A ja do ziemi i pod kapturek z woreczka foliowego. I ściągam folię dopiero, gdy zobaczę kolejy listek
Ale przecież Ty wiesz, jak to sie robi najlepiej - świadczy o tym Twoja kolekcja
Moje kciuki też się trzymają , byś wszystkie listki szybciutko ukorzeniła
Pozdrawiam
Aga
Agapa - to chyba na to samo wychodzi, tylko moej ukorzenianie to takie bardziej hurtowe , ja do pudełka wstawiam ze 20 pojemniczków, na wirzch naciągam stretch folię, jak bardzo zaparuje to odkrywam troszeczkę.
Witajcie
Nie najlepiej idzie mi to ukorzenianie tych pięknych listków . Część pomdlała , dwa zaczynają czernieć
Na pocieszenie kupiłam sobie tacce z przeceny . Zobaczę ,czy uda mi się je poratować .
kwitnąca bilbergia
Nowy regał na fiołki ( oświetlenie w przygotowaniu )
Danusiu regalik z fiołeczkami wygląda przepięknie niezłą ilość już uzbierałaś
Bardzo mi przykro, że z ukorzenianiem listków nie najlepiej Dokładnie wiem co czujesz ja straciłam prawie wszystkie listeczki odmianowe i strasznego mam doła z tego powodu
Trzymam za tacce i mam nadzieję, że szybko dojdą u Ciebie do dobrej formy