Agnieś - to jest na Miłocińskiej, na końcu Baranówki, obok wiaduktu. Elsi, Ty to masz w ogóle po drodze
Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
Kochani - ona ma sprzedaż wysyłkową
a przynajmniej cos w tym rodzaju. Zwierzył mi siekiedyś, że hurtem u niego kupują i wystawiają na All...o dwa złote drożej.
Agnieś - to jest na Miłocińskiej, na końcu Baranówki, obok wiaduktu. Elsi, Ty to masz w ogóle po drodze
Agnieś - to jest na Miłocińskiej, na końcu Baranówki, obok wiaduktu. Elsi, Ty to masz w ogóle po drodze
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
-
elsi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
Dobrze wiedzieć, gdzie można kupić różnorodne i tanie rośliny, trzeba wprowadzić adres do GPS
i czekać na okazję i ........ polubić wyjazdy
I jednak poczekać z kupowaniem roślin do wiosny.
i czekać na okazję i ........ polubić wyjazdy
I jednak poczekać z kupowaniem roślin do wiosny.
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
Aaa znam tego Pana. I potwierdzam że ma wszystko. Wczoraj kupiłam tam ciemierniki, których nigdzie już nie było.100krotka pisze:Agnieś - to jest na Miłocińskiej, na końcu Baranówki, obok wiaduktu. Elsi, Ty to masz w ogóle po drodze
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
Agnieś! Czy ty chcesz przez to powiedzieć, że on jeszcze nie zakrył na zimu? 
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
No był trochę zdziwiony że jeszcze ktoś kupuje, ale było otwarte, więc może przygotowuje się do sezonu zimowego.
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
Bo Pan nie wiedział że na forum sami wariaci sąAgnieś pisze:No był trochę zdziwiony że jeszcze ktoś kupuje, ale było otwarte, więc może przygotowuje się do sezonu zimowego.
Jakbyście wiedziały jak złożyć u Pana zamówienie internetem to pewnie pół forum by się u niego zaopatrywało :P
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
Powiem Ci Elu, że z tą taniością, to różnie bywa...ale ma sadzonki naprawdę super jakości, i w dodatku dzieli je na dwie lub trzy grupy, w zależności od tego, jak są okazałe, taką mają cenę (np. piwonie i ostróżki tak miał podzielone). Generalnie drogo nie jest, ale niektóre cuda sobie kosztująelsi pisze:Dobrze wiedzieć, gdzie można kupić różnorodne i tanie rośliny, trzeba wprowadzić adres do GPS![]()
![]()
:
A naprzeciwko jedni państwo z kolei mają szklarnię, i tam można kupić świetną "balkonówkę", również sadzonki wysokiej jakości, nieco taniej niż w centrach ogrodniczych.
Jak tam po sobocie? Ja posadziłam trzy róze od Liski i trochę poprzesadzałam (jeszcze hibiskus mi został), a potem w ramach akcji "Pokochaj swój kręgosłup" wybrałam sie na basen. Chyba muszę zacząć regularnie pływać i ćwiczyć, bo niestety stan mojego kręgosłupa nie jest za ciekawy- siedząca praca robi swoje, a tu jeszcze pewnie ze trzydzieści lat pracy przede mną...
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
-
elsi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
Stokrotko trudno porównać ceny, bo trzeba byłoby widzieć rośliny, prawda?
Wiem tylko, że iglaki po przecenie w RCMB (u nas - w Biłgoraju) były droższe niż większe w szkółce pod Biłgorajem.
Wiem to dopiero dzisiaj, bo potrzebowałam dokupić iglaków do skrzyń drewnianych.
Pojechałam tylko po to, miałam trochę czasu na wybieranie, bo M. zostawił mnie i pojechał po coś do miasta
.
I oczywiście, na tym się nie skończyło, a miałam już nie kopać tej jesieni
Oprócz tych planowanych 6 iglaków skusiłam się na magnolię gwiaździstą ROSEA, irgę zimozieloną i suchodrzew Maacka,
nie wspominam już o kilku bylinach, bo one tak "za nogami" i jakieś upusty, miałam jeszcze resztę ze 100.
Można też było o roślinach pogadać, upewnić się o "wysokości docelowej" itp.
Dbaj o kręgosłup, basen dobra rzecz, też muszę zacząć sezon (zwykle zimą w niedzielę jeżdżę - a jeszcze zimy nie ma
).
Oprócz tego czasem trzeba skrzydełkami pomachać, bo to długotrwałe siedzenie nie jest dobre,
ale przeciążenia też i przeciągi - znam już ten ból.
