Elizabetka po śląsku - 1cz. 2007r

[empuza]

Witej Diaguś w moij zegrodce taki zocny gościu. Twoja nutella śliwkowo robi sie fest sławno. Zrobiłach jej z 9 kilo żołtych śliwek...i trocha już poszło pora krałzkof do teściowej, do roboty tyż wziyłach no i dla moij fajnej sąsiadki.

Cudnie to powiedziałaś Elizabetko Dziękuję.

Zostaje mi tylko Wam życzyć SMACZNEGO!

[kryska]

Kwiatki ładne, przetwory w słoiczkach wyglądają smakowicie, ale ja protestuję, zgłoszę to chyba do administratora. Do posty należałoby dołączyć słowniczek. To miał być żart, może nie bardzo śmieszny. Apel do Ślązaczek - piszcie gwarą, bardzo to lubię, nie tylko śląską ale wszystkie. I co ciekawe, nie znoszę przekleństw, ale jak ktoś mówi gwarą i przy tym przeklina całkiem "po polsku" to bardzo mnie to śmieszy. Nie wiem czy to normalne. Czytałam o jakiejs górskiej działce, jeszcze tam nie byłam ale odszukam ja i zajrzę.

[Elizabetka]

Izabelko bardzo lubię begonie ale szkoda, że tak szybko opadają. Pomyślałam, że jeszcze na parę chwil ją zatrzymam.

Diaga bardzo proszę- miło mi.

Krysko obiecuję poprawę yno Cie fest prosza nie skarż Naszymu Adminkowi bo sprawi mi lyjty ;:2
Dzięki za odwiedziny. A byś słyszała jak mój szagier przeklino po śląsku to byłabyś skulano Po prostu poezyjo.


Piyknie Was pozdrowiom.

[kryska]

Dziękuję Elizabetko, pięknie napisałaś, nie będę skarżyć.

[Elizabetka]

Och Krysko kamiyń z serca.....

[Elizabetka]

Ale się dzisiaj uśmiałam. Nasz psies (wiejski pies) szczekał jak oszalały na.....dynię. Dopóki liście ją zakrywały nie mógł jej widzieć a teraz oklapły i dopiero urządził jatkę.



Myślałam, że może jakiegoś kota dorwał a tu taka niespodzianka.

[lila31]

Biedak przestraszył się taaaaakiego wroga.

[Elizabetka]

Ten nasz psies to typowy wiejski psies (od psia buda).



Lilusiu kochana tak jak mówiłam mam wrzosy i tofr wysoki i korę. Ale kochani jeszcze pytanko czy wrzosy i cyprys to zgodni sąsiedzi? Co prawda odległość ok 1,5 metra ale czy czasem nie będzie mi żarł moich wrzosików tak samo jak hortensję.
Jeżeli możliwe to proszę o podpowiedź teraz bo co prawda jest ciemno ale jeszcze chcę je zasadzić.

Dzięki .....

[Reposit-10]

Ale się dzisiaj uśmiałam. Nasz psies (wiejski pies) szczekał jak oszalały na.....dynię. Dopóki liście ją zakrywały nie mógł jej widzieć a teraz oklapły i dopiero urządził jatkę.

Fajnego masz psiurka, Elizabetko . Spróbuj dać mu piłkę do zabawy - może to urodzony piłkarz,
tylko sprzętu brak ?? Znam takie psy ..

[Elizabetka]

Ach Anka nasz psies to jest pies aktywny i nie usiedzi na miejscu.


Może wiesz czy można posadzić wrzosy koło cyprysa ( tak jak w poście powyżej). Bardzo mi zależy na podpowiedzi.
Już ciemno i trochę boję się ;:93 wiesz jak....

Halo czy ktoś mnie słyszy prrrrooooossszzzzę o radę.

[Reposit-10]

Słyyyszę ... Jasne, że można ! Przy iglakach dobrze się czują, bo podłoże (kwaśne) im odpowiada.
Tylko posadź najlepiej od słonecznej strony.

To leć, narka papa!

[Elizabetka]

Dzięki lecę....

[lila31]

Elżbietko przepraszam, że nie odpowiedziałam.
Obowiązki domowe.
Tak jak jak Ania pisała, iglaki i wrzosy, to dobre towarzystwo.

[KarolinaL]

Elizabetko, przeszłam przez Twój ogródek, szukam jakiegoś swojego postu, a tu dopiero patrzę, a to Śląsk! Jak Ty sobie dajesz radę z dwoma ogrodami? Podziwiam! Nawąchałam się kwiatków, pojadłam owocyków, z ostatnich wydarzeń najbardziej mi się spodobał pies szczekający na dynię, bomba! Nie wątpię, że mój pies zrobiłby to samo
Teraz idę w góry!

[Elizabetka]

Jeszcze raz dzięki Aniu Lilko za podpowiedzi. Nie byłam pewna co do tego cyprysa . ;:96
Wczoraj jednak było już za ciemno i nie dałam rady nic zrobić ale rozplanowałam sobie robotę na spokojnie. Dzisiaj po pracy w końcu przesadziłam moje "oczko w głowie" czyli hortensję a że się bardzo rozrosła to część wsadziłam do dużego garnka "cyngowego" a część do ziemi od strony wschodniej. Mam nadzieję, że będzie jej tam lepiej. Niestety brakło mi torfu i wrzosy przesuwają się na jutro ale przekopałam sobie to miejsce i jutro pójdzie sprawniej.


Karolinko witaj złotko u mnie. Cieszę się, że smakowało i pachniało. Właśnie nie daję sobie rady ale to już staro śpiywka. Po mału jakoś idzie ale myśla, że bydzie dobrze.

Baaaaardzo Was serdecznie pozdrawiam. i buziaczki ślę;:196