Zdążyłam, zdążyłam  

 Tylko już wczoraj nie dałam rady wkleić. Ale już się poprawiam:
Canelloni:
  
Farsz zrobiłam z mięsa mielonego, pieczarek, cebuli (wszystko podsmażone), kapusty włoskiej (podgotowanej), sera żółtego, surowego jajka i przypraw. Sos użyłam niestety gotowy. i dużo sera znów na wierzch. Zapiekałam ok pół godziny 

 Znikło w kilka minut 
 
Farszu zostało sporo, więc dziś zrobię z nim pyzy 
 
Zrobiłam, a może lepiej zaczęłam robić, schab a la szynka parmeńska z przepisu wstawionego przez Nalewkę. Jestem bardzo ciekawa, czy się w ogóle uda. Wzięłam mały kawałek. Jeżeli wszystko będzie w porządku, to później rzucę się na większy. Cierpiałam strasznie rozgniatając czosnek, ale chyba tym razem bez niego mogłoby się nie udać.... 
 
 
 