Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
Jadziu pierników nie piekę,robiła to zawsze Gagawi,ale w tym roku się zb untowała.Będą kupne,te z Ikei tak pięknie pachną,że szkoda czasu na własny wypiek.(chociaż najlepsze są domowe no i ten klimat!ale nie ma małych dzieci,wnusia już panienka więc mogę odpuścić).Będzie sernik,makowki,kutia no i tort.(I tu dylemat bo każdy lubi inny-wnusia- czekoladowy-córa - orzechowy-ja kokosowy a M rafaello-no i jak tu dogodzić.Oczywiście zawsze wygrywa wnusia!!)
Pozdrawiam i pięknego dekorowania pierniczków -życzę.
			
			
									
						
							Pozdrawiam i pięknego dekorowania pierniczków -życzę.
Ogródek An-ki 
An-ka
			
						An-ka
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
Dziewczyny napiekłam pierników i trochę podekorowałam . Zrobilam w/g przepisu Bogusi b.dobre . Jak M. pójdzie do piwnicy to klikne ,bo jak by to widział reszty nie muszę konczyć 
OLU napisałam na PW
ANUŚKO u mnie też dzieci nie ma ,miał przyjść wnuk ,ale ma inne sprawy niz piec z babcia pierniki . Kutii nie robię teraz przypomniał mi się fakt jak rozmawiałam z mamą przez telefon i mówiła ,ze kupiła sobie na granicy taką fajną kaszę . Po przyjeżdzie do domu patrzy na opakowanie ,a to pszenica na kutię . Tak się uśmiałam . Niestety priorytet mają wnuki . Na urodziny to tez zawsze sie pytam na co mają smak . Tak to juz jest
 niz piec z babcia pierniki . Kutii nie robię teraz przypomniał mi się fakt jak rozmawiałam z mamą przez telefon i mówiła ,ze kupiła sobie na granicy taką fajną kaszę . Po przyjeżdzie do domu patrzy na opakowanie ,a to pszenica na kutię . Tak się uśmiałam . Niestety priorytet mają wnuki . Na urodziny to tez zawsze sie pytam na co mają smak . Tak to juz jest  
			
			
									
						
										
						OLU napisałam na PW
ANUŚKO u mnie też dzieci nie ma ,miał przyjść wnuk ,ale ma inne sprawy
 niz piec z babcia pierniki . Kutii nie robię teraz przypomniał mi się fakt jak rozmawiałam z mamą przez telefon i mówiła ,ze kupiła sobie na granicy taką fajną kaszę . Po przyjeżdzie do domu patrzy na opakowanie ,a to pszenica na kutię . Tak się uśmiałam . Niestety priorytet mają wnuki . Na urodziny to tez zawsze sie pytam na co mają smak . Tak to juz jest
 niz piec z babcia pierniki . Kutii nie robię teraz przypomniał mi się fakt jak rozmawiałam z mamą przez telefon i mówiła ,ze kupiła sobie na granicy taką fajną kaszę . Po przyjeżdzie do domu patrzy na opakowanie ,a to pszenica na kutię . Tak się uśmiałam . Niestety priorytet mają wnuki . Na urodziny to tez zawsze sie pytam na co mają smak . Tak to juz jest  
- 
				goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P. 
- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
Witaj Jadziu!
Kawa od Ciebie była pyszna zwłaszcza, że nie miałam dzisiaj
zbyt dużo czasu aby ją zaparzyć.
Miłego wieczoru.
			
			
									
						
										
						Kawa od Ciebie była pyszna zwłaszcza, że nie miałam dzisiaj
zbyt dużo czasu aby ją zaparzyć.
Miłego wieczoru.

- 
				goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P. 
- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
Witaj Jadziu!
W bardzo zimny dzień przesyłam gorące i
  i  
 
oraz piękne 
 
Miłej niedzieli.
			
			
									
						
										
						W bardzo zimny dzień przesyłam gorące
 i
  i  
 oraz piękne
 
 Miłej niedzieli.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
Witam wszystkich w ten mrożny dzionek . Najpierw byłam pozwiedzac Wasze ogródki a taraz przyszedł czas na mój 
STASIU dziękuję za piękne życzenia i miło Cię poznać . Moze nawet jestesmy rówiesnicami . Mieliśmy kiedyś rodzinę w Ligocie Turawskiej ,ale wszyscy wyjechali albo przeszli do lepszego życia 
 
KRYSIU te gorące życzenia akurat w ten mrożny dzień ,ale chyba idzie zmiana pogody ,gdyż zaczyna mnie łamac w kościach [stara baba ze mnie ]. Lecz serce zawsze młode
 ]. Lecz serce zawsze młode   
  
			
			
									
						
										
						STASIU dziękuję za piękne życzenia i miło Cię poznać . Moze nawet jestesmy rówiesnicami . Mieliśmy kiedyś rodzinę w Ligocie Turawskiej ,ale wszyscy wyjechali albo przeszli do lepszego życia
 
