Mikoryza. Szczepionka mikoryzowa

[Baryczka]

Ewelino, może i tak wygląda, ale nawozem nie jest

Pisałam już, że kora została wymieniona na nową, a grzybnia i tak narosła. Używam tylko odrobinę nawozu w płynie, dość rzadko.

[Ewelina]

To może to są ...jajeczka jakiegoś stwora !!!

[Baryczka]

Jajeczka stwora? Wykluczone!
Ewelinko, przepraszam Cię, nie chcę urazić, ale żarty piszemy w innym dziale, tzn. Off-topic.

Proszę rozeznanych w temacie o pomoc.

[wesoly]

W takiej postaci mikoryzy nie widziałem. Jeśli wymieniana była ziemia a kora nie przeszła obróbki termicznej to różnie może być. Pozostaje jedynie czekać na dalszy efekt lub usunąć z donicy.

jarek

[Baryczka]

Jarku, ta grzybnia odrosła po kilku tygodniach i już kory nie wymieniałam. Nie wiem czy to mikoryza, po prostu zgaduję

Nie widzę, by storczyk marniał, dlatego kory nie wymieniłam na nową. Zastanawiam się czy wiosną to jednak zrobić. Dlatego pytam co to może być, jak z tym postępować

Dziękuję za odpowiedź

[@.monka]

może być grzybnia, chociaż takiej nigdy nie widziałam, widziałam taką

ale jajeczka stworków też mogą być http://bugguide.net/node/view/46753 dlaczego uważasz, że to niemożliwe i Ewelina nie ma racji?
możesz pooglądać jak masz ochotę http://bugguide.net/index.php?q=search&keys=+eggs

[Ewelina]

może być grzybnia, chociaż takiej nigdy nie widziałam, widziałam taką

ale jajeczka stworków też mogą być http://bugguide.net/node/view/46753 dlaczego uważasz, że to niemożliwe i Ewelina nie ma racji?
możesz pooglądać jak masz ochotę http://bugguide.net/index.php?q=search&keys=+eggs

Toteż, mimo,że Baryczka mnie "zrugała" , wyjęłabym storczyka i dokładnie sprawdziłabym te kuleczki. No, grzybnia to to z pewnością nie jest !
PS. I przepraszam ,że znowu piszę tutaj , a nie w off - topic

[tadeo]

Nie zdziwił bym się jeżeli były by to naprawdę jajeczka (stworka) Pozdrawiam

[Baryczka]

@.monka- jajeczka wykluczyłam, ze względu na to, iż to "coś" jest w podłożu od prawie roku, więc albo coś by się z nich wykluło, albo by obumarły. "Coś" jest jedynie w tym storczyku. Tymczasem "coś" nie znika, jedynie szarzeje przy podsuszaniu storczyka. Latem storczyk był podlany środkiem na szkodniki, chciałam zwalczyć ziemiórki, one zniknęły, "jajeczka" nie.
Dziękuję za link to zdjęć owadzich jaj, natura jest niesamowita

Ewelinko- wiesz, że nie miałam złych zamiarów Chodzi mi tylko o konstruktywną odpowiedź. Storczyka przesadzę dopiero na wiosnę, bo właśnie zawiązuje pąki i nie chcę ich stracić.

Dziś roślinę podlałam środkiem p/grzybowym-Topsinem, ciekawe jakie będą efekty. Przy okazji zrobiłam te fotki. Proszę je powiększyć



Czy to naprawdę wygląda na jajeczka??

[tadeo]

Dodam, że storczyk bardzo ładnie rośnie, z pierwszego kwitnienia została mu jedna łodyga, z której teraz wypuszcza odbicia, wiosną wypuścił nowy pęd, a niedawno pokazał kolejny. Liście ma błyszczące, zdrowe, intensywnie wybarwione

I tutaj pytania: czy te kuleczki u mojego Phal. to mikoryza? Co z tym robić, usunąć, zostawić? A może ją jakoś rozmnożyć w innych doniczkach ze storczykami? Skąd grzybnia niby-mikoryzowa w doniczce, skoro jej nie szczepiłam? Dodam, że wszystkie storczyki moczę w tej samej wodzie, a grzybnia jest tylko w jednej doniczce.[/quote]
A poważnie
Moja droga czy grzyby mikoryzowe można wyłącznie zaszczepić,Skąd przypuszczenie że to grzyby mikoryzowe ,jeżeli roślinka dobrze rośnie i kwitnie w czym jest problem.Obserwuj co będzie się dalej działo z roślinką.

[Baryczka]

Tadeo- przypuszczenie, że to mikoryza stąd, że widziałam identyczne "coś" w podłożu storczyka kolegi z forum, który w nim mikoryzę zaszczepił.

Tak, storczyk ładnie rośnie, i problemu właściwie nie ma, jednak chciałam wiedzieć na pewno co to jest. Często w naszym Orchidarium pojawia się pytanie cóż to może być. Początkowo zalecaliśmy całkowitą wymianę podłoża, teraz wiem, że to się trochę mija z celem, bo ta "grzybnia" odrasta, a podłoża też nie powinno się wymieniać co kilka m-cy.
Oczywiście będę roślinę obserwować, tak jak robiłam to do tej pory, a o ewentualnych zmianach poinformuję

Dziękuję za komentarz

[tadeo]

Kamilo.Prawdę mówiąc ciekawe zjawisko zaobserwowałaś.Jeżeli u Twojego znajomego była to grzybnia mikoryzowa i u Ciebie przypuszczasz też to masz okazję w przezroczystym naczyniu obserwować rozwój grzybni.Być może u plantatora sadzonki są mikoryzowane.Czy na pewno powinnaś podlewać środkiem przeciw grzybowym.na pewno sadzonki drzewek leśnych w szkółce w Rudach się mikoryzuje,pytanie czy w innych plantacjach innych roślin też.czekam na wyniki obserwacji.

[Baryczka]

Być może u plantatora sadzonki są mikoryzowane.

Głowy nie dam, bo nie wiem Razem z tym kupiłam drugiego Phal. i u niego nie ma żadnych "cosiów", może to odosobniony przypadek. Drugi też rośnie jak zwariowany

[tadeo]

Zaryzykował bym przeniesieniem tego czegoś do innej roślinki słabo rosnącej.Ciekawość to droga do wiedzy.

[Baryczka]

Tadeo- planowałam przy okazji wiosennego przesadzania storczyków korę z tą "grzybnią" wymieszać z częścią nowej kory, tak, by trafiła do innych Phal. (3-4szt). Właściwie, to pomysł przeniesienia odrobinki już teraz też jest ciekawy Może udałoby się ją namnożyć.
Chyba też mam w sobie żyłkę eksperymentatora