Ogród Kryski - 1 cz. 2007r

[anulka]

Faktycznie hebe ma u Ciebie bardzo dobrze.Ja raz tylko miałam i zimą mi wymarzło.Przestałam kupować.
ładna ta róza angielska -mam taką samą .Przepięknie pachnie

[Ewa_888]

Oj żebym się tak nudziła do znudzenia .
Często u Ciebie bywam, bez odzewu ale ileż można zmilczeć. Co mam napisać więcej czego już byś nie wiedziała. Wszyscy pieją z zachwytu nad Twoimi okazami. A ja nie jestem wyjątkiem. Pozdrawiam srdecznie

[kryska]

Hebe jest niesamowite ,cudowne!
Czy już wiesz co masz lespedezę czy amorfę????

W dalszym ciągu nie wiem, ale skoro lespezeda kwitnie na początku lata to mam lespezedę.

[kryska]

Krysiu jaaaaakie cudne hebe
normalnie brak mi słów...

No jakoś mu u mnie dobrze, przed rokiem było dzielone i porosły krzaczycha. Mam zamiar zrobić z tego mały żywopłocik tylko nie wiem jeszcze gdzie.

[Grzegorz B]

Krysiu, ja nie zadążam za Twoim wątkiem, miałem takie zaległości, że aż wstyd .

Wiesz, masz piękne róże a te iglaczki to okaz zdrowia. I jakie wspaniałe wrzosy, wiedzę że u Ciebie cała masa roślin. I te hebe, ja za nim ostatnio się uganiałem, bo bardzo mi się podoba, ale zdobyłem tylko malutkie sadzonki, więc nie są one tak efektowne.

Krysiu w jakiej ziemi masz je posadzone

[kryska]

Kryseczko - nikomu twój ogródek się nie znudził - jest ich tyle i tak dużo się w nich dzieje, że nie nadążają wszyscy z oglądaniem każdego.
Ten ogórek - czy to kiwano ?

Fakt, ja też nie mogę nadążyć, ale jakoś smutno mi sie zrobiło, że gości nie widziałam ,chociaż jak sie okazuje byli u mnie. Ale ze mnie gospodyni, nie ma co.
Ten kolczasty ogórek to kiwano, należy Ci sie nagroda. Jak owoce urosną to jeden jest Twój.

[kryska]

Elizabetko, Anulko, mnie też się ta róża bardzo podoba, no i ten zapach.

[Lady-r]

Krysiu ja zawsze do ciebie zaglądam,ale jestem codziennie w tylu ogródkach ,że nie nadążam pisać.

[chatte]

No i jest jak myślałam, że się znudzicie moim ogrodem. ...

Krysiu, jak mogłaś tak pomysleć?! No, jak mogłaś?
Nie sztuka zerknąć na ostatnią stonę i napisać że ładne kwiatki i ze slicznie, ale jak się chce naprawdę zobaczyć wszystkie zdjęcia i przeczytac posty, to mozna odwiedzic najwyżej kilka ogródków w jeden wieczór.I to pod warunkiem, ze to jest długi wieczór. O wklejaniu własnych oczywiście wówczas nie mówię, bo wtedy wieczór musiałby przekroczyć znacznie północ.
No i stąd czasami jakiś ogródek nie jest kilka dni "wizytowany". Tak przynajmniej wygląda to w moim przypadku.
Dziś tak długo nie dam rady siedzieć, więc na tej wizycie dziś skończę. Wszystko tu widziałam i przeczytałam, hebe jest sliczne , ale urzekło mnie zdjęcie przed hebe, z iglakami
Naprawdę świetnie to wygląda!

[kogra]

Dzięki Kryseczko, bardzo się cieszę z prezentu / obiecanego / . Wiem, bo kiedyś dostałam od sąsiadki i tak się u mnie rozbujało, że zarosło cały powojnik.

[kryska]

Dziękuję wszystkim za odwiedziny, moja próżność została nasycona. Myślałam już, że nikt mnie nie lubi i nie przychodzi do mnie. Nie patrzyłam na ilość odsłon jak podpowiada Krzysztof. Obiecuję, że już nie będę tak nachalnie dopominać się o Wasze wpisy, ale miło mi będzie jak coś napiszecie.
Grażynko a jadłaś może to kiwano? mam je pierwszy raz i nie wiem kiedy należy je zrywać. Wczoraj jedno zerwałam i smakowało jak lekko posłodzony młody ogórek.

[kryska]

Krysiu, o żadnym nudzeniu się nie ma mowy! Gdybym miała szybszy internet, to byś mnie musiała psem szczuć żeby się natręta pozbyć
Kiedy moje wrzosy będą tak wyglądać?! Zaczynam też żałować, że razem z trawami nie zamówiłam sobie u Ciebie hebe
Czy ta zagadka to rzeczywiście kiwano?

Karolino, ja jednak liczę na to, że przyjedziesz do Żar, a jeżeli nie to może znajdziemy inny sposób. Wrzosy dosyć szybko się rozrastają. Jak jeździsz na łopatkowanie do lasu, przywoź w plecaczku trochę ściółki leśnej i podsypuj im. Hebe to też roślina wrzosowata to najlepiej posadzić ją w pobliżu wrzosów, rododendronów i azalii. Ja podsypuję wszędzie co sie da, trociny, korę a w większym buszu trawę z koszenia. Nic sie nie może zmarnować. A te najgorsze chwasty i badyle, które nie nadają się nawet na kompost rzucam z tyłu skarpy, posypuje grubo trawą, żeby aż tak strasznie nie wyglądało, sadzę na tym tykwy i dynie. Za jakiś czas to wszystko się przekompostuje i podrzucam wyżej. Ta skarpa u mnie jest ruchoma jak piaski na pustyni.

[kryska]

A płotem różanno pokrzywowym się nie przejmuj. U mnie też tak jest, że zanim dojdę do końca z pieleniem i kopaniem to tam gdzie zaczynałam już rosną chwaściory nie mniejsze niż u Ciebie - no może troszeczkę.
Ten ogórek - czy to kiwano ?

Róże i pokrzywy na tym płocie miały zastępować drut kolczasty, żeby powstrzymać nieproszonych gości. Kiedyś" wspaniała młodzież", zresztą sąsiedzi, popili sobie nad stawem? ode mnie nie widać ale jest w stawie woda i ryby/ i wracając nocą zdemolowali mi cały ogród. Wszystkie drzewka owocowe połamali /na szczęście w takim miejscu w którym należało je skrócić/, powyrywali warzywa, podziurawili folię. Dlatego powstał taki płot. Na porządniejsze ogrodzenie nie bardzo mnie stać, bo jest trochę tych metrów. No ale na dziki ani drut kolczasty nie pomógł ani róże. Dwa lata temu jak przyszły dwa razy to zorały mi całą trawę. W bezsilności nie wiedziałam co robić i ściągnęłam lokalna telewizje. Dzięki temu wytargowałam z koła łowieckiego na siatkę leśną. Ale się rozpisałam.

[empuza]

O! Mądra kobieta z Ciebie Krysiu U nas jak nie weźmiesz sprawy w swoje ręce to do us.. śmierci można drózki deptać

[kogra]

Tak mniej więcej powinien smakować ale zależy to od gustu i smaku owocu ,który zmienia się w miarę dojrzewania. Mnie najbardziej smakował lekko niedojrzały.
Co do płotu, to najlepszą osłoną jest jeżyna kolcowa. Tego, kiedy się rozrośnie nawt dziki nie przejdą. A na dodatek jesienią ma jeszcze wspaniałe owoce.Rozpinana na płocie dlą Ciebie będzie łatwo dostępna a z drugiej strony będzie busz nie do pokonania.