CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.1
- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
Re: Problem z kaktusami... pomocy
Z całą pewnością rośnie w niewłaściwym podłożu. A czy jest przesuszony, czy przelany i gnije jest mi ciężko stwierdzić. Musisz koniecznie obejrzeć korzenie.
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki
Re: Problem z kaktusami... pomocy
Korzenie wyglądają na zdrowe, ale spodziewałem się znaleźć ich tam więcej.
Kaktusiarski żółtodziób 

- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
Re: Problem z kaktusami... pomocy
A możesz napisać skąd masz tą Euphorbię? Bo wydaje mi się, że jest to holenderska produkcja dla marketów niestety 

pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki
Re: Problem z kaktusami... pomocy
Kupiony w kwiaciarni, ale to chyba żadna róznica. Holenderska czyli na sterydach albo innym paskudztwie?? Można coś zrobić czy czekać na kuniec? 

Kaktusiarski żółtodziób 

- rosiowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2177
- Od: 14 cze 2008, o 15:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Łodzią
Re: Problem z kaktusami... pomocy
Pora na działanie generalnie jest do kitu. Przesadź ją do odpowiedniego substratu a za tydzień, dwa spryskaj tylko delikatnie. Ale może być niestety ciężko....
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Moje wątki
Re: Problem z kaktusami... pomocy
Dziękuję za pomoc i prosze o trzymanie kciuków za chorowitka 

Kaktusiarski żółtodziób 

-
- 50p
- Posty: 88
- Od: 22 paź 2009, o 13:55
Re: Problem z kaktusami... pomocy
Byłem dzisiaj w ogrodniczym i nie było tych środków:/ Sklepowa zaproponowała mi za 14zł pro agro w sprayu http://www.e-hortico.pl/index.php/product/show/id/22823 powiedziała że raz psikne i znikną wełnowce, ale jakos nie byłem przekonany i nie kupiłem. To dobry produkt? Czy moze lepiej poszukać Actelica ?blabla pisze:Wełnowce. Są dwa środki: Basudin i Actelic. Trzeba spryskać przynajmniej 2x w odstępie ok. tygodnia.
-
- 50p
- Posty: 88
- Od: 22 paź 2009, o 13:55
Re: Problem z kaktusami... pomocy
Zwiedziłem pare sklepów ogrodniczych w okolicy i albo nie maja tych środków, albo mówia ze są wycofane ze sprzedaży itd. Przeważnie są jakies środki na wełnowce ale na opakowaniu namalowane są pomidory czy inne rośliny ogrodowe... do rozpuszczenia w duzej ilosci wody albo do spryskania w sprayu. Szukać dalej actelica ? czy kupić byle co ? wsumie mam czas, bo zamierzam psikać na wiosnę jak będę przesadzał, na razie wełnowce(małe zalążki) usunąłem patyczkiem i nic sie na razie złego nie dzieje:)
Re: Problem z kaktusami... pomocy
Sprawdziłem osobiście również Magus 200 SC (oficjalnie na przędziorki), jest wysoce skuteczny przy dawce 1 ml na 0,5 litra wody przy czym oprysk należy wykonać trzy dni pod rząd, co ważne można oprysk wykonywać w domu gdyż nie śmierdzi tak jak dwa powyższe i nie wykazuje tak szkodliwego działania dla ludzi - to tak w celu informacyjnym może przyda się wielu hobbystą kaktusów.blabla pisze:Wełnowce. Są dwa środki: Basudin i Actelic. Trzeba spryskać przynajmniej 2x w odstępie ok. tygodnia.

- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Problem z kaktusami... pomocy
Jeśli środek jest sprawdzony to warto go dopisać do listy. Zwłaszcza, gdy jest zdecydowanie lepszy w użyciu domowym.
Jednak sądzę, że oprysk powinno się powtórzyć jeszcze raz po ok. tygodniu. Zasadniczo jajeczka wełnowców są bardzo odporne na chemię i pierwszy oprysk zabija rodziców ale nie niszczy jaj. Dlatego plaga ma szansę się w krótkim czasie ponownie odnowić. Drugie spryskanie po tygodniu (bo tyle trwa czas inkubacji jaj) zabije wszystkie nowo wyklute sztuki i w ten sposób dalszy byt wełnowców w kolekcji nie ma już szans.
Jednak sądzę, że oprysk powinno się powtórzyć jeszcze raz po ok. tygodniu. Zasadniczo jajeczka wełnowców są bardzo odporne na chemię i pierwszy oprysk zabija rodziców ale nie niszczy jaj. Dlatego plaga ma szansę się w krótkim czasie ponownie odnowić. Drugie spryskanie po tygodniu (bo tyle trwa czas inkubacji jaj) zabije wszystkie nowo wyklute sztuki i w ten sposób dalszy byt wełnowców w kolekcji nie ma już szans.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
-
- 50p
- Posty: 88
- Od: 22 paź 2009, o 13:55
Re: Problem z kaktusami... pomocy
A jeśli na jakimś kaktusie nie ma i nigdy nie było wełnowców to mogę go spryskać w celu zapobiegawczym ? wydaje mi się ze nie powinno to zaszkodzic roślinie... a chciałbym zapobiec w tym roku wszelkim chorobą.
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7362
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Problem z kaktusami... pomocy
Prewencji nigdy dość. Jednak warto też uwzględnić fakt, że mamy teraz okres spoczynku. I warto tak zrobić oprysk, by rośliny szybko wyschły a wilgoć nigdzie na dłużej nie zadomowiła się. Inaczej będzie prawdopodobieństwo pojawienia się problemów z gniciem roślin a tego raczej chyba nie chcemy 

Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
-
- 50p
- Posty: 88
- Od: 22 paź 2009, o 13:55
Re: Problem z kaktusami... pomocy
ja zamierzam je opryskać na wiosnę, teraz ziemia jest zasuszona, kaktusy w dobrym stanie(nie kurczą się) wiec niech sobie odpoczywają spokojnie. Tylko nie wiem czy opryskać je przed, czy po przesadzeniu?