Ogród Pelagii cz.2
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Ogród Pelagii cz.2
Witaj Pell
Tak dawno nie zaglądałem, że nie wiem, co pisać
Piękne te bluszcze, które pokazałaś w listopadzie. Dobrze, że mi przypomniałaś, bo jednej donicy z bluszczem nie zabezpieczyłem. Zaraz ją sprzątnę.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8948
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Pelagii cz.2
Sylwek
Jeszcze wieniec świąteczny dla Babci muszę skończyć ( niestety na cementery)
Barszcz z uszkami - pycha, he he na Wigilię idę do Rodziców i Mama zawsze robi taką kultową grzybową zupę z samych borowików.
Jak sama robiłam W. faktycznie zawsze był barszczyk
Coś mówili, że arktyczna pogoda ma przeminąć,
kłamali ? Chyba wydobędę jednak długaśny kożuch
Jacek
Jak ją zasypał śnieg, chyba nic nie będzie ? Mam też donicę z bluszczem na kracie ale jest w worku ze styropianem, na to liście i płótno. Więcej jeszcze donic zostawiłam i tak przymarzły. Przetrwają najsilniejsi hi hi
Poszłam tylko dziś na chwilkę pozrzucać śnieg z iglaków, nasypałam go więcej na róże i zioła.
Był taki mróz, że nożyce przymarzły i nie dało rady ich rozłączyć, żeby obciąć owoce róży do dekoracji.
Jak wracałam z poczty nie mogłam przejść przez śnieg i zamarzły mi włosy (od oddechu)

Jeszcze wieniec świąteczny dla Babci muszę skończyć ( niestety na cementery)
Barszcz z uszkami - pycha, he he na Wigilię idę do Rodziców i Mama zawsze robi taką kultową grzybową zupę z samych borowików.
Jak sama robiłam W. faktycznie zawsze był barszczyk
Coś mówili, że arktyczna pogoda ma przeminąć,
Jacek
Jak ją zasypał śnieg, chyba nic nie będzie ? Mam też donicę z bluszczem na kracie ale jest w worku ze styropianem, na to liście i płótno. Więcej jeszcze donic zostawiłam i tak przymarzły. Przetrwają najsilniejsi hi hi
Poszłam tylko dziś na chwilkę pozrzucać śnieg z iglaków, nasypałam go więcej na róże i zioła.
Był taki mróz, że nożyce przymarzły i nie dało rady ich rozłączyć, żeby obciąć owoce róży do dekoracji.
Jak wracałam z poczty nie mogłam przejść przez śnieg i zamarzły mi włosy (od oddechu)
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Ogród Pelagii cz.2
Czy ja dobrze rozumuję , nie mogłaś przejść przez śnieg bo zamarzły Ci włosy

- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8948
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Pelagii cz.2
Olu
He he
Tak mi się napisało narzekanie na silny mróz. Nie mogłam przejść, bo śnieg nie odgarnięty był
Włosy mi zamarzły od oddechu . Nie mogę, rozśmieszasz mnie Olu a miałam szukać kleju do skończenia wianka.
U Was też tak siarczyście mrozi ? ;:69 ;:69
He he
Włosy mi zamarzły od oddechu . Nie mogę, rozśmieszasz mnie Olu a miałam szukać kleju do skończenia wianka.
U Was też tak siarczyście mrozi ? ;:69 ;:69
- jollla500
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10625
- Od: 26 cze 2008, o 23:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Ogród Pelagii cz.2
Agniesiu jeszcze tak niedawno pisałaś że u Ciebie - 15 a teraz u mnie
Przyznaj się że dmuchłaś w moja stronę
Dobranoc Kochanie

Przyznaj się że dmuchłaś w moja stronę
Dobranoc Kochanie
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8948
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Pelagii cz.2
Joluś
Nie dmuchałam
Hi hi !
Wszyscy chcieli śnieżne Święta i mamy
Troszkę za zimno co prawda, ale pewnie do Wigilii się nie stopi
Dobranocka

Nie dmuchałam
Wszyscy chcieli śnieżne Święta i mamy
Dobranocka
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Ogród Pelagii cz.2
No tak jak się idzie spać po północy to się teraz jeszcze śpi
To tylko się mówi , że jak wracamy do domu po północy to bardzo wcześnie wracamy.(to tyczy się nowego dnia)
To tylko się mówi , że jak wracamy do domu po północy to bardzo wcześnie wracamy.(to tyczy się nowego dnia)
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8948
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Pelagii cz.2
Olu
Nie śpi się dziś od rana hi hi, nie ma u nas wody bo rura zamarzła
Dobrze, że jest dużo śniegu , można roztopić