A wyjście na basen może być fajną rodzinną wyprawą - moje dzieci już dorosłe, ale bywało miło
Wiem tylko, że iglaki po przecenie w RCMB (u nas - w Biłgoraju) były droższe niż większe w szkółce pod Biłgorajem.
Wiem to dopiero dzisiaj, bo potrzebowałam dokupić iglaków do skrzyń drewnianych.
Pojechałam tylko po to, miałam trochę czasu na wybieranie, bo M. zostawił mnie i pojechał po coś do miasta
I oczywiście, na tym się nie skończyło, a miałam już nie kopać tej jesieni
Oprócz tych planowanych 6 iglaków skusiłam się na magnolię gwiaździstą ROSEA, irgę zimozieloną i suchodrzew Maacka,
nie wspominam już o kilku bylinach, bo one tak "za nogami" i jakieś upusty, miałam jeszcze resztę ze 100.
Można też było o roślinach pogadać, upewnić się o "wysokości docelowej" itp.
Dbaj o kręgosłup, basen dobra rzecz, też muszę zacząć sezon (zwykle zimą w niedzielę jeżdżę - a jeszcze zimy nie ma
Oprócz tego czasem trzeba skrzydełkami pomachać, bo to długotrwałe siedzenie nie jest dobre,
ale przeciążenia też i przeciągi - znam już ten ból.
A wyjście na basen może być fajną rodzinną wyprawą - moje dzieci już dorosłe, ale bywało miło
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
Starość nie radość, a Ty podobno rok starsza ode mnie 
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
... dwie Staruszki sobie pogadały...
Zatęskniłam za basenem - jak się sezon grypowy wykończy, ja tez pojadę ...
Zatęskniłam za basenem - jak się sezon grypowy wykończy, ja tez pojadę ...
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
oooo jeszcze zakupy robicie???
100krotka a ja już wiem gdzie te szkółka
więc wiosną pewno ją odwiedzę... a moze jak Ewunia przyjedzie to sie z Wami wybiorę?
basen też lubię ... jak mieszkałam w bloku to kupowałam karnet i pływałam regularnie .... teraz daleko a i niestety już nie znajduję czasu na nic ...
miłego dnia życzę... widzę piękne słoneczko... niestety słyszę wietrzysko...
100krotka a ja już wiem gdzie te szkółka
basen też lubię ... jak mieszkałam w bloku to kupowałam karnet i pływałam regularnie .... teraz daleko a i niestety już nie znajduję czasu na nic ...
miłego dnia życzę... widzę piękne słoneczko... niestety słyszę wietrzysko...
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
Dokładnie tak - ważny jest stosunek ceny do jakości, i jeśli o tym mówimy, to szkółka jest the best. To jest po prostu jakośćo wiele wyższa, a ceny mniej więcej podobne - czasem trochewyższe, a czasem niższe niż gdzie indziej.elsi pisze:Stokrotko trudno porównać ceny, bo trzeba byłoby widzieć rośliny, prawda?
:
Gorzatko, starosć starością ;-) , a ja przy kompie od dwunastego roku życia - najpierw zabawa, potem pasja, potem studia a potem praca, wszystko przy klawiaturze. To nie moze wyjść na zdrowie...
Ave, ja tam sie grypy na basenie nie boje jakoś - prędzej mozna złapać w szkole, w kinie, w pracy, w kościele i innych takich miejscach, jakoś żyć trzeba ;-)
Liska, no pewnie, mozemy zrobić najazd
U mnie też wietrzysko, brrr....
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
No wlasnie, podobno we Wloszech likwiduja te misy na wode swiecona w kosciolach i wprowadzaja podajniki na podczerwien
Bo niehigienicznie (zawsze tak uwazalam i dlatego tylko udaje, ze mocze palce
).
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
Ja coś słyszałam o Anglii, że likwidują ;-) Trudno mi wyrokować, czy to ma sens, czy jest tylko zbytkiem ostrożności, fakt, że kiedys słyszałam w jakiejś audycji, jak jacyś naukowcy pobierali próbki z orzeszków solonych, które sobie stały w pubie podczas rozgrywek piłkarskich, i co tam znaleźli - ale chyba oszczędzę Wam szczegółówdominikams pisze:No wlasnie, podobno we Wloszech likwiduja te misy na wode swiecona w kosciolach i wprowadzaja podajniki na podczerwien![]()
Bo niehigienicznie (zawsze tak uwazalam i dlatego tylko udaje, ze mocze palce
).
Tam, gdzie jest dużo ludzi naraz, tam i zarazki krążą, ale jednak nie ma co przesadzać i wyłączać sie bez potrzeby z życia społecznego do wiosny ;-) Co najwyżej można trzymać ręce przy sobie
A ja znowu słomiana wdowa
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka


