Róża - kwitnienie

[klara-0226]

Witam
Mam w ogrodzie róże w tym roku bardzo słabo kwitną. Jaka może być tego przyczyna.
jJednocześnie prosiła bym o polecenie odmian róż które można przeznaczyć na kwiaty cięte do domu.

[Karo]

Moje wrażenie jest bardzo podobne do Twojego...choć ciągle jakieś kwitną to jednak nie jest to to co zwykle....
co w poprzednich latach.
Dodatkowo moje krzewy dopadła czarna plamistość ,której mimo stosowania oprysków nie mogę się pozbyć od m-ca.Mam nawet 2 krzaki zupełnie bezlistne
Nie jest to szczególnie dobry rok dla moich róż.
Brak zimy pewnie się przyczynił do tego a także bardzo mokre w moim rejonie lato .
Kilka zaledwie mocno upalnych dni nie pozwala na rehabilitację krzewów - za chwilkę znowu leje .
Tak jest u mnie i na te niesprzyjające warunki pogodowe zwalam winę za moje kłopoty z różami.

[klara-0226]

Dziękuje za podzielenie się spostrzeżeniami.Tylko w moim regionie lato jestr raczej ładnie. A może w moim przypadku dokarmianie nie takie, juz sama nie wiem.

[Karo]

Jeśli nawet to prawda- to proponuje już ich nie dokarmiać w tym roku...nie wiemy jakie niespodzianki szykuje nam aura więc lepiej niech one spokojnie dotrwają do nastepnej wiosny.
A jak je nawozisz?
Ja zaczynam wiosnę od podsypania dużej garści Azofoski pod każdy krzew a potem co 3-4 tygodnie stosuję nawóz do róż aż do sierpnia .W sierpniu ostatnie nawożenie.

I kwestia podlewania - to też istotne aby woda dotarła do całej bryły korzeniowej - czyli należy podlewać rzadko ale obficie.
Zawsze miałam obfite kwitnienie ....
Na pewno następne lato będzie dla nas pomyślniejsze.

[klara-0226]

Mam nadzieję że następne lato będzie łaskawsze, a co do dokarmianiato raz w tygodniu dokarmiam nawozem do róż a zaczynam to robić od początku maja.
Jednego roku przypadkowo za jednym krzakiem róży wyrósł łubin ogrodowy i wtedy to ta jedna róża przpięknie kwitła całe lato bo jak wiadamo łubin wiąże azat w glebie.
podlewam tak jak Ty obficie.
Zastanawiam się czy w następnym roku posadzić łubin ogrodowy w pobliżu róż.

[Priam]

Mam działkę na wsi za Radomiem, tam lato jest bardzo upalne! Deszcz praktycznie się nie pojawia. Dzisiaj jadę na wieś na ok 3 tygodnie i ciekaw jestem co tam zastanę Mam nadzieję że róże się trzymają. Zdam Wam relacje po moim powrocie

[lora2]

Witam
Chciała bym przeprosić Klarę za dopisanie sie w jej temacie, ale doszłam do wniosku że jeśli moje pytania także dotyczą róż, tak będzie prościej.
Kupiłam wczoraj róże pnące i krzewiaste przyznaje że jestem laikiem w uprawie tych kwiatów.
Proszę i porady jak mam przygotować ziemie pod posadzenie, czy należy ją przyciąć zaraz po posadzeniu(zaczęła wypuszczać nowe pędy). Jak należy przygotować roślinę na zimę?
Za ewentualne sugestie dziękuję.
Pozdrawiam

[lila31]

Nie chcę udzielać "mądrych" rad, bo nie zawsze postępuję zgodnie z tym co piszą "mądre książki", kieruję się bardziej intuicją i obserwacją.

Z różami postępuję tak: jesienią należy zrobić kopczyki w celu ochrony przed zimnem, robię to, ale nie ziemią tylko ziemią pieczarkową lub krowiakiem (w tym roku musi być kupiony krowiak, nie dostałam ziemi pieczarkowej).
Wiosną rozgrzebuję podsypkę, i na tym kończy się dokarmianie róż.
W ciągu lata nic więcej nie daję.
Chyba takie postępowanie nie jest złe, bo w tej chwili róże kwitną po raz drugi, i to całkiem ładnie.
Chorowały w przerwie kwitnienia na czarną plamistość, ale udało mi się upolować dwa dni bez deszczu i opryskać.

[lora2]

Lila 31 dziękuje za podzielenie sie własnymi doświadczeniami.
Ja osobiście tez wole rady osób praktykujących niż lekturę książki dlatego Twoje uwagi są dla mnie bardzo cenne.
Podziwiam piękne kwiaty, ja liczę że w przyszłości moje będą równie piękne.
zakupiłam 3 odmiany róż krzewiastych "Queen of england", "Chrysler Imperial" i "Sutters gold" oraz 2 róże pnące "A.Meilland" i "Chrysler Imperial"
Może ktoś z Was ma którąś z odmian... jeśli tak prosiła bym o zdjęcia jak one wygladają w rzeczywistości, ponieważ nie bardzo ufam obrazkom z opakowania ;)
Pozdrawiam

[Fallenangelv]

Witam wszystkich.
Czy ktoś mógłby mi odpowiedzieć na pytanie?
Posadziłem kilkanaście sadzonek róż i wszystkie kwitną po kilka razy do roku a jedna kwitła tylko raz i to słabo. Nie powiem to badyl urósł ponad 1m ale kwiatów niewiele.Może trzeba przyciąć ale jak.
Dziękuje za pomoc.

[adamchodun]

Witam wszystkich.
Czy ktoś mógłby mi odpowiedzieć na pytanie?
Posadziłem kilkanaście sadzonek róż i wszystkie kwitną po kilka razy do roku a jedna kwitła tylko raz i to słabo. Nie powiem to badyl urósł ponad 1m ale kwiatów niewiele.Może trzeba przyciąć ale jak.
Dziękuje za pomoc.

Dzień dobry,
Prawdopodobnie jest to odmiana, która kwitnie jednokrotnie - w czerwcu, na dwuletnich i starszych pędach. W związku z tym nie przycinać ubiegłorocznych pędów.
Pozdrawiam,
Adam Chodun, Rosarium

[Fallenangelv]

dziękuję za pomoc

[mirzan]

Witam wszystkich.
Czy ktoś mógłby mi odpowiedzieć na pytanie?
Posadziłem kilkanaście sadzonek róż i wszystkie kwitną po kilka razy do roku a jedna kwitła tylko raz i to słabo. Nie powiem to badyl urósł ponad 1m ale kwiatów niewiele.Może trzeba przyciąć ale jak.
Dziękuje za pomoc.

Dzień dobry,
Prawdopodobnie jest to odmiana, która kwitnie jednokrotnie - w czerwcu, na dwuletnich i starszych pędach. W związku z tym nie przycinać ubiegłorocznych pędów.
Pozdrawiam,
Adam Chodun, Rosarium

Trzymam dla Pana od ubiegłego roku Baron Girod...Znikął Pan z forum i kontakt
urwał się.Jeśli przezimuje,wiosna mogę wysłać.
Pozdrawiam.Mirosław Zaniewski