Ja, z zielonolistnych mam żywopłot, a bordowolistne i złotolistne rosną pojedynczo
Mój skrawek ziemi... Gabriela - cz.5
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9422
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Mój skrawek ziemi... Gabriela - cz.5
Gabrysiu,
widzę, że też lubisz pęcherznice 
Ja, z zielonolistnych mam żywopłot, a bordowolistne i złotolistne rosną pojedynczo
Ja, z zielonolistnych mam żywopłot, a bordowolistne i złotolistne rosną pojedynczo
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Mój skrawek ziemi... Gabriela - cz.5
Gabi, z tym wyscigiem to żartowałam! Wiem, przeciez nie o to chodzi, kto będzie miał więcej. każdy kształtuje swój ogród w/g własnych wizji i to nie jest miejsce na konkurencje sportowe
Zastanawiam się tylko, czy nie powyrzucałaś jakichś roslin, zeby posadzić liliowce ;)
Zastanawiam się tylko, czy nie powyrzucałaś jakichś roslin, zeby posadzić liliowce ;)
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Mój skrawek ziemi... Gabriela - cz.5
Nelu, znam to... wszystkiego nie można mieć.Alionuszka pisze:Dziękuję Ci Gabrysiu,teraz już wiem jak może się rozrosnąć,nie można jej ciąć zanadto,więc już wiem ,że ona nie do mojego małego ogrodu...niestety
Halina Kwak pisze:Gabrysiu,widzę, że też lubisz pęcherznice
Ja, z zielonolistnych mam żywopłot, a bordowolistne i złotolistne rosną pojedynczo
Halinko, ja też miałam zamiar zrobić parawan z pęcherznic, ale u mnie nie da rady.
Ty to masz fajnie...
Izuś, ja to tak odebrałam... inaczej bym się nie śmiała tylko bym Cię...chatte pisze:Gabi, z tym wyscigiem to żartowałam! Wiem, przeciez nie o to chodzi, kto będzie miał więcej. każdy kształtuje swój ogród w/g własnych wizji i to nie jest miejsce na konkurencje sportowe![]()
Zastanawiam się tylko, czy nie powyrzucałaś jakichś roslin, zeby posadzić liliowce ;)
A to co napisałam później, to tylko właśnie po to, aby naświetlić mój punkt widzenia.
Ja to tak postrzegam.
Roślin na razie żadnych nie wyrzucała, ale skoro dostałam reklamowane liliowce,
to musiałam im znaleźć miejsce.
I okazało się że jeszcze na kilka się znajdzie...
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Mój skrawek ziemi... Gabriela - cz.5
NioGabriela pisze: Izuś, ja to tak odebrałam... inaczej bym się nie śmiała tylko bym Cię......
![]()
Jak znalazłaś miejsce na tyle liliowców (bo jak sobie przypominam, to troche tego było ;) ), bez wyrzucania czegokolwiek, to Ty Gabi masz w ogródku jeszcze duuuużo miejsca
Może pomóc Ci je zapełnić ? Będę miała trochę nadprogramowych sadzonek ;)
- gagawi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2446
- Od: 20 gru 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mój skrawek ziemi... Gabriela - cz.5
Och, jak jestem wdzięczna Alionuszce, że wręcz nakazała mi kupić pęcherznicę Diabolo...na ostatniej naszej wspólnej "trójcowej" wycieczce do Pisarzowic
Gabi- a ile po posadzeni trzeba czekać na pierwsze kwitnienie?
Gabi- a ile po posadzeni trzeba czekać na pierwsze kwitnienie?
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Mój skrawek ziemi... Gabriela - cz.5
Izuś, na razie rosną na jednej rabacie - właściwie to nie rabata, ale takie wolne miejsce.chatte pisze: Jak znalazłaś miejsce na tyle liliowców (bo jak sobie przypominam, to troche tego było ;) ), bez wyrzucania czegokolwiek, to Ty Gabi masz w ogródku jeszcze duuuużo miejsca![]()
Może pomóc Ci je zapełnić ? Będę miała trochę nadprogramowych sadzonek ;)
Ale mam takie miejsce, gdzie rosną tylko narcyzy, a potem jest pusto.
Postanowiłam urozmaicić to miejsce i właśnie tam je ulokować.
A warzywnika też mam sporo, więc pół metra w tą czy tamtą, nie robi różnicy.
