Mój ogródek - KarolinaL
- kryska
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Pięknie fotografujesz te diamenty, ale oprócz diamentów zobaczyłam, że mieszkasz blisko buszu - zdjęcie 9 i 10.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Aniu, u nas na południu padało, wiem, bo spałam grzecznie w swoim łóżeczku i deszcz mnie obudził
A może mi się to śniło...
No ale diamenty rano były
Paula, dziękuję za odwiedziny i pochwały!
Krysiu, faktycznie jak tak ostatnio porobiłam zapasowe fotki (bo od poniedziałku zostaję bez aparatu
), to stwierdziłam, że już miejscami całkiem niezły buszyk się u mnie zrobił 
Paula, dziękuję za odwiedziny i pochwały!
Krysiu, faktycznie jak tak ostatnio porobiłam zapasowe fotki (bo od poniedziałku zostaję bez aparatu
aha, miałam jeszcze naskarżyć na mojego słonecznika-podglądacza. Teraz gdy już się przyzwyczaiłam do jego kontrowersyjnych manier i polubiłam go, to on się ode mnie odwrócił i patrzy sobie gdzieś na wschód
A ja się cieszyłam, że będę miała słoneczko niezależnie od pogody. Czyli jest jeszcze bardziej niestały niż przypuszczałam. I jak tu się oprzeć feministycznym skojarzeniom?
A przy okazji zmierzyłam go - ma 2,45m
Czy to normalne, bo ja mam pierwszy raz słoneczniki (to jest oczywiście ozdobny, nie jadalny)?

A przy okazji zmierzyłam go - ma 2,45m

Dziękuję Dorotko! Z tymi zakupami to jest oczywiście tak, że zawsze sobie obiecuję, że to już ostatni raz, albo jeszcze ewentualnie tę jedną jedyną roślinkę... Na ten rok wykorzystałam już chyba każdy wolny centymetr w słońcu, ale w przyszłym rezygnuję z większości jednorocznych, więc znowu będę mogła iść na zakupy, hurra!!!

- kryska
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
No i można zacząć obsadzać cień. Ja nareszcie dorobiłam się troszkę cienia i mogę coś tam posadzić.KarolinaL pisze:.. Na ten rok wykorzystałam już chyba każdy wolny centymetr w słońcu, ale w przyszłym rezygnuję z większości jednorocznych, więc znowu będę mogła iść na zakupy, hurra!!!![]()
![]()
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Cień już mam też w dużej części obsadzony
, ale co nieco jeszcze się zmieści
Sporo ładnego miejsca w cieniu zajmuje niestety codziennie udeptywana ścieżka, na której mój pies patroluje teren wzdłuż płotu
Trochę swobody muszę jej zostawić, nie mogę tłamsić psiej natury
, ale żadna bylina nie ma tam szans
Kiedyś w naiwności swojej posadziłam tam barwinka, ha ha...
- kryska
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
No jasne, pies/ ona tzn.suczka/ ma swoje prawa, u mnie też jest na pierwszym miejscu.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
-
barbarka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1004
- Od: 16 maja 2007, o 22:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pdk
Chyba normalneKarolinaL pisze: A przy okazji zmierzyłam go - ma 2,45mCzy to normalne, bo ja mam pierwszy raz słoneczniki (to jest oczywiście ozdobny, nie jadalny)?
U mojej mamy nadal takie wielkosłoneczniki rosną
Pozdrawiam cieplutko Basia
Moje ogródkowe kwiatki
Moje ogródkowe kwiatki
- cappuccino
- Przyjaciel Forum

- Posty: 339
- Od: 25 cze 2007, o 19:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zamość woj lublin
Ha! Skoro na wschód to do mnie pewnie zagląda.!!!KarolinaL pisze:aha, miałam jeszcze naskarżyć na mojego słonecznika-podglądacza. Teraz gdy już się przyzwyczaiłam do jego kontrowersyjnych manier i polubiłam go, to on się ode mnie odwrócił i patrzy sobie gdzieś na wschódA ja się cieszyłam, że będę miała słoneczko niezależnie od pogody. Czyli jest jeszcze bardziej niestały niż przypuszczałam.
Gosia
Szczęście w życiu nie polega na tym, żeby być kochanym. Największym szczęściem jest kochać.
( Sigrid Undset)
Szczęście w życiu nie polega na tym, żeby być kochanym. Największym szczęściem jest kochać.
( Sigrid Undset)
Krysiu, ja tylko drżę o rododendrony, które na nieszczęście rosną przy tej psiej ścieżce. normalnie to ona tam tylko chodzi i węszy, ale jak na przykład widzi kota, to pędzi na oślep po trupach do celu i wtedy co tam rododendron
Basiu, to dobrze, bo już myślałam, że mi jakiś mutant wyrósł
A czy Ty swoje słoneczniki pikujesz? Bo to doświadczenie uczy mnie, że pikowanie dobrze im robi
Gosiu, nie bierz tego do siebie, ale to nie byłby pierszy raz kiedy mi dziewczę ze wschodu lubego sprzątnęło

Basiu, to dobrze, bo już myślałam, że mi jakiś mutant wyrósł
Gosiu, nie bierz tego do siebie, ale to nie byłby pierszy raz kiedy mi dziewczę ze wschodu lubego sprzątnęło
- cappuccino
- Przyjaciel Forum

- Posty: 339
- Od: 25 cze 2007, o 19:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zamość woj lublin
- kryska
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2338
- Od: 30 kwie 2007, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Karolino, najlepiej co cenniejsze rośliny ogrodzić taką sztywną siatką. Rododendrony łatwo się łamią i jak staną na drodze twojej suni to może je uszkodzić . Z moją to gorzej, bo lubi obgryzać rosnące krzewy, na szczęście nie kopie za dużo.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska



