Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4

[e-genia]

Witaj Mariolu zazdroszczę Ci że nie ma kradzieży na działkach tak gdzie ja miałam to co roku były włamania do altan , dewastacje , nawet jedną pięknie wyposażoną i zadbaną spalili doszczętnie .

Widzę że jeszcze sporo pracy masz w ogrodzie , moje róże już o kopczykowane i nie martwi mnie mróz , nawet nie mogę doczekać się ,bo wolę mróz niż deszcz .
Genia

[EdytaB]

I ja już ogarnęłam róże, magnolię, hortensje i tulipanowca.
Co do zakupów to mikołajkowy prezent już mam (jodłę koreańską, skimie, aklikarpę, azalię i Rh), w piwnicy posiedzą do wiosny a z pewnością jeszcze zakupy mnie czekają.... nie wytrzymam.
A z traw to pampasowa mnie kusi. Widziałm a allegro sadzonki, sama nie wiem czy kupić

[Comcia]

Edytko - poczytaj wątek o trawie pampasowej i pamiętaj żeby dobrze jej stanowisko przygotować.
Groźniejszy jest namiar wilgoci niż mrozy....

[JolantaG]

Pięknie zaszalałaś z tymi trawami . :P
Widać ,że Mikołaj , w tym roku bardzo bogaty,a ty musiałaś być wyjątkowo grzeczna .

[iga23]

Mariolu, po 10 sztuk traw???!!!!!
Ile Ty masz tej działki????Kurcze łeb skręcę a latem przyjadę to zobaczyć.

[korzo_m]

Mariolu czytam ile zakupów zrobiłaś, poszalałaś , ale będzie za to co na wiosnę oglądać, no i Ty się nie zanudzisz tyle pracy przed tobą :P . Miło czyta się , że na oródkach działkowych nie macie kradzieży. U nas złodzieje mieli sezon łowny od pażdziernika do kwietnia, nie raz zapominali się jeszcze w czasie lata grasowali.

[Grzesiu]

Mariola miałem sen....o Tobie....
był tak realny że zaczynałem się po przebudzeniu zastanawiać....
gdzie ja tak naprawdę byłem w tą sobotę
Normalnie rano obudziłem się zsikany ze śmiechu....
Sen....
jedziemy przez miasto....ja... Ty.....Twoja córka....Magdamisia...magiczna i jaki facet.....
łysy....wysoki.....nie wiem może to Adam?
i nagle znajdujemy się przed Twoją działką.....
normalnie cały czas widzę ją przed oczami....10 zagonków..takich typowych na których uprawia się warzywka....
ale u Ciebie....na jednym trawy.....na reszcie pusto
A w oddali.....stała....chatka.....obora..wielkości małego bloku.....chodzimy po tej Twojej działce....
i Ty w pewnej chwili mówisz, że Ci padła krzewuszka....a my na to że nie....że to zima idzie, i liście jej zleciały
Nagle otwierają się drzwi w tej oborze....poszłaś napalić w piecu....bo Ty tam ludziom pokoje wynajmowałaś.......
no i wracamy ulicą...(środkiem).....A ty biegusiem do policjantów krzycząc że to Twoi koledzy.....
tyle że oni Cię w kajdanki i do paki.....Ale łysy facet powiedział że za 30 dni wyjdziesz.....

Normalnie dawno nie maiłem tak realistycznego snu.....i takiego w którym zapamiętałbym takie szczegóły....
Policjantów to rozumiem.....krzewuszkę też.....i nawet trawy...ale ta obora?

[mag]

Grzesinku, a ten facet to może tajniak jakiś, bo skąd niby miał wiedzieć, że Comcię za 30 dni wypuszczą
U mnie takie realistyczne sny zawsze się sprawdzają

[JAKUCH]

Mariolko ,ale zaszalałaś z tymi trawami . Jakoś nie widac zdjęc z forumkowego spotkania

[Olusia]

Jadziu zdjęcia z forumkowego spotkania są w wątku poznańskim.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=3&t=29236

[MagdaMisia]

I nawet MagdaMisia była we śnie... super hehe . Niezły ten Twój sen Grzesiu... trochę skomplikowany ale fajny...

[Mama Ani]

Mariilu co z córką napisz mi bo myśle

[Comcia]

Jolu - Mikołaj zostawił mi w portfelu tylko kilka złotych

Iga - po 10 sztuk to tylko 2 odmian, reszta po 4-6 sztuk a dwie to pojedyncze egzemplarze....
Kupiłam np. 10 sztuk na taki piękny szpalerek ( zdjęcie trzecie ) - uważam że będzie bosko wyglądał w moim ogrodzie.....

Dorotko - to moje szczęście i nieszczęście bo moja działka jest zaraz przy ruchliwej ulicy.
Stąd i bezpieczeństwo i hałas uliczny.
Chyba to dobrze że mieszkam też przy ruchliwej ulicy i nauczyłam się nie słyszeć samochodów

Grześ - mi się śnią jakieś rabatki, nasadzenia ale nie to że mnie wsadzają
A policjantów fakt - lubię.
Tylko raz trafiłam na s....... a reszta moich przygód z nimi to nawet bardzo dobre i zabawne wspomnienia :P
A obora to moje marzenie - moja altanka to właściwie składzik na narzędzia, jakieś 4-5 metrów kwadratowych.
Obory bym nie wynajęła ale właśnie dałam ogłoszenie o wynajmie mieszkania.....
Prorok jakiś z ciebie czy co ??????

Magda - nie strasz bo od wczoraj mam problemy z kręgosłupem i nawet nie mów że to będzie trwało aż 30 dni !!!

Stasiu - z Elą czekam na 17-12 bo ma zamówioną wizytę u jakiegoś profesora - specjalisty.
Zobaczymy co będzie......
W najgorszym przypadku poszukam możliwości przechowania komórek jajowych i zapłodnienia in vitro.
Ważne że nie stwierdzono komórek rakowych.
Z całą resztą jakoś damy sobie radę.

[Mama Ani]

To dobrze jestem spokojniesza Dzisiaj mi zdrowie szwankuje serducho odmawia mi i nawala bo mocno się zdenerwowałam

[x-d-a]

Mariolko, ale te trawy, to chyba Mikołaj Ci przyniósł
Będę Ci kibicować w uprawie tych trawek i tworzeniu z nich różnorakich kompozycji, bo sama jak dotąd tego wirusa nie złapałam i wszystko przede mną
Pozdrawiam cieplutko