Ogródeczek An-ki cz.2

[kogra]

Aneczko jeszcze sadzisz róże ?
Pogoda wprawdzie sprzyja, ale to już chyba za póżno.

[gagawi]

O jakiej Flamenco jest mowa... Przecież podpis jest czytelny i brzmi Flamingo,chyba że z moimi oczami cosik nie tak...

Po reprymendzie Jurka szybko poprawiła

[an-ka]

Zgadza się - poprawiłam.

[Jurek_9]

O jeszcze jedna ...

Jaka znowu reprymenda
Człowiek chciał się popisać swoją wiedzą a Te huzia na Józia

miałem tylko oglądać

[oliwka]

Jurku, a gdzie ty masz swój wątek
Chyba jakaś zakręcona jestem na maksa, bo nie zauważyłam....

[AniaDS]

też chętnie obejrzałabym wątek Jurka

Aniu, piękne te róże, Flamingo miałam w planach, ale wyczytałam, że lubi chorować.
U Ciebie jest zdrowa Aniu?

[Alionuszka]

Jurek jest widoczny w wątku różanym o różach węgierskich

[an-ka]

Właśnie tam znajdziecie Jurka (jak napisała Alionuszka).Jurku napisz nam trochę więcej o sobie,Twojej pasji.

Aniu ,jak już pisalam-Flamingo- cierpi jedynie na czarną plamistość tak jak wiele róż.Jedyny jej mankament to te duże piegi-pokażę jak znajdę zdjęcie.

Kogrusiu róż nie sadzę bo nie doszły.Szkoda,b o piękna pogoda.

Krysiu-Goryczko-nie zawstydzaj mnie-ja dopiero tworzę ogrod kwiatowy.

Z małych róż w tym roku posadziłam:
The Fairy,2xLowely Fairy2xQueenFairy,czerwoną nn,MagicMeidilland,Green Ice

[kogra]

Anka moja Margo Koster jeszcze kwitnie.
Jest niesamowicie wytrzymała.
Pierwsze mrozy nic jej nie zrobiły.

[Alionuszka]

Aniu piękne małe różyczki posadziłaś,tylko patrzeć jak się rozrosną
U mnie znajdziesz miniaturkę Ładne rameczki...

Spójrz ,co Ci przypomina ta róża
http://www.helpmefind.com/plant/pl.php?n=49190&tab=36

[gagawi]

Nela - ja Cię uduszę...masz nosa do pięknych róż, czy to nie ta , która widziałyście w szkółce -podobna do rapsodii?

An-ka- pięknie zapodałaś różyczki

Jurku- dostaniesz ostrą reprymendę od nas, jeśli nie opowiesz o sobie coś więcej...a może założysz własny wątek ogrodowy?

[an-ka]

Nela,dobrze,że mamVltawę,bo miałabym same błękitne sny i marzenia i dobrze,że mam Rhapsody in Blue.W malutkim stopniu jestem zaspokojona.

Kogra cieszę się,że Margo Koster taka odporna i długo kwitnie.Wiosną na pewno ją kupię.To była pierwsza róża ,która poruszyła moje serce- mała,kwiaty -kuleczki,kolor- no a potem okazało się ,że nie ma róży,która nie zwróciłaby na siebie uwagi.
No i jeszcze te liliowce- co za choroba( a może pazerność )

[Gabriela]

The Fairy tez mam... ale miniaturkę...
Ciekawe jak będzie kwitła.

[oliwka]

Pisałaś u mnie, że Ci się podoba galijka NN
wiesz, ona tworzy rozłogi, więc jak masz na nią chęc, to nie ma sprawy.

[an-ka]

Gabi- to jest miniaturka-w obiektywie(o czym Ty wiesz najlepiej) kwiaty wychodzą jakby były dużo,dużo większe.