Izuś, jeśli będziesz miała coś co mnie zainteresuje, to czemu nie ?
O bylicy pamiętam...
Grażynko, wy to macie fajnie... takie szkółki w pobliżu...gagawi pisze:Och, jak jestem wdzięczna Alionuszce, że wręcz nakazała mi kupić pęcherznicę Diabolo...na ostatniej naszej wspólnej "trójcowej" wycieczce do Pisarzowic![]()
Gabi- a ile po posadzeni trzeba czekać na pierwsze kwitnienie?
Z pęcherznicy będziesz zadowolona, bo to fajny i odporny krzew.
A kiedy zakwitnie ?
Nie jestem w stanie odpowiedzieć, bo nie zwracałam na to uwagi.
Powiem tylko tak... posadziłam dwa lata temu malutką siewkę,
a w tej chwili ma już około 130- 150 cm. i trzy porządne pędy.
Myślę że w przyszłym roku zakwitnie.
jeśli będzie Ci rosła tak jak róże, to na pewno szybko...
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój skrawek ziemi... Gabriela - cz.5
Zgadzam się z tobą Gabi.
Też je mam i zakwitły już w drugim roku po posadzeniu.
Ale mogą do pnia przemarznąć w mrożną i wietrzną zimę - lubią zaciszne miejsca.
Ale wiosną odrastają bez problemu.
Nie można ich przycinać z góry bo wtedy nie kwitną wcale albo bardzo słabo.
Można tylko przerzedzać gałązki, ale raczej wiosną i to tylko te suche.
Ale warto je mieć, bo są bardzo dekoracyjne.
Też je mam i zakwitły już w drugim roku po posadzeniu.
Ale mogą do pnia przemarznąć w mrożną i wietrzną zimę - lubią zaciszne miejsca.
Ale wiosną odrastają bez problemu.
Nie można ich przycinać z góry bo wtedy nie kwitną wcale albo bardzo słabo.
Można tylko przerzedzać gałązki, ale raczej wiosną i to tylko te suche.
Ale warto je mieć, bo są bardzo dekoracyjne.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Mój skrawek ziemi... Gabriela - cz.5
Grażynko, u mnie raczej rosną na przeciągu, i nie zdarzyło mi się aby wymarzły.
Jak dla mnie to najodporniejszy krzew.
Żylistek podmarznie, krzewuszka też... a pęcherznicy jeszcze się nie zdarzyło.
Ale u mnie jest pewnie cieplej niż u Ciebie.
Jak dla mnie to najodporniejszy krzew.
Żylistek podmarznie, krzewuszka też... a pęcherznicy jeszcze się nie zdarzyło.
Ale u mnie jest pewnie cieplej niż u Ciebie.
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Mój skrawek ziemi... Gabriela - cz.5
Gabrysiu!
No choćbym nie chciała to muszę pochwalic Twoje zdjęcia. Ja pod wpływem
Twoich zdjęć kupiłam sobie drugi aparat /lustrzankę/ ale na razie jeszcze
czytam instrucję obsługi /na zdjęcia przyjdzie czas wiosną/.
Gabrysiu będę podawać polskie nazwy obok łacińskich. Posługuję się
nazwami łacińskim / czasem nie znam polskich/.
W większości znam je na pamięć /mam zapiski to tak na wszelki wypadek/.
Miłego wieczoru.
No choćbym nie chciała to muszę pochwalic Twoje zdjęcia. Ja pod wpływem
Twoich zdjęć kupiłam sobie drugi aparat /lustrzankę/ ale na razie jeszcze
czytam instrucję obsługi /na zdjęcia przyjdzie czas wiosną/.
Gabrysiu będę podawać polskie nazwy obok łacińskich. Posługuję się
nazwami łacińskim / czasem nie znam polskich/.
W większości znam je na pamięć /mam zapiski to tak na wszelki wypadek/.
Miłego wieczoru.
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Mój skrawek ziemi... Gabriela - cz.5
A może jednak się skuszę na tę diabelską pęcherznicę,na miejsce berberysu ,też wielkiego ...Berberys mój ma liście brązowo-bordowe,jest dekoracyjny -fakt,spełnia funkcję żywopłotu nieformowanego,pomiędzy dwiema tujami(jedna żółtawa,druga ciemnozielona Shmaragd).I co ja mam zrobić,wymieniać ,czy nie... 
