Nasza działeczka- kolejne etapy powstawania

[Zabeczka101059]

Witaj Jolu
Piszesz o kopczykowaniu, wystraszyłam się bo ja jeszcze do tej pory
nic nie okrywałam
jutro nadrabiam zaległości nie spieszyłam się a teraz przebieram nogami

Pozdrawiam cieplutko

[jolami]

Zabeczko witam w moich skromnych progach
Ja na razie okopczykowałam niektóre roślinki: nowo posadzona śliwka i porzeczka, budleja, hortensja, barbula, róże....
A w tygodniu muszę co niektóre cieplej opatulić...

[tu.ja]

Ja dotychczas podsypałam tylko róże i clematisy. Hortensja dostanie kubrak z agrowłókniny, pieris i skimia chyba też ( przez to przesadzanie jesienne). Reszta musi sobie poradzić

[Zabeczka101059]

Witam cieplutko w deszczowy dzień
Zawitałam aby się z Tobą przywitać i biegnę dalej

[x-ja]

Oczywiście dzięki za pochwały....rozumiem, że rzuciłaś okiem na moje robótki?? Jak ja dawno nic nie zrobiłam Przez ostatnie prawie 1,5 roku tylko działka mi w głowie...

Qrczę! Ja też już nie pamiętam kiedy ostatnio miałam igłę w rękach Nawet przestałam kupować gazety z robótkami. Może tej zimy coś "podziubię"...

W szydełkowanie serwetek i poszewek na poduszeczki ,robienie na drutach czapeczek/rękawiczek a nawet kapci wyszywanie serwetek i ja się kiedyś bawiłam , na pewno nie był to taki mastersztyk jak Twój Jolu ale takie robótki nieżle odstresowywały jak maleństwa w końcu zasypiały . Wiele lat temu przerzuciłam się na szycie , pamiętam kupiłam na raty superaśną maszynę do szycia ze wszystkimi możliwymi bajerami i przez długi czas dzielnie służyła aktualnie stoi w szafie czeka na lepsze czasy .

[elsi]

Chyba prawie każda z nas ma za sobą "robótkowe" doświadczenia. W czasach, gdy półki były puste,
umiejętność dziergania była bezcenne, a uszycie sukienki dla córeczki z mojej własnej (z okresu np. 12 lat),
było powodem do dumy. Teraz nie mam chyba tyle cierpliwości, ale na szalik i czapkę jeszcze się czasem skuszę
Kapcie dla dzieci też robiłam, poduszeczki też Takie umiejętności, to kiedyś były jak posag

[jolami]

Iza, Ela, Żabeczka, Elsi i ja Was cieplutko witam w deszczowy, zimny dzień
Iza, , ja clematisa jeszcze muszę okryć!!
Elsi, to prawda że robótkowe umiejętności to fajna rzecz ...przede wszystkim kiedyś, ale teraz również się przydają...Znam jednak wiele osób, które mają "lewe ręce"..
Elu moja maszyna też sporadycznie używana i czeka na lepsze czasy

Teraz nie mam chyba tyle cierpliwości, ale na szalik i czapkę jeszcze się czasem skuszę

Właśnie teraz robię czapkę na drutach, ale jak na razie to więcej pruję niż robię, bo nie mogę utrafić z ilością oczek na ściągacz czapki

[x-ja]

Jolu wysłałam tak jak pisałam jutro będą u Ciebie . Nie wiem czy to ważne ale tu gdzie zapięcie to góra roślinek .

[Orania]

Hej, Jolami!
No i zaispirowałaś mnie zdjęciem z marcinkami. W moim Ogrodzie do niedawna rosły takie marcinki ale gdzieś wcieniu, zaniedbane i takie jak zielsko wyglądające. Ale kiedy zobaczyłam, co można z nich zrobić, jaką efektowna kulę, natychmniast je przesadziłam na wyeksponowane miejsce z nadziei, że przyszłej jesieni będą wyglądały jak te Twoje z fotki! Ale co trzeba zrobić, by były takie gęste?
Dzięki za inspirację!!!!Pozdrawiam!

[Zabeczka101059]

Miłego dnia i spokojnej nocy Ci życzę

[jolami]

Witam moich przemiłych gości
W sobotę była piękna pogoda Nareszcie mozna było iść na działkę Zdjęć działkowych nie robiłam, bo i nie ma co pokazywać... żadnego kolorku ...
Ale ostatnio przychodzi do nas koteczka...taka działkowa...Jak tylko się pokażemy ona nie wiadomo skąd się zjawia i tylko czeka, żeby się nią zajmować...taki pieszczoch Kiedyś pod drzwiami altanki zostawiła mi prezent - nornicę I to mi się podoba....


I jesienne foteczki..

[Zabeczka101059]

Halo Jolu
Ładny i uczynny gość, warto o niego zadbać :P
Widoczki jesienne super

[ada.kj]

Dziewczyny. Wstrzymajcie się jeszcze z kopczykowaniem róż. Są takie wysokie temperatury, że nie ma jeszcze potrzeby. Z prognozy długoterminowej wynika, że najbliższe dwa tygodnie również będą ciepłe. Róże powinno się kopczykować, gdy temperatura ustabilizuje się na poziomie -5. Niech nabierają własnej mrozoodporności. Ja też kilka roślin posadzonych jesienią obsypałam kompostem, m.in. barbule, korą hortensje, skimię, pierisa, ale okrywać będę dopiero później.

[agnieszka72]

Joluś cudne jesienne widoczki .
Kocio przesłodki-dasz radę zimą jedzonko mu przynosić?

[x-ja]

Jolu Twój kocio to wypisz wymaluj moja starowinka kotka ale jeszcze w bardzo dobrym stanie