 KRYSIU te gorące życzenia akurat w ten mrożny dzień ,ale chyba idzie zmiana pogody ,gdyż zaczyna mnie łamac w kościach [stara baba ze mnie
 ]. Lecz serce zawsze młode
 ]. Lecz serce zawsze młode   
  
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum 
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
No chyba skonam Jadźko....ja tak samoJAKUCH pisze:Dziewczyny napiekłam pierników i trochę podekorowałam . Zrobilam w/g przepisu Bogusi b.dobre . Jak M. pójdzie do piwnicy to klikne ,bo jak by to widział reszty nie muszę konczyć
 
   
   ...nie dość, że po zegrodce lotom to jeszcze w domu.
 ...nie dość, że po zegrodce lotom to jeszcze w domu.Miłych przygotowń do świąt życzę. :P
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
 
  
Adresy  do  moich  wątków 
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
			
						Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- 
				goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P. 
- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
Jadziu !
Siedzę i szukam coś ładnego na życzenia świąteczne /jeszcze nie bardzo
wiem gdzie i jak/.
Jadziu masz rację to jest modrzew.
Miłego wieczoru
			
			
									
						
										
						Siedzę i szukam coś ładnego na życzenia świąteczne /jeszcze nie bardzo
wiem gdzie i jak/.
Jadziu masz rację to jest modrzew.
Miłego wieczoru

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
Witam wieczorowa porą . Zimno jak diabli ,szyby na korytarzu białe ,pod nogami skrzypi śnieg więc nie ma co jak tylko siedziec przy kompie . Godzina jeszcze młoda ,wiec spać sie nie chce . 
Krysiu jak mi się coś podoba to staram się zapamiętac ,ale nie zawsze mi to wychodzi 
 
STASIU dzięki za kusiki
Eluś co tu dużo godać . Dzisiaj synowa zaprosiła nas do siebie na Wigilię . Nie mamy daleko z 1 na parter ,więc razem będziemy pichcic .
 ,więc razem będziemy pichcic . 
KOLOROWYCH SNÓW .
			
			
									
						
										
						Krysiu jak mi się coś podoba to staram się zapamiętac ,ale nie zawsze mi to wychodzi
 
 STASIU dzięki za kusiki
Eluś co tu dużo godać . Dzisiaj synowa zaprosiła nas do siebie na Wigilię . Nie mamy daleko z 1 na parter
 ,więc razem będziemy pichcic .
 ,więc razem będziemy pichcic . KOLOROWYCH SNÓW .
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
Masz fajna synową. Nas, tzn. M, teściunia, mamunię i mnie moja córcia z zięciem też zaprosili na wigilię. Jest to pierwsza wigilia dla nas poza domem. Aż się nudzę z nieróbstwa. Bo młodzi chąa sami wszystko przygotować. Pardom: ja mam zrobić uszka i kutię.
Pozdrawiam, spokojnej nocy. 
   
  
			
			
									
						
							Pozdrawiam, spokojnej nocy.
 
   
  
Adresy  do  moich  wątków 
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
			
						Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- 
				aster123
- 10p - Początkujący 
- Posty: 18
- Od: 7 paź 2009, o 13:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
Z okazji Świąt Bożego Narodzenia ,oraz Nowego Roku 2010 życzę dużo zdrowia ,pomyślności i zadowolenia w każdej dziedzinie życia,Aster123
			
			
									
						
										
						- 
				goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P. 
- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3

Witaj Jadziu!
Jestem dalej zapracowana ale przynajmniej lepiej
się czuję i mogę popracować.
Miłego wieczoru
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
Widzę Krysiu ,że jednak coś znalazłas . SUPER ,że sie lepiej czujesz   może forumowe fluidy tak na Ciebie działają . Bardzo się ciesze . Miłego wieczoru
 może forumowe fluidy tak na Ciebie działają . Bardzo się ciesze . Miłego wieczoru
			
			
									
						
										
						 może forumowe fluidy tak na Ciebie działają . Bardzo się ciesze . Miłego wieczoru
 może forumowe fluidy tak na Ciebie działają . Bardzo się ciesze . Miłego wieczoruRe: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 3
Witam wszystkich w przedświąteczny dzien . Na dworze szaro i ponuro . Śniegu już niewidac za to wszędzie sa kałuze . Rano poszłam popatrzyć do ogródka jak tam wygląda po tym mrozie i śniegach . Nic sie nie zmieniło jest szaro i nieprzyjemnie . 
IRENKO dziękuję za życzenia . Tobie równiez życzę wszystkiego naj ,najlepszego z okazji świat .
Jak pozmniejszam zdjęcia to pokażę wam moją choinke dzisiaj ją ubierałam
			
			
									
						
										
						IRENKO dziękuję za życzenia . Tobie równiez życzę wszystkiego naj ,najlepszego z okazji świat .
Jak pozmniejszam zdjęcia to pokażę wam moją choinke dzisiaj ją ubierałam






 
 
		