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Mój skrawek ziemi... Gabriela - cz.5
ja mam obie te pęcherznice i tnę je ostro kilka razy w sezonie.
Po kwitnieniu.
Wówczas nie zajmują sporo miejsca
Po kwitnieniu.
Wówczas nie zajmują sporo miejsca
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Mój skrawek ziemi... Gabriela - cz.5
Gabrysiu pięknie rozrosły się pęcherznice, ja tego roku dopiero zaczęłam przygodę z nimi. Posadziłam tą o żółtych liściach, dużo urosła za jeden sezon. Udało mi się też ukorzenić kilka gałązek pęcherznicy o czerwonych liściach, zobaczę czy przezimuje na razie doniczki zadołowane.
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Mój skrawek ziemi... Gabriela - cz.5
Już myślałam że jestem wyleczona ale przed chwilą tak zapragnęłam bordowolistnej pęcherznicy że
zaczęłam się zastanawiać co wykopać by zrobić jej miejsce
zaczęłam się zastanawiać co wykopać by zrobić jej miejsce
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Mój skrawek ziemi... Gabriela - cz.5
goryczka143 pisze:Gabrysiu!
No choćbym nie chciała to muszę pochwalic Twoje zdjęcia. Ja pod wpływem
Twoich zdjęć kupiłam sobie drugi aparat /lustrzankę/ ale na razie jeszcze
czytam instrucję obsługi /na zdjęcia przyjdzie czas wiosną/.
Gabrysiu będę podawać polskie nazwy obok łacińskich. Posługuję się
nazwami łacińskim / czasem nie znam polskich/.
W większości znam je na pamięć /mam zapiski to tak na wszelki wypadek/.
Miłego wieczoru.
Krysiu, jeśli Ty masz łacińskie nazwy w głowie, to szczerze podziwiam...
Ja chyba nie byłabym w stanie ich spamiętać.
Co do aparatu... mój to kompakt, ale dobry.
Chociaż ostatnio zdaje mi się, że robi słabsze zdjęcia.
Krążę koło M i zagaduję o kupnie nowego, ale co z tego wyjdzie, to się okaże.
Alionuszka pisze:A może jednak się skuszę na tę diabelską pęcherznicę,na miejsce berberysu ,też wielkiego ...Berberys mój ma liście brązowo-bordowe,jest dekoracyjny -fakt,spełnia funkcję żywopłotu nieformowanego,pomiędzy dwiema tujami(jedna żółtawa,druga ciemnozielona Shmaragd).I co ja mam zrobić,wymieniać ,czy nie...
Nelu, też mam berberysa, ale ze względu na kolce, rośnie w kącie.
Berberys też jest dekoracyjny i jak kwitnie, i później...a na dodatek ma owoce, które lubią ptaki.
Nie wiem co Ci poradzić... mnie podobają się obydwa krzewy...
Aniu, ja też tnę, ale nie tak ostro.AniaDS pisze:ja mam obie te pęcherznice i tnę je ostro kilka razy w sezonie.
Po kwitnieniu.
Wówczas nie zajmują sporo miejsca
Chciałam aby rósł swobodnie, bo taki mi się podoba, ale ze względu na sąsiadkę musiałam ciachać.
Teraz poprzesadzam dalej od niej i pozwolę im rosnąć tak jak chcą.
Dorotko, myślę że przezimują i będziesz miała z nich pociechę.korzo_m pisze:Gabrysiupięknie rozrosły się pęcherznice, ja tego roku dopiero zaczęłam przygodę z nimi. Posadziłam tą o żółtych liściach, dużo urosła za jeden sezon. Udało mi się też ukorzenić kilka gałązek pęcherznicy o czerwonych liściach, zobaczę czy przezimuje na razie doniczki zadołowane.
U mnie zimują bez problemu maleńkie siewki, a siewka jak wiesz, ma cieniusieńkie korzonki....
Comciu kochana... po co Ty się chcesz leczyć... ?coma95 pisze:Już myślałam że jestem wyleczona ale przed chwilą tak zapragnęłam bordowolistnej pęcherznicy że
zaczęłam się zastanawiać co wykopać by zrobić jej miejsce
Kup sobie i już...
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9422
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Mój skrawek ziemi... Gabriela - cz.5
Gabrysiu,
pospacerowałam po Twoim ogrodzie, popodziwiałam
Życzę miłego weekendu
Życzę miłego weekendu