Nie śpi się dziś od rana hi hi, nie ma u nas wody bo rura zamarzła
Dobrze, że jest dużo śniegu , można roztopić
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Ogród Pelagii cz.2
Współczuję braku wody
Po co roztapiać , najlepiej od razu w śniegu się umyć
Już to widzę jak się kulasz z całą rodzinką

Po co roztapiać , najlepiej od razu w śniegu się umyć
Już to widzę jak się kulasz z całą rodzinką
- Grzesik
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2335
- Od: 20 sty 2009, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Ogród Pelagii cz.2
Albo w morzu, to przecież tylko sto metrówaleksandra odwazna pisze:Współczuję braku wody![]()
![]()
![]()
Po co roztapiać , najlepiej od razu w śniegu się umyć![]()
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8948
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Pelagii cz.2
Olu
Kryzys aquafluvialny częściowo zażegnany
Kurcze, nie będę owijać w bawełnę, ale lekki to dzisiejszy dzień nie był
M. odmrażał rurę farelką, jeszcze tam siedzi. Piekłam pierniczki praktycznie bez wody do zmywania itp. ( wyszły super, przepis od genialnej kucharki - cukiernika i bardzo kochanej osoby z naszego F.)
Ja tak troszkę liczyłam, że to mega - zlodowacenie nieco ustąpi, po wyjściu z domciu czuję się jak by mnie ktoś wyrzucił w samej piżamce na środku Arktyki. Ale dywanik przyznam się super w takiej zmarzlinie odroztoczowywało
Grzesiu
A R. ( mój M. niestety) mówił, że skorpiony nie są złośliwe dla ryb.
Przyjedź na S. to się razem wykąpiemy w morzu.
Edit. I tak Cię lubię skorpionie.
Kryzys aquafluvialny częściowo zażegnany
Kurcze, nie będę owijać w bawełnę, ale lekki to dzisiejszy dzień nie był
M. odmrażał rurę farelką, jeszcze tam siedzi. Piekłam pierniczki praktycznie bez wody do zmywania itp. ( wyszły super, przepis od genialnej kucharki - cukiernika i bardzo kochanej osoby z naszego F.)
Ja tak troszkę liczyłam, że to mega - zlodowacenie nieco ustąpi, po wyjściu z domciu czuję się jak by mnie ktoś wyrzucił w samej piżamce na środku Arktyki. Ale dywanik przyznam się super w takiej zmarzlinie odroztoczowywało
Grzesiu
A R. ( mój M. niestety) mówił, że skorpiony nie są złośliwe dla ryb.
Przyjedź na S. to się razem wykąpiemy w morzu.
Edit. I tak Cię lubię skorpionie.
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogród Pelagii cz.2
Aguś mrozy już się kończą od wtorku odwilż , a szkoda mogło by tak być do końca lutego .
Na to wszystko ma deszcz padać .
Genia
Na to wszystko ma deszcz padać .
Genia
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8948
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Pelagii cz.2
Geniu
Czyli chlapa na Święta , hmm, tak, jak mówili. Może śnieg do dekoracji się utrzyma
Dla mnie też by mogło tak być do lutego, ale -5 nie -20 - cia C. Musiała bym sobie uszyć spodnie i buty z futra.
Pozdrawiam Cię Geniu gorąco.
Czyli chlapa na Święta , hmm, tak, jak mówili. Może śnieg do dekoracji się utrzyma
Dla mnie też by mogło tak być do lutego, ale -5 nie -20 - cia C. Musiała bym sobie uszyć spodnie i buty z futra.
Pozdrawiam Cię Geniu gorąco.
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8948
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Pelagii cz.2





Brrrr ;:69 ;:69 ;:69
Nawet zdjęcia nie wychodzą ostro w taki mróz ( -15 C spokojnie w tej chwili)
Zobaczcie, jak zamarzła szyba
Wrzosiaste stoją na parapecie i czekają na ocieplenie, były w koszyku na parapecie razem z cyprysem.
Chciałam ładnie obfocić lampki na oknach, wyszło, jak widać
Założyłam dziś chochoły z włókniny na korony róż piennych, wykorzystałam do ociepleń wszystkie materiały, jakie mam, nawet kartony. Schowałam choinkę w donicy , żeby stopniowo przyzwyczaiła się do ciepła.
W piwnicy 0 C na parapecie, na razie nic nie przemarzło, pozawijałam rośliny na parapetach.
Grzeję do kuchni lukrować pierniczki i kończyć wianek.
- Grzesiu
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3678
- Od: 25 gru 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród Pelagii cz.2
Kończ ten wianek i pokaż nam....
współczuję braku wody....
jeszcze tylko kilka dni i skonczy się ten szal...pieczenia...sprzątania....gotowania...
Pa Aguś
współczuję braku wody....
jeszcze tylko kilka dni i skonczy się ten szal...pieczenia...sprzątania....gotowania...
Pa Aguś

