
Prywatne ogrody różane w USA
- Tulipan998
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4604
- Od: 31 paź 2008, o 09:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie - Sokołów Małopolski ok. 25 km. od Rzeszowa , Strefa klimatyczna 6a
- Kontakt:
Re: Cztery prywatne ogrody różane
Znalazłem link do tego cudnego wątku w Twoich malinkach Marku
. Niesamowicie piękne ogrody różane !!
, róze zdrowe , bez żadnych plamistości , szok . jeżeli znasz jeszcze jakieś receptury na tak dorodne róze , moze też od właścicieli tych ogrodów to ja prosze o podzielenie sie nimi
i podpinam sie pod pytania Nalewki
.




|| Mój spis linków || Zagłosuj na nasze forum || Pozdrawiam , Artur ||
|| Prawdziwe piękno jest odblaskiem duszy. ~ Michel Quoist ||
|| Prawdziwe piękno jest odblaskiem duszy. ~ Michel Quoist ||
- rose_marek
- -Moderator Forum-.
- Posty: 1282
- Od: 14 wrz 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Oregon, USA
Re:
Sciółka
w ciągu kilku miesięcy. Poziom gleby w sadach owocowych nie podwyższa się,
a jeśli podwyższa się to minimalnie tak że nie mozna tego potraktować jako zjawiska.
Tutaj w Portland prawie każdy ściółkuje róże. Też to robię. Co roku przywożę pół
przyczepy ściółki do mojego malutkiego ogrodu i nie widzę by poziom gleby
podwyższał się. Sciółka ta rozkłada się prawie całkowicie w ciągu roku.
Przyczepa ściółki przed moim domem
Od czasu kiedy zacząłem ściółkować moje róże poprawiły się diametralnie.
Ścółka ma wiele zalet:
- utrzymuje stałą temperaturę w korzeniu - kiedy na zewnątrz temperatura może
wachać się w ciągu dnia nawet i o 20 C, pod sciółką zmienia się tylko o kilka stopni.
Stała temperatura jest potrzebna by korzeń efektywnie pracował. Zimą zabezpiecza
korzeń przed mrozami.
- utrzymuje wilgoć w korzeniu, zmniejsza zużycie wody - ściółka zatrzymuje
wilgoć w ziemi, przez co zużywamy mniej wody. Gdy ziemia jest odsłonięta, wtedy
wiart łatwo osuszy zimię.
- dostarcza materię organiczną (nawóz) dla korzenia - rozpadająca się sciółka
dostarcza korzeniowi pożywienie.
Jak często ściółkuję? - Raz w roku. Osobiście ściółkuję w maju kiedy ziemia się ociepliła
już, ale można ściółkować o każdej porze roku.
Jak grubo sciółkuję? - 2-5 cm. I jest to za mało. Na przykład, Don Dean (właściciel
tego drugiego ogrodu) ściółkuje 10-15 cm każdego roku.
Jeśli czcesz poprawić swoje róże zacznij ściółkować!!!
Nalewko i Arturze, sciółka znika prawie zupełnie. Tak jak znikają liście w sadzie owocowymNalewka pisze: I bardzo mnie ciekawi co się dzieje z tą ściółką, która położona była rok wcześniej,
czy ona zupełnie znika, czy jednak poziom gleby się podnosi i rabaty są coraz wyższe?
w ciągu kilku miesięcy. Poziom gleby w sadach owocowych nie podwyższa się,
a jeśli podwyższa się to minimalnie tak że nie mozna tego potraktować jako zjawiska.
Tutaj w Portland prawie każdy ściółkuje róże. Też to robię. Co roku przywożę pół
przyczepy ściółki do mojego malutkiego ogrodu i nie widzę by poziom gleby
podwyższał się. Sciółka ta rozkłada się prawie całkowicie w ciągu roku.

Przyczepa ściółki przed moim domem
Od czasu kiedy zacząłem ściółkować moje róże poprawiły się diametralnie.
Ścółka ma wiele zalet:
- utrzymuje stałą temperaturę w korzeniu - kiedy na zewnątrz temperatura może
wachać się w ciągu dnia nawet i o 20 C, pod sciółką zmienia się tylko o kilka stopni.
Stała temperatura jest potrzebna by korzeń efektywnie pracował. Zimą zabezpiecza
korzeń przed mrozami.
- utrzymuje wilgoć w korzeniu, zmniejsza zużycie wody - ściółka zatrzymuje
wilgoć w ziemi, przez co zużywamy mniej wody. Gdy ziemia jest odsłonięta, wtedy
wiart łatwo osuszy zimię.
- dostarcza materię organiczną (nawóz) dla korzenia - rozpadająca się sciółka
dostarcza korzeniowi pożywienie.
Jak często ściółkuję? - Raz w roku. Osobiście ściółkuję w maju kiedy ziemia się ociepliła
już, ale można ściółkować o każdej porze roku.
Jak grubo sciółkuję? - 2-5 cm. I jest to za mało. Na przykład, Don Dean (właściciel
tego drugiego ogrodu) ściółkuje 10-15 cm każdego roku.
Jeśli czcesz poprawić swoje róże zacznij ściółkować!!!
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
rose_marek_malinki
- Aga2
- 200p
- Posty: 447
- Od: 31 mar 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Cztery prywatne ogrody różane
Marku a jaki jest skład tej sciołki ,czy to kompost jest ?
Pozdrawia Agnieszka.
Mój ogród
Mój ogród
- rose_marek
- -Moderator Forum-.
- Posty: 1282
- Od: 14 wrz 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Oregon, USA
Re: Cztery prywatne ogrody różane
Agnieszko, to jest mieszanka zmielonej kory i zmielonego obornika końskiego.
Obornik jest już dosyć stary, bo ściółka ta ma raczej "przyjemny" ziemmy zapach.
Obornik jest już dosyć stary, bo ściółka ta ma raczej "przyjemny" ziemmy zapach.
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
rose_marek_malinki
- Aga2
- 200p
- Posty: 447
- Od: 31 mar 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Cztery prywatne ogrody różane
Składniki teoretycznie w zasięgu ręki mam :kora wiadomo.. a konia u sąsiada widziałam
Z końmi to faktycznie teraz krucho ,tak się składa że mam wgląd w naszą gmine i jest 2 rolników , którzy trzymają jeszcze konia z tego jeden koło mnie
Tylko jak to zmielić

Z końmi to faktycznie teraz krucho ,tak się składa że mam wgląd w naszą gmine i jest 2 rolników , którzy trzymają jeszcze konia z tego jeden koło mnie

Tylko jak to zmielić

Pozdrawia Agnieszka.
Mój ogród
Mój ogród
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Cztery prywatne ogrody różane
Może po prostu przekompostować?
Mam dostęp do przekompostowanego obornika krowiego i zapach, jak pisze Marek - "ziemny"
Mam dostęp do przekompostowanego obornika krowiego i zapach, jak pisze Marek - "ziemny"

- rose_marek
- -Moderator Forum-.
- Posty: 1282
- Od: 14 wrz 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Oregon, USA
Re: Cztery prywatne ogrody różane
Sciółkować można prawie każdą materią naturalną. Sąsiadka tutaj chodzi
do McDonalda i codziennie przynosi od nich torbę fusów po kawie.
Jest to jedna z najlepszych ściółek, ale ściółkować można wszystkim,
z trocinami i sieczką włącznie. Sciółkować można prawie wszystkim co
jest dostępne w Twoim ogrodzie, w Twojej miejscowości czy regionie.
Jakakolwiek ściółka jest o wiele razy lepsza niż żadna ściółka.
Napiszę jeszcze trochę o opryskach:
Opryski
Każdy z tych czterech opisanych ogrodników ma inny program opryków.
Właściciele dwóch pierwszych ogrodów opryskują róże regularnie, co dwa
tygodnie, przeciwko owadom i przeciwko grzybom (pesticite i fungisite)
Właściciele trzeciego ogrodu (państwo Wolds) nie opryskają wcale.
A Rich Baer (właściciel czwartego ogrodu) opryskuje swoje róże profilaktycznie
3-4 razy w sezonie.
- pierwszy raz zaraz po obcięciu wiosną
- drugi raz w czerwcu po pierwszym kwitnieniu
- trzeci, i czasem czwarty w lipcu-wrześniu w zależności od pogody.
Czerwiec, lipiec i wrzesień mamy tutaj bezdeszczowy, ale czasem przychodzi
kilka dni deszczu. Wtedy Rich opryskuje 2-3 dni przed tą falą deszczu.
Jeśli danego lata nie ma tej fali deszczow to nie robi tego dodatkowego
oprysku. Opryskuje tylko przeciw grzybom (fungicite). Opryski przeciwko
owadom (pesticide) nie stosuje już od 8 lat.
Zostało mi jeszcze kilka róż Richa Bear do pokazania. Oto one:


Róża Autumn Splendor


Róża Pearl (perła)


