Roślinki pingu

[pingu]

W takim razie będzie mniej podlewany. Pączki już mu dawno odpadły, to teraz zielonym się rzuca po parapecie. ;)

Majko dziękuję w imieniu monsterki.

[katarzyna3221]

nie wiem ile jest w tym prawdy podobno powinno sie podlewać grudniaki letnią przegotowaną wodą i to w małych ilosciach, ja tak robię i jak na razie ..odpukać ...pąków nie zgubiły ,,

[Baryczka]

Dziewczyny, pamiętajcie, że grudniki to kaktusy, więc podlewa się je skąpo! Podczas kwitnienia i owszem trochę mocnej, ale też niewiele.
W ogóle zauważyłam, że są sadzone w takich chyba wiórkach z łupin kokosowych, bardzo chłonnych i długo trzymających wilgoć. Wiosną najlepiej jest przesadzić je do ziemi do kaktusów i piasku/żwirku (proporcja 1:2).

Wodę przegotowaną i odstaną zaleca się, bo zawiera mniej wapnia, którego sucholuby nie tolerują.
Grudniki często zrzucają pąki po przestawieniu ich, albo przy zmianie temperatury, np. przez przyniesienie ze sklepu do domu. Najlepiej wybierać te z jak najmniejszymi pąkami.
Patrycjo- podsusz go trochę, czasem tylko odrobinę podlej. Niech sobie odpocznie, a może wiosną znów zakwitnie?
Odpadające kawałki zostaw na kilka dni na parapecie, by podeschły i posadź obok któregoś kwiatka, byle by nie lubił mokrego podłoża. Grudniki szybko się ukorzeniają, więc na pewno się uda

[AGA Z]

Witaj Patrycjo
Dawno Mnie nie było, ale już nadrabiam.
Z grudnikiem zrób tak jak pisze Baryczka. Dobrze radzi.

[pingu]

Faktycznie, może miał za mokro.
Pierwszy raz rzucił się zielonym w dzień po przyniesieniu ze sklepu, a w sklepie wody nie pożałowali. Drugi raz podarował mi sadzonkę po 2 dniach od podlania.

[elaipawel4]

Ja jak jeszcze nic o nich nie wiedziałam to takze podlewałam normalnie i spadały żielone wyniosłam na taras zapomniałam i pieknie odżył.

[pingu]

Trzy tygodnie temu, postanowiłam przesadzić biedronkowego beniaminka do hydro. Dwukrotnie zmieniałam mu miejsce, następnie przenosiny do hydro, mycie korzeni, itp. i trzecia zmiana miejsca po wsadzeniu w granulat. Odpukać, przez 3 tygodnie spadł mu tylko jeden listek.
Twardziel z niego



Grudniczki: biały i żółty już całkiem sporo mają kwiatków.



I jak nic się nie zepsuje, to może na święta zakwitnie mi hipcio w hydro. Już pączki zaczynają wychodzić Jestem ciekawa jaka teraz odmiana mi wyjdzie

[ogrodniczka01]

Patrycja ładny okaz z beniaminka
A grudniki mają bardzo ładne kolorki

[christinkrysia]

Patrycjo odważyłaś się dać hipeastrum do hydroponiki ?
Jesteś odważna - też mam kilka kwiatów hodowanych w keramzycie. Staram się ten system wdrażać do nowych sadzonek po przygodzie jaką miałam z przeniesieniem z tradycyjnej uprawy do hydro już mnie nie kusi "pranie korzeni"
Pewnie nie dość dobrze wymyłam i coś z ziemi zostało bo "fetorek " porządnie było czuć.

[pingu]

Dziękuję ogrodniczko.

Christo, odważyłam się, chociaż miałam wątpliwości. Ale gdzieś widziałam już zdjęcia kwitnącego hipka w hydro, tylko nie wiem teraz gdzie. Mój jak na razie nie gnije, nic złego chyba się nie dzieje. Pąki coraz bardziej wyłażą. U mnie praktycznie wszystkie roślinki w hydro były przenoszone z ziemi, poza jednym eszkiem. Ten benek był największy z przenoszonych. Póki co, roślinki wyglądają ok. Myślałam jeszcze żeby przenieść hoję, ale właśnie ze względu na konieczność wyprania korzonków, odechciało mi się.

[elaipawel4]

Koniecznie pokaż zdjęcia hiperastrum bardzo je lubie zniewalają mnie jego kwiaty, bardzo proszę ;:96

[christinkrysia]

Patrycjo pytam tak szczegółowo bo dostałam jesienią od koleżanki z Forum 4 cebulki hipeastrum- czeka ich tuczenie, potem spoczynek i plany do hydro. Niektóre moje hydro nie maja wskażników ale cebulowe na 100% muszą mieć bo większa gwarancja nie popełnienia błędu przedawkowania wody.
Czy jakoś cebulę lub pęd umocowałaś bo to ciężar ? Daj zdjęcie całej doniczki jeśli możesz.

[Anetta]

Śliczne te grudniczki i benek okaz zdrowia

[pingu]

Dziękuję Aneto

Christo, tak umocowałam ja drucikiem. Taki miękki, ogrodniczy drucik na rolce kupiłam. Cebula jest owinięta, a końce drucika są przywiązane do otworów we wkładzie do hydro. Obawiałam się, że kwiat zadziała na zasadzie dźwigni...W sumie ten hipek nie ma bardzo wysokiej łodygi - od cebuli do pąków ma niecałe 30 cm. Ten różowy miał ponad 50 cm. Teraz już jest za ciemno u mnie na w miarę porządne fotki, ale mam takie zdjątko z początku grudnia. Straszna prowizorka, ale nie miałam pomysłu :



Elu na razie nie ma co oglądać. Rano strzeliłam mu fotkę, na dzień dzisiejszy wygląda tak:

[christinkrysia]

Dzięki .. właśnie o to chodziło. Ja też Patrycjo boje sie o ciężar naszych roślin i ich bezwładność stąd przy hydro potrzeba dodatkowych zabezpieczeń.
Ta prowizorka jest dobra bo od czegoś trzeba zacząć. Tym bardziej,że jak sama wiesz ich wysokość jest różna. Myślę,że dla poprawy wyglądu wystarczyło by górną część cebulki przykryć czymś np. wysuszonym mchem lub takie coś delikatne ( jakieś niteczki, siateczki) w rożnych kolorach używają floryści i jest do kupienia za grosze w kwiaciarni.