po kilku latach będzie do wymiany.

[tadeusz48]

Decydując się na dach z ram okiennych musisz rozwiązać problem szczelności dachu w razie opadów atmosferycznych. W uprawie szczególnie pomidorów , warunkiem doczekania zbiorów przy unikaniu ochrony przed chorobami grzybowymi , lub z minimalnym użyciem chemii jest ochrona liści pomidora przed zamoczeniem. Ja również , miałem dużo rozbiórkowych ram okiennych i rozważałem wykonanie dachu z ram okiennych, lecz zrezygnowałem z uwagi na trudności z utrzymaniem szczelności dachu( oczywiście, przy małym nakładzie finansowym), poza tym nie bez znaczenia jest również ciężar takiego dachu, co znacznie zwiększa koszty związane z wzmocnieniem ścian i podpór takiego dachu ( moja szklarnia ma powierzchnię dachu około 80 m kw. i koszt zakupu folii wynosi ok 100 zł.)

[ARABELLA]

Kurczę już sama nie wiem,co robić.Mam jeszcze trochę czasu to przemyśle na spokojnie.

[x-C-j]

Moim zdaniem prościej było by gdybyś postawiła sobie standardowo słupki pionowe, w te jako ściany wpasowała ramy okienne z szybami, dach natomiast zrobiłbym zupełnie inaczej, mając postawione już ściany na nich na całej długości i szerokości dałbym belki i kątowniki do nich dospawał przez szerokość szklarni kolejne kątowniki w nich na silikon wstawiłbym dopiero np. cztery takie szyby na sobie położone(wklejane kolejno na silikon szyba na szybę) wyjęte właśnie z starych okien. Zachowując odpowiedni kąt i wklejając szybę po szybie mówię o warstwach dachu możesz za jednym zamachem zrobić solidny gruby dach i jednocześnie dobrze go uszczelnić.

Wybacz niezdarność rysunku ale ze mnie nie jest dobry artysta od rysunków technicznych.

[ARABELLA]

Czarodzieju też o tym myślałam,ale zastanawiam się czy łatwo będzie wyjąć szyby z ram? To trochę ryzykowne kurczę
Najwyżej spróbujemy wyjąć jedną szybę,jak nie będzie problemów to wyjmniemy kolejne.Jeżeli natomiast szyby będą pękać to chyba skłonię się do propozycji Tadeusza i dach będzie foliowy. W najgorszym wypadku będę zmieniać folię co drugi sezon
Jeżeli ktoś jeszcze ma jakieś sugestie to będę wdzięczna.

[Fallenangelv]

Arabello problem może być ale nie musi.Ja w swoim życiu mnóstwo rozebrałem starych okien i drzwi.Różne były szyby(zależało to od lat w jakich były montowane).Najlepsze zawsze były w tych od drzwi balkonowych.Grube .