Róża Cherry Parfait


Róża Daybreaker jest uważana za jedną z najlepszych róż w USA.
do McDonalda i codziennie przynosi od nich torbę fusów po kawie.
Jest to jedna z najlepszych ściółek, ale ściółkować można wszystkim,
z trocinami i sieczką włącznie. Sciółkować można prawie wszystkim co
jest dostępne w Twoim ogrodzie, w Twojej miejscowości czy regionie.
Jakakolwiek ściółka jest o wiele razy lepsza niż żadna ściółka.
Napiszę jeszcze trochę o opryskach:
Opryski
Każdy z tych czterech opisanych ogrodników ma inny program opryków.
Właściciele dwóch pierwszych ogrodów opryskują róże regularnie, co dwa
tygodnie, przeciwko owadom i przeciwko grzybom (pesticite i fungisite)
Właściciele trzeciego ogrodu (państwo Wolds) nie opryskają wcale.
A Rich Baer (właściciel czwartego ogrodu) opryskuje swoje róże profilaktycznie
3-4 razy w sezonie.
- pierwszy raz zaraz po obcięciu wiosną
- drugi raz w czerwcu po pierwszym kwitnieniu
- trzeci, i czasem czwarty w lipcu-wrześniu w zależności od pogody.
Czerwiec, lipiec i wrzesień mamy tutaj bezdeszczowy, ale czasem przychodzi
kilka dni deszczu. Wtedy Rich opryskuje 2-3 dni przed tą falą deszczu.
Jeśli danego lata nie ma tej fali deszczow to nie robi tego dodatkowego
oprysku. Opryskuje tylko przeciw grzybom (fungicite). Opryski przeciwko
owadom (pesticide) nie stosuje już od 8 lat.
Zostało mi jeszcze kilka róż Richa Bear do pokazania. Oto one:


Róża Autumn Splendor


Róża Pearl (perła)


Róża Cherry Parfait


Róża Daybreaker jest uważana za jedną z najlepszych róż w USA.
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
rose_marek_malinki
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Cztery prywatne ogrody różane
Marku, cudowności...
Uczta dla oczu, serca, zmysłów...



Uczta dla oczu, serca, zmysłów...

- ewkapaw
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3610
- Od: 10 sty 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Cztery prywatne ogrody różane
Marek miło w tak pochmurny dzień jak dzisiejszy popatrzeć na tak piękne róże .
Podpisuję się dwoma rękoma pod tym co napisała EWA /AVE .
Podpisuję się dwoma rękoma pod tym co napisała EWA /AVE .
Pozdrawiam EWA
Spis linków
Spis linków
- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Cztery prywatne ogrody różane
Marku,
Przepiękne różane ogrody pokazałeś mogę je ogląać bez końca, a ta ostatnia kremowożółta róża to uczta dla moich oczu tylko pewnie duzo większe nasłonecznienie jest w tym rejonie i nawet gdyby udało sie zdobyc taki egzemplarz to pewnie i tak by nie miała takiej ilości kwiatów,
Przepiękne różane ogrody pokazałeś mogę je ogląać bez końca, a ta ostatnia kremowożółta róża to uczta dla moich oczu tylko pewnie duzo większe nasłonecznienie jest w tym rejonie i nawet gdyby udało sie zdobyc taki egzemplarz to pewnie i tak by nie miała takiej ilości kwiatów,
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6501
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
Re: Cztery prywatne ogrody różane
Ona jest ... jest.... o matko jedyna, nie mam słów, zatkało mnie zupełnie
Ta ostatnia róża jest bezkonkurencyjna, co za kolor, co za krągłości, jest po prostu boska!!!
Marku, napisz coś więcej o niej, pls
Dopisek:
Znalazłam tu - http://davesgarden.com/guides/pf/go/77269/ - to ta róża?

Ta ostatnia róża jest bezkonkurencyjna, co za kolor, co za krągłości, jest po prostu boska!!!
Marku, napisz coś więcej o niej, pls

Dopisek:
Znalazłam tu - http://davesgarden.com/guides/pf/go/77269/ - to ta róża?
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
Re: Cztery prywatne ogrody różane
Amatorka ogrodu
Re: Prywatne ogrody różane w USA
Oj, piękne te róże! I te ?jeszczenienazwane? również!
pozdrawiam
Aneta
Aneta
-
- 200p
- Posty: 260
- Od: 9 mar 2010, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pod Szczecinem
Re: Prywatne ogrody różane w USA
Cudne kwiaty !!!
Mam pytanie do Marka odnośnie ściółkowania z fusów kawy, czy je też trzeba byłoby zmięszać ze zmieloną korą? I czy taka ściółka musi się jakoś przegryść?
Pozdrawiam
Mam pytanie do Marka odnośnie ściółkowania z fusów kawy, czy je też trzeba byłoby zmięszać ze zmieloną korą? I czy taka ściółka musi się jakoś przegryść?
Pozdrawiam