Mój sad i ogród kwiatowy

[Mama Ani]

Dzięki córuś

[Comcia]

No właśnie !!!
Może by ją dać w wątku do identyfikacji ?

[Sylwek-zx]

[ada.kj]

Sylwku. To ze mną rozmawiałeś o glicynii. I ja się piszę na sadzonkę suchodrzewu

[Sylwek-zx]

Dobra, dziewczyny, całkiem pomyliłem ale już nie wnikajmy, bo sam z siebie śmieję się pod nosem, ale co się teraz wstydu najadłem

[ada.kj]

Co tam wstydu. Na pierwszy raz to można nie odróżniać twarzy i wszystko się plącze.

[Sylwek-zx]

Ok, więc dzięki za wyrozumiałość

[MagdaMisia]

Stasiu jakoś nie wypalił mój przyjazd do was w sobotę - przepraszam...

Obiecuję, że zjawię się z Mariolą przed Świętami bo słyszałam, że zaplanowała odwiedziny u was. Przeglądałyśmy z Krysią nasionka, które przyniosłam, ale ona nic nie wybrała dla Ciebie Stasiu i nakazała mi, żebym je zabrała do Ciebie... tak też zrobię...

uściskaj Mundka z okazji imienin

[ada.kj]

Stasiu. To nie tak. Ja bym wszystko wybrała, tylko nie wiedziałam co potrzebujesz, więc zdecydowałam, żeby Magda to przywiozła do Ciebie i wtedy Ty sama zdecydujesz.

[Mama Ani]

MADZIU, DZI.EKI I ZAPRASZAM. KRYSIU Dzięki za pamięć jestem już w domu zabieg 0odwołany i z tego powodu jestem bardzo smutna drugi termin mam na styczeń. JESTEM WKURZONA TO JUŻ DRUGI PODEJŚCIE

-- Śr 18 lis 2009 10:44 --

MADZIU, DZI.EKI I ZAPRASZAM. KRYSIU Dzięki za pamięć jestem już w domu zabieg 0odwołany i z tego powodu jestem bardzo smutna drugi termin mam na styczeń. JESTEM WKURZONA TO JUŻ DRUGI PODEJŚCIE

[Comcia]

Stasiu - widać tak miało być....
Ciesz się lepiej ładną pogodą, planuj co zrobić i jak skorzystać z tego że dobrze się czujesz i nie musisz leżeć i dochodzić do siebie.
Zawsze można spojrzeć na to z lepszej strony :P

[Mama Ani]

mariolu tak sięmowi ja chodze po domu i za nicniemogę sie wziąśc aż M. się denerwuje chyba wezmę siezaporządki

[Olusia]

Stasiu , nigdy nie ma złego co by na dobre nie wyszło
Jak masz drugie grabie to idż i pomóż Mundkowi w sadzie

[pelagia72]

STASIU
Jesteście Kochani
Dziękuję jeszcze raz za wszystko. Było mi u Was na prawdę dobrze.
Mi też smutno z powodu przełożenia Twojego Stasiu zabiegu, jak już rozmawiałyśmy, tak miało widocznie być, nie ten lekarz.
Długo stałam w oknie pociągu i patrzałam na oddalające się zarysy waszej dzielnicy.
Całuję i pozdrawiam

[MagdaMisia]

Stasieńko Krysia mi mówiła o Twoim zamiłowaniu... oczywiście że będziemy się wymieniać sadzonkami - a te sępidełka będą od nas wyciągać rozsady kalarepek i pomidorków na wiosnę...