Ogródek KaRo cz.2

[Paula]

Krysiu ja powinnam mieć zakaz na wchodzenie do Twojego ogródka bo jak już wejdę to wyjść nie mogę tak bardzo mi się u Ciebie podoba, a przy każdej wizycie widzę kolejne cudeńka ;:2 Dobrze, że do Twojego ogrodu nie mam blisko, bo byłabym częstym (natrętnie częstym ;) ) gościem

A jak nazywa się roślinka na pierwszym zdjęciu z kolorowymi listkami? To chyba jakiś krzaczek?

[Ewa_888]

KaRo znowu zdjęcia które bardzo lubię.
Ale Wasza nauka nie poszła w las i juz zaczynam z całej rabaty wyławiać poszczególne okazy. Myślę że jak na kilka miesięcy pobytu na forum zrobiłam trochę postępów.
Cudwie wygląda ten dereń, że nie wspomnę o języczce no i trojeść (uwielbiam kolor pomarańczowy).
Mam jeszcze pytanie, co to za roślina na trzecim zdjęciu z ostatniego postu (po lewej perukowiec a po prawej ? Pięknie powykrawane duże liście)
Muszę Ci napisać KaRo, że ja też chyba w najbliższym czasie wyleję jakąś roślinę z garnka . Pozdrowienia

[ariel]

Krysiu, ale tego nawklejałaś! Zdążyłem zrobić kawę i jeszcze trochę musiałem czekac żebyw szystko się otworzyło

Kwiatek o którego pytałaś to ślazówka/ślaz, ale nie taki jaki ja miałem, to chyba jakas dzika odmiana, ale pewien nie jestem

[Karo]

Lilu i Ewo te wielkie liście to Makleaja sercowata przedstawiłam jej krótką jej charakterystykę tutajna forum .Ale pewnie już czytałaś.
Kwiatki niebieskie to "szafirowa burza" czyli Psianka Rantonetti Solanum rantonetti

Paula - cieszę się niesamowicie jak zaglądasz do mojego ogródka - i też żałuję,że nie wpadasz do mnie w realu...
Może jednak kiedyś się spotkamy...
Ta roślina to bylina na której wzejście wiosną czeka się dość długo...Lubi siedzieć w ziemi ale nie ma się czym martwić wylezie ,wylezie na pewno i w jeszcze wielu innych miejscach też
Nazywa się Houtynia cordata "Chameleon" ale jej zwyczajowa nazwa to "tułacz".

Arielku - dzięki ,wiem że to dzika bo to ziele,ale jakże ma ciekawe kwiaty.
Ma honorowe miejsce w moim zielniku .Dostałam od Izy - której dziękuję.

[ariel]

O tak, kwiaty ma ciekawe, czekam aż się takiej jednej nasionka dojrzeją Rośnie sobie przy drodze. Krysiu to bylina czy jednoroczna roślina?

[Ewa_888]

KaRo piszesz że można ją rozmnożyć z nasion. Czy mogę kiedyś w przyszłości poprosić Cię o jedno ziarenko? Zrobię co będziesz chciała za to ziarenko. Mogę nawet napisać tysiąć razy na forum zwrot.
KaRo proszę o nasionko.
KaRo proszę o nasionko.
KaRo proszę o nasionko.
KaRo proszę o nasionko.
..................................

[Karo]

Niechże tylko dojrzeją postaram się zebrać i oczywiście wyślę Ci
Nie musisz nic robić poza przypomnieniem się- niestety to konieczność .

[Ewa_888]

Przypomnę się na pewno. Dzięki wielkie. Idę popracować

[chatte]

Znów zaserwowałaś Krysiu takie widoki, ze oczu nie można oderwać! To hebe i houtuynia ( dobrze napisałam?) przy kamieniu wyglądają przeslicznie! Zółte cuda robią też wielkie wrażenie ;:26
Jak tniesz derenia, że ma taki piękny kulisty kształt? Czy ma na to wpływ pora cięcia?
Jak wreszcie będę miała więcej czasu, to sobie tu wrócę podelektować się tymi widokami i pewnie popytać Cię troszkę ;)

Te różowe kwiatki, to prawoślaz lekarski ( Althaea officinalis), bylina. Cieszę się Krysiu, że tak ładnie Ci kwitnie
Arielku, lepiej wyłopatkuj całą roslinę, bo na siewki trzeba czekać dwa lata.

[kryska]

O, To jest faktycznie busz. Ślaz śliczny , a języczka cudowna. A co tam rośnie przy maklei, ma listki podobne do akacji? To jak Krysiu rozmnażasz hebe, obcinasz gałązki i do ziemi? A ja wykopuje i dzielę krzaczek i rosną jak zwariowane. Piękny ogród, gdybym nie była tak zabiegana to częściej bym tu przychodziła, no i gdybym dostawała powiadomienia. Nie wiem dlaczego nie dostaję powiadomień z niektórych tematów.

[klara-0226]

witam
róże śliczne jak możesz napisz jaka to odmiana

[Karo]

Izo - dereń jest cięty ze 3-4 razy w roku.
Wszystko zależy od natchnienia ...prawdopodobnie za chwilę znowu ...
Cięcie ma wypływ na jego wygląd.
Zaraz po cięciu,przez kilka dni jest to "drapak" ale
z dnia na dzień wygląda lepiej.
Nie może rosnąć samopas bo zarósłby mi moją ścieżkę w nieznane-
derenie rosną silnie więc i cięcie musi być radykalne jeśli chce się utrzymać jakiś jego kształt.

[Karo]

Krysiu - miło,że Ci się u mnie podoba - busz nie każdemu odpowiada ,choć ja uważam,że to bardzo wygodna forma prowadzenia ogrodu.
Jest tyle zakamarków i tyle roślin do podglądania ,podziwiania i ...martwienia się o maleńkie czy przeżyją w tym buszu.
Tu nic nie jest proste i nic nie widać jak na dłoni- tu trzeba oglądać i przyglądać się ...ale właśnie dzięki temu na małej powierzchni jest bardzo ciekawie.

Krzew ,który Cię zainteresował to Lespedeza bicolor
ale mam jeszcze następny ,bliźniaczo podobny o nazwie Amorfa krzewiasta .Lada moment zakwitnie - pokażę zatem go wkrótce na forum.

Wracając do Hebe - przycinam mocno moje krzewy wiosną.
Dolną część przyciętych pędów pozbawiam listków ,sadzę po kilka razem (w kupie) i podlewam.
Nie robię nic nadzwyczajnego.
W ten sposób rozmnażam większość moich roślin.
Warunkiem ukorzenienia ich jest miejsce cieniste i wilgotność.
Jednak nie wszystko tak łatwo się udaje
Już pisałam o moich daremnych próbach z paulownią,pęcherznicą "Diabolo" i innymi.
No cóż ...nie ustaję w moich działaniach ,może czeka mnie jeszcze jakiś sukces.

[Karo]

Klaro nasza wymiana zdań w wątku o różach
a także Twój post wyżej zainspirowały mnie do pokazania portretów niektórych moich róż.
Niektórych ponieważ jak pisałam ,wiekszość moich róż choruje tego lata.
Zawsze coś kwitnie ale nie ma tej obfitości co zwykle...
Bardzo liczę na prawdziwą zimę tego roku i normalne lato w następnym.

[Karo]

Namieszałam trochę w moim wątku ogrodowym
Trudno - wybaczcie ,mam trochę bałaganu w ogrodzie to i trochę
w wątku ogrodowym chyba ujdzie....