Cedr himalajski, libański i inne

[nocny_drwal]

A tak rosną w Szwajcarii w małym przydomowym ogródku w maleńkiej wiosce:

[ros]

W ogrodzie botanicznym we Wrocławiu rośnie kilka cedrów atlaskich 'Glauca', jeden z nich to już duże ok. 10 m drzewo:

poniżej, za araukarią, taki o wys. ok. 7 m


Rośnie tam także cedr himalajski 'Golden horizon', wysokości ok. 1m:


We wrocławskim ogrodzie można także zobaczyć szydlicę japońską w odmianie 'Rasen' , drzewko ma już ok. 3 m wys., poniżej zdjęcie gałązki:



Dwa cedry himalajskie widziałem w ogrodzie botanicznym w Powsinie, takie niespełna metr wysokości, zapewne z tych bardziej mrozoodpornych odmian.

[Azarat]

Tu jeden z cedrów z Powsina:
http://commons.wikimedia.org/wiki/File: ... ni_PAN.JPG
http://commons.wikimedia.org/wiki/File: ... ge_PAN.JPG
http://reichel.pl/bdp/tree/view/200

[x-d-a]

W moim ogrodzie rośnie cedr atlaski, w tej chwili to już wielkie drzewo.
Jest naprawdę piękny, a śliczny, srebrny kolor jego igieł podkreśla ciemnozielona sosna czarna i delikatne listki brzozy.

[Lukasz K]

Ten cedr libański z Powsina wygląda tak kiepsko nie dlatego, że zmarzł, ale dlatego, że nieprawidłowo go ratowano po złamaniu czubka - obwiązano drutem, który niezdjęty wrósł w korę i skrócił drzewko o połowę jakieś 5 lat temu (na zdjęciu widać to miejsce po drucie, jako taką bulwę na pniu) i dopiero teraz odzyskuje ono normalny wygląd. Po bokach rosną dwa mniejsze cedry proste i ładne.
To cedr libański z Rogowa z charakterystyczną wąską korona z wyraźnym wierzchołkiem:

Zdjęcie zostało usunięte z hostingu.
bab...


Można wiedzieć kiedy było robione to zdjęcie z OB we Wrocławiu?
Bo na nim najciekawsze są Araukarie - o ile cedry atlaskie w zachodniej Polsce można pewnie liczyć w setkach (spacer po Gdyni, Szczecinie czy Trójmieście to potwierdzi) to tej wielkości araukarii jest chyba u nas mniej niż palców u rąk bo jednak araukarie są mniej odporne...

Pozdrawiam

Łukasz

[ros]

Tamto zdjęcie było zrobione tydzień temu, drzewka araukarii naprawdę ładne, mimo to przez wielu ludzi niezauważane.
Poniżej obecna fotografia cedra libańskiego rosnącego u mnie, obecnie drzewko ma już ok.4m wysokości:

[falkenburg]

...najciekawsze są Araukarie - o ile cedry atlaskie w zachodniej Polsce można pewnie liczyć w setkach (spacer po Gdyni, Szczecinie czy Trójmieście to potwierdzi) to tej wielkości araukarii jest chyba u nas mniej niż palców u rąk bo jednak araukarie są mniej odporne...

Pozdrawiam

Łukasz

Tak araukarie to niezwykle piękne i oryginalne drzewa

[falkenburg]

Miniaturowa szydlica:



i trochę większy cedr Cedrus deodara 'Feelin Blue'
- mały


- i trochę starszy


I duży szczeciński Cedrus antlantica 'Glauca'

[nocny_drwal]

Cryptomeria japonica 'Vilmorin Gold' zzieleniała, bo w cieniu ją wsadziłem


Zdjęcie zostało usunięte z hostingu.
bab...


a kiedyś była taka ładna, taka, jak ta na stronie ibro:
http://www.ibro.pl/Pliki/wynik.php?id=6 ... p_srch_res

[dkny]

I w tym kolorze jej ładnie! a ten duży cedr jest niesamowity!

[ros]

Cedr himalajski z Powsina, fotografia z wiosny 2009.

[falkenburg]

Dzisiejsze - Cedrus antlantica 'Glauca' w zimowej szacie


i chyba Cedrus deodara starsze z 2008 r.


- i dzisiejsze, teraz wygląda trochę lepiej

[Lukasz K]

Oj chyba nie 20-letni...
20 letni to rośnie w mojej miejscowości pod Warszawą i wygląda przy tym jak choinka.
Młode cedry libańskie mają bardzo wąski pokrój z wyraźnym wierzchołkiem.
Płaskie robią się po 50 lub więcej latach. Ten z Wojsławiac posadzony w 1963 dopiero zaczyna się wypłaszczać...

Pozdr
Łukasz

[Bartosz]

Wiedziałem,że te cedry libańskie na tych zdjęciach nie rosną w Polsce. Libański jest chyba najbardziej mrozoodporny ale w polskim klimacie na pewno nie ma szans na takie okazy. Te drzewa potrzebując znacznie cieplejszego klimatu do tego aby wyrosły z nich takie monumentalne okazy jakie widziałem w Hiszpanii(jeszcze bardziej okazałe niż na zdjęciach z Francji).

[AgnieszkaG.]

Powiedzcie mi taką rzecz. Mam prawie 4 lata cedr 'Karl Fuchs'. Mam cichą nadzieję, że przetrwa te mrozy, ale nie o nich chciałam. Otóż mój cedr nie trzyma głównego pionu, tzn wypuszcza na górze dwa głowne pędy. Dwa lata temu jeden został odcięty i jesienią znowu wypatrzyłam, że ma dwa wierzchołki. Czy to jest normalne, czy mi sie taki "dziwak" trafił? Przeczytałam, że on sie spłaszcza, wiec w sumie te dwa wierzchołki z jednej strony mogłyby prowadzić do takiego spłaszczenia szybciej, ale mój okaz ma dopiero 1,7m, więc jeszcze na spłaszczanie za szybko (o ile w ogóle sie go kiedykolwiek doczekam).