Roślinki doniczkowe u Halżbiytki

[e-genia]

Elizabetko dziś poświęciłam Twoim kwiatkom dużo czasu , pięknie kwitną Ci twoje grudniki

[Elizabetka]

Bardzo serdecznie Was witam....trochę opuszczony przez właścicielkę ale na szczęście Wy zajmujecie się moimi doniczkowcami.
Muszę porobić aktualne fotki.
Dziś jednego fiołka ubyło....ktoś dostał w prezencie urodzinowym...mam nadzieję, że się ucieszy.

Ewciu, Kiniu i Geniu bardzo mi miło, że do mnie zajrzałyście i dzięki za miłe słowa.
Miło Was gościć.
Cieszę się, że Wam się podobają moje kwiatki .

Celinko dzięki za życzenia i miłe słowa dla moich kwiatków i słoneczko.

Patrycjo, Agusia i Moniczko dzięki jesteście kochane....a te fiołki jakoś teraz podrożały....7zł to dużo....no to trzeba się brać na całego za rozmażanie tych, które posiadamy i jak podrosną to będziemy się wymieniać...ja jestem za.
Mam sporo fioletowych namnożonych i teraz te dwukolorowe różowo-fioletowe mają coraz więcej listków więc na wiosnę będę wysyłać. Jak dotąd u mnie najłatwiej rozmażają się fiołki, których listki wtykałam do wody...szybko puszczają korzonki a jeden już ma listki.....Asiu Haim słyszałaś ...jutro zrobię fotki...mam listki na młodej łodyżce i mam nadzieję, że mi się przyjmie jak przesadzę do ziemi.

[Elizabetka]

Elciu Zeberko dziękuję, że pamiętacie o mnie i doglądacie moje kwiatki....bardzo się cieszę. :P
Dziękuję za pozdrowienia.

[Andzia1]

Eluniu, a mnie wstyd... bo obiecałam wysłać a nie wysłałam. Teraz to już na prawdę trzeba do wiosny czekać, bo inaczej zmarzną sadzoneczki. Taka ze mnie gapa...ale na prawdę ostatnio mam bardo zakręcony czas. Przepraszam...poprawię się

[AGA Z]

Może szkoda, ze nie wzięłam takich jakie były. tylko, że one ledwo co z ziemi wystawały. Listków mało, a do tego takie mikroskopijne. Z czego tu rozmnożyć. Może jeszcze gdzieś spotkam.

[trzynastka]

To u Ciebie jak i u mnie fiołki najłatwiej się mnożą

[Elizabetka]

Oj zaniedbałam swój wątek.
Aniu Agnieszko Celinko dzięki za odwiedzinki jak mnie nie było.
Postaram się trochę nadrobić zaległości i powklejać co się obecnie dzieje u mnie.
W grudniu kwitły grudniki ale nie chciałam powielać fotek a nic nowego nie przybyło.

Obecnie zaczyna kwitnąć nowy fiołek i wygląda na to, że kwiatki będą bordowe.....takich nie mam i bardzo się cieszę.







Haworthia ma nowy szczypek....oj ale się cieszę. Oto on.



Trzeba się brać za przesadzanie.

No i nie mogłam się oprzeć i nie zrobić fotek mojemu ulubionemu białemu niezmordowanemu grudniczkowi.
Znów kwitnie. ...jest kochany.






Cieplutko się chowcie.

[AGA Z]

Witaj Elu
Piękna sesyjka.
Fiołek taki delikatny, grudnik też. Moje też szykują się do kwitnienia. Pierwszy raz.
Maluszek haworthii przesłodki.

[Anaka]

Elżbietko, ale się u Ciebie dzieje
Fajnie,że się odezwałaś.Zima nieźle daje się nam we znaki i czas już na odwilż

[Andziax007]

Elu to Ci dopiero niespodziankę sprawił fiołeczek
I oczywiście gratuluję ponownego kwitnienia grudniczka.....mój przekwitł ale widzę że jak na razie ma tylko jednego pąka
Z niecierpliwością czekam na pełen rozkwit

[Andzia1]

Elu, ale śliczności... Moje grudniki jednak sie zbuntowały i pozrzucały wszystkie pączki - chyba ze względu na suche powietrze niestety. To samo mam ze storczykami - szybko przekwitają bo sucha jak jasny gwint. Wyniosłam je teraz na łazienkowe okno, tam powinny sie "zebrać", mam nadzieję.
Za to "nasze" białe fiołki maja się bardzo dobrze Jak tylko ta ladacznica - zima sobie pójdzie precz to wysyłam Ci obiecanego białaska!

[elcia1974]

Imienniczko!
Ale fajnie, że nowy fiołasek będzie kwitł.
I gratuluję maluszka hawortiowego. Jest śliczny.

[treissi]

Elu u Ciebie chyba już wiosna Jeśli chodzi o fiołeczka to obstawiam kwiatuszki fioletowo - białe falowane

[Elizabetka]

Aguś małe to a cieszy tym bardziej, że za oknem prawdziwa zima....wlaściwie dobrze, przynajmiej robactwo trochę wyginie.
Aniu w końcu coś się zaczęło dziać na parapecie ale na dworze jeszcze zimaw pełni więc w ten sposób się pocieszamy.
Andziu to młody fiołeczek i cieszę się, że kwitnie ale jestem ciekawa jakiego koloru będzie...chciałabym żeby był bordowy bo takkiego nie mam.
Andziu z pustyni błędowskiej tak czasami bywa z grudnikami....może miały za mało wody...kto ich tam wie a storczyków nie mam jeszcze. O te białe fiołeczki....musi będą śliczne . A zima nie jest taka zła ale koniec kutego i koniec zimy. :P ...potem to poczta zaś zarobi .
Eluś....biały z grudników jest chyba najładniejszy...w dodatku ten środeczek fioletowo różowy jest boski. Z maluszka bardzo się cieszę bo jest nadzieja, że potem będzie ich więcej i można się wymieniać.
Moniczko fioletowo-biały już mam...może jednak będzie ten bordowy....co

Dzięki Wam za odwiedzinki i miłe słowa i chowcie się cieplutko.

[treissi]

Elu myślałam o takim

Trzymam jednak kciuki, zeby był taki mjakbyś chciała