Storczyki uprawiam już wiele lat, trochę ponad 10 lat, fascynacja nimi trwa dłużej i nadal z mniejszym lub większym nasileniem
 .
 .Od kilku lat jestem skupiona jedynie na Cattleya i miniaturkach oraz na gatunkach , które uważam za piękne.
Oto kilka moich udokumentowanych kwitnień okupionych czasem i cierpliwością

Hybryda

Slc. Little Hazel, bezproblemowa na parapet, kwitnie co roku, jest miniaturką.

Lc. Cinnabar, nieugięta w corocznym kwitnieniu, najbardziej bezproblemowa parapetowa roślina, odporna na zaniedbania i choroby.

Lc.Hawaian Passion , z tą mam ciągle problemy, wrażliwa na zimno i kiepsko rośnie ale za to kwiaty mają obłędny zapach - konwalie i bez, bardzo intensywny i przyjemny.

Sophronitis rosea, chłodolubny, jasnolubny , miniaturowy storczyk.

Cattleya loddigesii - jedna z moich ulubienic.

Barbosella cogniauxiana- bezproblemowa miniaturka lubiąca wysoką wilgotność powietrza, kwitnie dwa razy do roku.

Dendrobium aphyllum (pierardi) również nalezy do bezproblemowych i dobrze rośnie i kwitnie w domu. Kwiaty są duże i bardzo efektowne , roślina można powiedzieć nie do zabicia!

Phalaenopsis equestris v.aurea

Dzisiaj na tyle z mojej strony, pozdrawiam Beata





 Ależ piękności posiadasz! Katlejki są przepiękne, ale Twoje ....
   Ależ piękności posiadasz! Katlejki są przepiękne, ale Twoje ....   
   i napisz co takiego z nimi robisz, że odwdzięczają się takimi cudownymi kwitnieniami
  i napisz co takiego z nimi robisz, że odwdzięczają się takimi cudownymi kwitnieniami  


 
  



 
  

 I od jakiej strony masz balkon
 I od jakiej strony masz balkon 

 
  

 
 

 
 
		
